sześciotygodniowe dziecko koleżanki musi miec nastawiany kregosłup, ma tez problemy z biodrami. koleżanka jest pod opieką fozjoterapeutki, która zaleciła chustonoszenie. rozmawiamy, wspominam o kształcie pleców, nóg, bioder... wszystko pięknie. kilka dni póżniej zdjęcie na fb. koleżanka z tym maleństwem w nosidle (!), ale.... oczywiście wisiadle! napisałam post na blogu
http://icyignacy.pl/nosidla-i-chusty...c-bezpiecznie/ bo myślę sobie, przeczyta, doda 2 do 2 i będzie dobrze, a ja się nie będę narzyucała. i co? sama napisała do mnie, że jej nosidło jest super i ergo, bo fizjoterapeutka jej poleciła. nosz...