u nas kolędy pomiędzy posiłkami, a prezenty po kolacji. sylvetta - gratulacje wytrwałości!!!!:)
u nas kolędy pomiędzy posiłkami, a prezenty po kolacji. sylvetta - gratulacje wytrwałości!!!!:)
to juz dzis, to juz dzis :applause:
ja mojego testowegpo pslinga niniejszym zapakowałam - za kilka godzin z lubościa odpakuję :mrgreen:
AAAAAJ
EEEEMMMM
HIIIIIRRRROOOŁŁŁ!!!!!!!!!!!!
:applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause:
chyba sie ktos prawie doczekal hihihih:ninja:
dotrwałam jakuś, uuuuf. a jeszcze dzis w nocy męza napastowałam, jak ubraliśmy choinkę - no włoż prezencik, no wezzz, no prosze,no.......................................
Ale był nieugięty. ciekawa jestem tylko czy ja zapakuje, czy będzie lezała pod choinką w torbie przesyłkowej:ninja::D
ja też czekam, ja też :bliss::bliss::bliss:
Sylvetta GRATULACJE, jesteś Wielka Kobieto!!!!
Ja też czekam, ale mojej nie ma w domu jest chyba w aucie u M.
I ja czekam cierpliwie choć zawsze mam z tym problem. Jeszcze parę godzinek i będzie :high:
No i się doczekałam i szczena mi opadła a oczy wylazły na wierzch :omg: bo co prawda gwiazdek się spodziewałam, ale już leosia wcale :D M mnie zaskoczył bardzo dostałam dwie chusty za jednym zamachem, w szoku jestem nadal.
Sylvetta a Ty jak?
dostalam katje :applause: z welna :applause:
jak sie cieeeeesze! wisi w saunie i schnie po praniu wlasnie, moze wieczorem uda sie zamotac.
w ogole wigilia pod gwiazda noszenia, bo maz dostal Suse's Kinder :) narzekal, ze mu zimno jak chodzi z mloda i ze by moze sobie kupil taka kurtke jak ja mam. no to mu kupilam, taka dobra zona ze mnie.
Maaaaam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lubięęęęęe te frędzelki!
Ale mam zakaz siedzenia na forum dzis więc pełną relacje zdam przy najblizszej okazji!:D
Opylało się czekac........;-)
ciagle czekam na opowiesc :ninja:
I jak ????????????????????? I jak??????????? Sylwia żyjesz czy padłaś pod wrazeniem chusty:twisted:
dobra! Pisze - bo miałam zlecony przez męza odwyk od komputera:lol:.
Otóz z prezentem było tak. najpierw w Wigilie sie spakowalismy, a ze szlismy na Wigilie do siostry męza, a potem od razu jechalismy do moich rodziców, to ja zapakowałam prezenty dla wszystkich i ustawiłam grzecznie razem w rogu pokoju. I potem sie stroiliśmy, ubieranie Blanki było i mąz zaczął wynosic wszystko do samochodu.
ja spoglądam coraz podejrzliwiej czy nie wynosi jakiegos znajomo wyglądającego pakunku:ninja:(bo prezenty wreczalismy u siostry). Zaniosł wszystko do samochodu, wziął rzeczy Blanki i nic....No to ja se myśle .....zapomniał. No ale musiałby byc komplentnym ignorantem - przeciez widział jak czekałam:roll:.
No to mówie:
-Wziałes wszystko?
-Taaak!
Ubieram Blanke i mówie:
- Niczego nie zapomniałes? Wziąłes PREZENTY?????(ze znacznym nacisnkiem na prezenty)
-Tak, Synuniu wszystko spakowałem do samochodu.
Wychodzimy, wsiadamy do fury, juz mamy ruszac. Mówie :
-Zastanówmy sie czy wszystko mamy.:cool:
- Wszystko mamy, przeciez jedziemy na jeden dzien....
no i jak sobie zdałam sprawe z tego, ze to JESZCZE JEDEN DZIEN to wypalam:
- Mam nadzieje, ze w tym samochodzie znajduje sie moja chusta...:ninja:
MAZ mój zamarł, po czym wyszedł z samochodu i skierował sie sie ku domowi...:duh:. gdy wrócił, zapytałam, czy zdaje sobie sprawe z tego, ze otarł sie o rozwód.;-):D
A chuste dzis uprałam - bo najpierw sie przeraziłam, ze ona taka nowa;-) i sztywniara. I dzis juz jestem w niej zakochana. nawet sie ubrałam po kolor. Ja jednak jestem fanką zieleni. a jeszcze w połaczeniu z fioletem to juz szalenstwo:mrgreen:
aaaaaaaaa
ale historia :D:D
super !! hahaha
ekhm
watek bez zdjec...
Jako, ze obiecalam zdjeci to - lepiej poxno niz wcale. Wiązanie średnie bardzo - bo zem sie w nowy roku w garazu na poprawinach sylwestrowych motała - a 2x to ja jak na razie wciąz przed lustrem musze , zeby ładnie było. A w garazu zwierciadła niet.
Powiedzcie mi , czy mi z Dziką Orchideą facjata współgra - bo choc ja ją uwielbiam za kolor i uwazam , ze jest piękną chustą to nie wiem czy w niej nie wygladam lekko blado.....niczym Piekny Mucha na zdjeciu w baśni.;-):twisted:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...612544051.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b6ea34b0d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b8a1223b9.html
Bo jak nie pasi to ją sprzedam normalnie:cool::twisted::ninja:
wygladasz w niej super- delikatnie, dziewczęco i jednocześnie elegancko.
mimo, ze chusta... hm, nie w moim typie kompletnie ;)
dopiero teraz przeczytałam opowiesc wigilijną- popłakałam się ze śmiechu :D :D :D
Nie sprzedawaj boście piękne wszystkie 3 !!!:applause:, razem i osobno też (chociaż Małą to najmniej widać)
PS masz tę najjaśniejsza Orchideę?
a dla mnie nie bardzo :hide:
to chyba ta druga pod wzgledem jasnosci:) jak to sie fachowo nazywa - ta z wątkiem ecru
Vombati - OT - się juz nosimy w kółkowej Twej po domku, coraz lepiej mi idzie. I ostatnio do mnie przyszły kolezanki - bezdzietne , ale chusty lubia ogladac. Wiazane obejrzały, cos tam baknęły, ale na widok Twojej kółkowej pianie i zachwyty:lol:
a mam byc szczera? :ninja:
z czego wnosisz?:D:ninja:
bo wygląda podobnie do mojego dywaniku w przedpokoju (troche farba zaciapany - Ajmsory);-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...12f77fc4c.html
troszke wygladasz jak jak owinieta w przescieradlo z zakladow wlokienniczych zawiercie s.a :cryy:
smiem twierdzic, ze faktycznie cos blado wyglada... ale chyba chusta raczej, bo na pewno nie Ty, Sylwia
chyba rzeczywiscie zywsze kolory lepiej sie na Tobie prezentuja
ale tak se mysłe ze ona latem by się ładnie tego ten....prezentowała:cool: na mym opalonym ciele. No dobra i na mej córce Blance Dance.
zawiercie moje ukochane miasto :rolleyes:
miesci sie w nim az dwie sztuki moiich tesciow :cryy:
sylwetta, faktycznie - ta chusta chyba Ci po prostu do karnacji nie pasuje aż tak...:rolleyes:
ale Ty jesteś taka ładna, że to w sumie znaczenia nie ma żadnego co Ty masz na sobie kobieto...podejrzewam, że nawet w worku od kartofli wyglądałabyś atrakcyjnie :D
Ty bys pieknie w zarze wygladala
np oberzynie...:mrgreen:
jade mild, spring... chociaz nie... zielony nie
Ja otwarłam, a jakże:)
Sylwia, a ja Cię w krystynowym wątku bazarowym skomentowałam.
Jak Krystyna kupi tego girasola to się wątek usunie i nie śladu nie będzie buhahahaha - taka ze mnie cwaniara :ninja: