ja niestety we wtorek wyjeżdżam ale chętnie na jakis spacer w poniedziałek bym sie umówiła!!! I to nie koniecznie popołudniu ;-)
Wersja do druku
ja niestety we wtorek wyjeżdżam ale chętnie na jakis spacer w poniedziałek bym sie umówiła!!! I to nie koniecznie popołudniu ;-)
Fajnie dzisiaj było :) miło poznać inne mamy, szczególnie chustomamy. Będziemy wpadać częściej :)
JA tez sie ciesze ze spotkania, noi Anais założyłam konto :)
@Klaudia - bardzo fajnie, że założyłaś :thumbs up: teraz będzie się łatwiej umówić na jakiś spacerek albo kawkę i ploty :D
sandy.pit, wybieram się też w najbliższy wtorek. Mandukę pożyczyłam od Ripley. Mąż będzie testował :-)
Mam Bondolino z powrotem, możemy się umówić na przymierzanie. Ale to od poniedziałku dopiero, bo od jutra mam wizytację sanepidu, znaczy się rodzice przyjeżdżają ;)
Dziewczyny ja jutro się wybieram koło 11 może być Podskarbińska :-) Jest ktoś chętny??
A może dziś późniejszym popołudniem któraś z chustomam wybiera się do parku na Podskarbińską?? Po 18 będę na 99%
Ja się wybieram, ale tak ok 16-17.
U mnie się niestety trochę skomplikowało, bo sobie już prace na głowę zciągnełam i muszę teraz dłubać w domu :|, a że Monika ciągle czegoś ode mnie chce ;-) to czasu brakuje, ale do klubu mam we wtorek się wybieram :).
Kammik, dzięki , ale pewnie uda mi się pożyczyć Bondolino od Ripley. W tym tygodniu testujemy Manduce. Nie wiem czy wytrzymamy, aż Monika zacznie siedzieć, bo tak fajnie się w niej nosi! Jej, fajnie by było, gdyby ktoś inny mógł ją zabrać na spacer.
Jej, ja też ciągle jeszcze mam nadzieje, że tatę Antka zachustuje i będzie z młodym na spacerki chodził, a ja będę miała chwilę dla siebie.
Miumi, podziwiam, że z takim maluchem pracujesz w domu. Ja kończę teraz magisterkę, a właściwie powinnam ją kończyć, bo wczoraj na przykład do północy nic nie udało mi się zrobić, bo Antoś zmienił imię na Maruda... ech...
Ale we wtorek też się wybieram... pożyczyłam od Ripley kółkową, ale za nic na świecie nie udaje mi sie w nią takiego małego bąbla zachustować :duh:
Miumi wreszcie mam bratnią duszę ;-) nie tylko ja siedzę każdą wolną minutę przy kompie w celach pracowych
;-) Annais nie jest łatwo, ale za to jaka satysfakcja :-) ja tak pracowałam jak moja starsza Córa była mała i teraz też. Chcieć to móc :-)
deszczowe pozdrowienia,
Koleżanki Klubowiczki i ogólnie prażanki mam do rozdania kilka zaproszeń na Targi Moje Dziecko (w weekend na Torwarze), gdyby któraś miała ochotę się wybrać, piszcie lub dzwońcie :)
a gdzie można by odebrać? :-)
u mnie, na Grochowie, wysyłam szczegóły na priv
Ripley, ja tez poproszę! Jeśli moge dwie sztuki :-)
A że pracuje, to na razie dużo powiedziane. Próbuje. Od poniedziałku będą babcie przychodzić codziennie, więc będzie łatwiej. Na razie po wczorajszym siedzeniu do 23.30 i pobudce o 7 (do tego nocne karmienie oczywiście) jestem półprzytomna. A Monika hoduje pierwszego ząbka i trochę gorzej śpi.
Ripley ja też bym poprosiła :) napiszę na pw. Jak planujecie jutro spacerki??
Słuchajcie muszę to napisać! Mój małż już nosi we własnym nosidle. Bardzo mu się podobała manduca, mieliśmy dalej testować inne nosidła, ale dzisiaj na targach stwierdził, że nie ma co czekać i trzeba kupować, bo przecież ceny są z rabatem ;-) To jeszcze nic, powiedział, że najpierw kupimy wygodne Bondolino, a w przyszłości ładne Tuli. To w końcu zrozumiał, po co więcej niż jedna chusta. :ninja: I nawet mnie namawiał, żebym sobie dziś kolejną chustę kupiła, skoro i tak mam zamiar, to nie ma co czekać tylko korzystać z niższych cen. No i mówił, że kurtka do chustowania też by się przydała, że ja niby krótkowzroczna jestem i o zimie nie myśle. Ja jednak nie mam jeszcze przemyślane co dokładnie chce i nie dałam się ponieść temu porywowi:roll:
Już dzisiaj poszedł na spacer, Monika słodko usneła w nosidle i wrócili zadowoleni.
Pozdrawiam (w kolejności chronologicznej) osoby które dzisiaj spotkaliśmy:hello:: Kaś, Aga_O, ZosinaMama i Kammik :-) oraz Nemhaim od której kupiliśmy nosidło.
Ripley, dziękuje za telefoniczną konsultacje :-)
Hej no to grauluję!! Mój też zdecydował się na nosidło :) ale szukamy raczej używanego. Właśnie szperam na allegro :D Niestety jak nosidło, to nie chusta. Przynajmniej do pierwszej swojej wypłaty poczekam na własną szmacioszkę
aga_o, fajnie, że się tak szybko się zdecydował i że chce nosic.
Nosidła będziecie mogli razem używać, faceci są niestety często chustoodporni. Marika już pewnie siedzi, więc nosidło to dobry pomysł. Monika jeszcze nie potrafi, no ale dostaliśmy błogosławieństwo naszego ortopedy, więc będziemy nosidła używać.