Chyba mogę coś dla Ciebie zrobić w tej kwestii, piszę maila na priv. :)Cytat:
Zamieszczone przez Shanti
Wersja do druku
Chyba mogę coś dla Ciebie zrobić w tej kwestii, piszę maila na priv. :)Cytat:
Zamieszczone przez Shanti
Odpisałam Ci, bo już podjęłam decyzję ale widzę że moje wiadomości nie zostały do Ciebie wysłane.... :( Czy mogę w takim razie napisać do Ciebie na firmowego maila :?:
Spoko, wszystko doszło tutaj. Już odpisałam. :D
śliczna ta zielona.
Hej babeczki :)
Właśnie podjęłam decyzję, ze moją pierwsza wiązaną będzie Nati.
Powiedzcie mi tylko czy ona sie rozciąga i jeśli tak to czy mocno?
Bo nie wiem czy kupić rozmiar standard czy maxi hmmm
jeju juz się jej doczekać nie mogę!!
Buziaki :)
Wybór słuszny :wink:Cytat:
Zamieszczone przez karola79
Co do rozciągania...to nie elastyki więc się nie rozciągają. Zależy jaki nosisz rozmiar i ile masz wzrostu. Ja mam 160 cm wzrostu i rozmiar 38-40 i miałam standard (4,60) i dłuuuuuuuuuugie ogony
Ja mam wzrost 173, a rozmiar 40/42 zależy od ciuchów :D
Rozmiar max jest pół metra dłuższy - dużo ...chyba hmmm
doradzam standard :)
u mnie wzrost jak u ciebie i rozmiar 40 a ogony... do kolan prawie :roll:
Naczytałam się o chustach i wczoraj wybrałam...
Nati laguna lada dzień przyjedzie to mnie z Pozania :).
[quote="machma":1fgyeqzc]Naczytałam się o chustach i wczoraj wybrałam...
Nati laguna lada dzień przyjedzie to mnie z Pozania :).
Mimo, że Natkę mam od prawie roku jakoś nie udało mi sie tutaj trafić :oops: Mam Nati Niagarę, którą uwielbiam. Bardzo dobrze się nosi, nie trzeba dociągać, jeśli sie dobrze zamota. Niedawno zamotałam nawet bratanicę męża, która zupełnie niechustowa ( nosi się czasami w MT) i bardzo jej się spodobało. Jest to jedna z dwóch chust, których się nigdy nie pozbędę :D
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/v...PqPfK4vZaX.jpg
Ja juz recenzowalam Nati, ale chcialam jeszcze napisac pare slow o najnowszej wersji (bylam szczesliwa posiadaczka 2 starszych - najgrubszej Navy, srodkowej safari).
Teraz mam Kalahari, ktora jest swietna.
Tylko zaznaczam: nie zrazajcie sie, jak ja dostaniecie, trzeba ja od razu uprac, bo jest sztywna i strasznie sie gniecie. Natomiast juz po jednym praniu jest mieciutka no i sie nie gniecie. Teraz w ogole jej po praniu nie prasuje, jest gladziutka, takze po noszeniu.
Ja wczesniej lubilam niezlamane chusty, dlatego nowych nigdy nie pralam. Natomiast w najnowszej Nati pominieto jakistam proces produkcyjny, przez co pewnie nieuprana gniecie sie i jest srednio przyjemna.
Poza tym same superlatywy moge o niej powiedziec.
Acha, kalahari jest idealna dla poczatkujacych, swietnie sie pracuje z krawedziami, bo maja calkowicie rozne kolory, zawsze wiadomo za co ciagnac i nie trzeba sie zastanawiac, wpatrywac.
Ja jestem bardzo zadowlona z tej chusty- używam ją od 2 m-cy, co prawda wielkiego porówniania nie mam, ale dociąga się super, zaznaczone krawędzie ułatwiają całe zadanie, dla mnie super.
Mamy Nati Kalahari, korzysta z niej głównie mój mąż i jest bardzo zadowolony :) to nasza pierwsza chusta
super się naciąga, łatwo wiąże, dobrze trzyma dzieciaczka, nie czuć ciężaru :) nawet na długich spacerach :)
to ja się tylko podpiszę pod tym dwoma łapkami :)Cytat:
Zamieszczone przez joanni
dodam, że dociąga mi sie lepiej niż girasolka ;-)
Po kilku perturbacjach jestem szczęśliwą posiadaczką Nati Marsylii.
Chusta przepiękna.
Nosi świetnie.
Dociąga się idealnie.
Miękka,delikatna -cudna :D
Nie mam za dużego doświadczenia w chustowaniu i Nati to jedyna długa tkana jaką posiadam, ale bardzo dobrze mi się w niej mota i mojej córci też się podoba :)
używam pożyczonej nati, jest z tych starszych, faktycznie nie powala miękkością, natomiast nosi doskonale, niestety u nas grypowo, więc tylko po domu, za to całe dnie, jest gruba i grzeje, ale żal rozplątywać
cieszę się, że mi kolory ich nie leżą, bo zaprosiłabym ją szybciutko
mam nati colorado.
i tak:
kolor-zywy,intensywny,taki troche dajacy po oczach,w zadnym razie nie drazniacy :wink:
material-raczej cienki,lekko mi sie wpijal w ramiona,sliski
nosnosc-bardzo dobra,dziecko nie osiadlo po ponad godzinnym noszeniu
jak sie mota-to byla moja pierwsza wiazanka i moze mam do niej za duzy sentyment,ale mota mi sie bajecznie.wezelek malusi,fajnie sie dociaga.
ocena 5
Za przyczyną Waszych opinii zdecydowałam się na tę chustę. Mam jednak pytanie:czy ta chusta za 189 zł rózni się chusty z bawełny ekologicznej (199)? Jesli tak, to czym?
Czy rodzaj bawełny różnicuje te chusty na nowe i stare (takimi pojeciami operujecie na forum) Którą wybrac?
I jeszcze jedno, czy kolor sunset to ten na opakowaniu?