Wyga, boszszsz, ależ piękna ta Bonita :). I fajnie się mieni na pleckach. Półtorej godziny ??? No no to calkiem niezły egzamin.
Ja tez ściągam metodą "na plecak prosty".
Wersja do druku
Wyga, boszszsz, ależ piękna ta Bonita :). I fajnie się mieni na pleckach. Półtorej godziny ??? No no to calkiem niezły egzamin.
Ja tez ściągam metodą "na plecak prosty".
ja nawet nie przerzucam poły nad ramię, tylko jedna pod pachą, a druga nad ramieniem i trzymam je z przodu prawą ręką. Powoli pochylam się do tyłu siedząc na łóżku i opuszczam J na nie przytrzymując jego głowę lewą ręką przełożoną nad ramieniem. ;)
I ja sie zmobilizowalam do wypróbowania DH. Wiązałam 11kg w bawełnianej natce i czułam mniejszy ciężar na ramionach niż w PP w konopnym indio :) Dziekuje Marciula za filmiki!
Wyszło nam nawet całkiem całkiem, tylko dzieć z uporem wyjmuje łapki na wierzch.
OT: Nie chudnij, bardzo zgrabna jesteś :)
Plecak super, wygoda jest nieporównywalna z niczym ale jedną mam zagwozdkę - za nic nie udaje mi się uzyskać takiego dociągnięcia, pupcioniemowlęcej gładkości chusty na Maluchu! Jak patrzę na te zdjęcia podociąganych jak żyleta chust na Was dziewczyny, to ręce mi opadają.
Mam wrażenie, że tego lnu pancernego nie zmogę.
Nie chcę za mocno z kolei ciągnąć, żeby Maksiu nie wyglądał tak:omg:
my intensywnie trenujemy(w czapce :D )i efekty są następujące:
https://lh6.googleusercontent.com/-U...o/DSC_2560.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-C...304_052949.jpg
w testowym Indio :)
niestety, jak młody nie ma takiego anielskiego humoru jak wyżej (czyli zwykle), to zaczyna skakać i robi się takie coś:
https://lh6.googleusercontent.com/-R...219_091739.jpg
tu z kolei w moim prywatnym indiaczu ;) co robić z tym wiszeniem?
Isolt wydaje mi sie ze nie krzyzujesz tych pół pod pupą i stąd to wiszenie przy podskakiwaniu. Na tym francuskim filmiku jest wersja DH bez skrzyzowanych pół ale klasycznie te poły powinny sie krzyzować, bo to zapobiega wysuwaniu sie pupy z chusty i utrzymuje rozstaw nóżek.
A poza tym ślicznie wam w tym indiaczu :)
nie mam pojecia o jakie krzyzowanie chodzi??? (to chyba znaczy, ze ich nie krzyzuje)
edit: obejrzalam jeszcze filmiki Marciuli, robie dokladnie jak ona, tylko w druga strone, bo dluzszy bok mam po prawej. Malgos, chodzi ci o te jakby pasy pod pupką co to potem węzeł?
No chodzi o to ze jak juz zrobisz koszulke to bierzesz te dwie poly ktore zostaly i przekladasz je do tylu i krzyzujesz pod pupą jak w plecaku prostym, wyprowadzasz poly do przodu i zawiazujesz wezel. U ciebie pod pupa nie widac krzyza tylko jedna pole biegnaca pod obydwoma kolankami.
edit. punkt 9 z instrukcji Marciuli, u ciebie nie ma krzyzowania pół pod pupą
moze tak na zdjeciu wyszlo, po tych podskokach. są dwie poły, moze tu lepiej widac?
https://lh5.googleusercontent.com/-S...o/DSC_2523.JPG
i nie robie najpierw koszulki, tylko wrzucam z tobolka, potem dluzszy bok zawijam sobie na biuscie i potm od drugiej strony zarzucam. troche jak tu, tylko z tobolka: http://www.wrapyourbaby.com/doublehammockcarry.html
Tylko, że te poły są zdaje się źle poprowadzone. Jak je chcesz pod tyłkiem krzyżować to pierw idą na nogach dziecka, krzyżując się i pod, a później wiążesz. Chyba, że źle widzę. Jak patrzę na ostatnie zdjęcie to mi się coś przy lewej nodze nie podoba...
inaczej niz na wrap your baby?
Czy to kwalifikuje sie jako "płaska dupka"?http://img.tapatalk.com/d/14/03/05/e6ehe6u9.jpg
może jakoś nieteges wyszło na zdjęciu, albo co, w każdym razie poły prowadziłam po jednej nodze i na skos. no i wiecie, to dopiero nasze początki.... ;) a może ten zwis to kwestia zbyt płytkiej pupkowpadki? z tym rzeczywiście mam problem, bo młody łazi mi po całych plecach i cięzko mi cokolwiek zadziałać w tej materii
Ten plecak mnie intryguje. Generalnie chusty mi się kurzą od jakiegoś czasu, ale może je zreanimuję. Chustę porzuciłam jak dzieć był na etapie pełzaka i mi pełzał po plecach w czasie wiązania :duh: Zrobienie plecaka prostego graniczyło z cudem. Teraz jest o tyle fajnie, że jej nawet na plecy wrzucać nie uszę, bo sama wchodzi :D