Będę mieć skrawki na torbę :-) Skoro nie mogę nosić dziecka to chociaż torbę ponoszę :high:
Wersja do druku
Będę mieć skrawki na torbę :-) Skoro nie mogę nosić dziecka to chociaż torbę ponoszę :high:
Piękna:love:
I wreszcie widzę, że jednak kolorki identyczne jak w koniczynach. Na wcześniejszych fotkach były jakieś takie bordowe:hmm:
No, nie pogardziłabym, oj nie:D
Niemcom juz zbrzydły ;-)
http://www.ebay.de/itm/Natibaby-Trag...item4ab7bad1b7
Moje tez juz sa :p
http://farm8.staticflickr.com/7219/7...9fce1b3c_c.jpg
sasiad z dolu musi byc zachwycony ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kamila
Na szczescie tym sasiadem jestem ja - mam dwupoziomowe mieszkanie z dwoma balkonami :mrgreen:
ja bym mogla mieszkac pod Toba- ladny widok :)
ładnie powiewają, oby się z nich "latawice" nie zrobiły ;)
o tym samym pomyślałam :)Cytat:
Zamieszczone przez amst
Spostrzegawcza jestes! :)Cytat:
Zamieszczone przez joannazd
Mieszkalismy juz w trzech miejscach i zawsze warunkiem szukania nowego lokum byl widok na nature z okna a nie w okna sasiedniego bloku :)
Joanna, ale ty tam wyzej nie powinnas na widoki z okna narzekac - powinno byc jeszcze bardziej zielono, czyz nie?
Amst - chyba z cztery razy w locie je niemalze lapalam - im suchsze tym "chetniej" chcialy sie zsunac. Ale wyschly w godzine :mrgreen:
Tak wygladaly po wyjeciu z pudelek:
http://farm8.staticflickr.com/7074/7...f985c94f_c.jpg
Szary jedwab:
http://farm6.staticflickr.com/5036/7...5a1bc8cc_c.jpg
Oliwkowo bialy len:
http://farm6.staticflickr.com/5114/7...691414ba_c.jpg
właśnie chciałam spytać Kamili, czy zna historię latawicy :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez amst
Kamiś - cudne :kiss::kiss:
a co z tą latawicą bo ja nie znam :ninja:
O, o latawicy to nawet w "Polityce" pisano...:roll: :mrgreen:
Karusku ja nie znam :oops:
perła style schła sobie na balkonie pewnej forumki (kto starszy ode mnie stażem, ten wie, na czyim balkonie, ja za młoda jestem, by pamiętać ;))Cytat:
Zamieszczone przez Zuz
i zamarzyło jej się niczym jaskółka pofrunąć :D
najpierw na balkon sąsiada, którego nie było w domu,
później na pobliskie drzewo
a później udało się ją "uratować"
i pociąć na breloczki, które jeszcze czasami pojawiają się na aukcjach charytatywnych :)
ale wątku historycznego nie umiem znaleźć :(
i mam nadzieję, że nie poprzekręcałam nic, bo to historia, którą też znam jedynie z relacji innych forumek :D
Tu poczytajcie o latawicy, w dalszej części fotki schnącej na bloku :D
http://forum.chusty.info/forum/showt...light=Filandre
Niezla latawica z tej perly :lol:
Czytam i sie smieje - na wys. 3 pietra - kurde nie zazdroszcze, ale powstrzymac sie od smiechu nie moge.. :lool:
tym wątkiem żyło całe forum :)
jak będę wspominała chustoforum, to m.in. właśnie za tę akcję
Amst,
a to od latawicy zaczęły się aukcje?
Taka "stara" to az nie jestem bo watek latawicy jest z wrzesnia 2009. Ja tu od czerwca 2009 ale teraz jak zerknęłam w dział pomocy dzieciom to chyba jakoś tak...