moniska, jak nie to nie, zagospodaruje pewnie resztki w jakis inny sposób ;)
chybaże któraś chętna na myjki :)
Wersja do druku
moniska, jak nie to nie, zagospodaruje pewnie resztki w jakis inny sposób ;)
chybaże któraś chętna na myjki :)
Aleście sie rozpisały! A tylko kikla dni mnie nie było :) A teraz nie mam czasu na forum bo Jutro urodziny Zosi.
Jak paczka dojdzie to oczywiście dam znać. Za przesyłkę wyszło 14 zł.
Hej dziewczyny, od niedawna przeglądam forum- dzięki spotkaniu u Hani w szkole rodzenia intensywnie myślę o zakupie chusty. Szkoda, że ze mnie taka gapa i nie trafiłam na spotkanie, ale mam nadzieję, że będą jeszcze- z miłą chęcią się na nie wybiorę. Oglądałam zdjęcia- super. Widzę też znajome twarze ze szkoły Monikę i Weronikę :) może dzięki Wam nie prześpię kolejnego spotkania :) Pozdrawiam serdecznie. Będę pewnie dręczyła pytaniami co do chust hehe
Witaj Fajna :) Fajnie że nas więcej. Na pytania w miare mozliwości odpowiemy więc możesz dręczyć i męczyć :)
Witaj fajna :)
mam nadzieje, ze uda sie zorganizowac kolejne spotkanie niebawem :)
Cześć Fajna :) jak to dobrze, że kolejna Mamuśka do nas dołącza :D:D:D
Fajna, witaj!!!!
nareszcie mam fotki ze spotkania!!! https://picasaweb.google.com/marta.a...N6ex5_u8Nzzag#
Martalicja dziękuje za mojego czupurka :)
https://lh4.googleusercontent.com/_t...0/s512/197.JPG
a dasz rade przesłac mi fotki na maila? chciałabym je właczyc do mojej galerii jesli sie zgodzisz
mamuchap, mogę spróbować przesłać :)
Bartek IMO wygląda bosssko na tym zdjęciu :)
Oj działo się tam działo- zdjęcia świetne, teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie doczytałam o spotkaniu... Drugie dziecko chciałabym też w chuście nosić. Mąż zrobił mi prezent ii kupił chustę tkaną Nati 4,7 m dł. Mam nadzieję, że będzie dobra. A swoją drogą co radzicie- jaką długość (w zasadzie przed ciążą należałam do szczupłych osób, mąż też jest szczupły). Chciałam jeszcze kieszonkę, ale gdzieś tu na forum wyczytałam, że lepsza chusta kółkowa. Pamiętam, że dziewczyny na pokazie w szkole rodzenia pokazywały taką chustę- ale tego tyle było, że w zasadzie bardziej zwróciłam uwagę na tkane. Czy w kółkową chustę można Maleństwo tak samo układać jak w kieszonce i czy tu też trzeba patrzeć na rozmiary? A macie jakieś ulubione firmy?
I jeszcze mam pytanie odnośnie pieluch (podoba nam się ta opcja) tylko, że nie wiem jak ugryźć temat...Co radzicie na pierwszy rzut?
Nati na początek fajna i łatwa w dociąganiu więc dobry wybór (chodzi o pasiaka czy jakiś żakard?)
Z kieszonką (tzw. pouch) jest o tyle skąplikowane że rozmiar musi byc bardzo dokładnie dobrany a kółkowa wystarczy jedna i pasuje prawie na każdego. Pytasz czy w kółkowej nosi się jak w kieszonce, pewnie masz na myśli pozycję "kołyskową"? Można tak nosić w kółkowej ale to dość kontrowersyjna pozycja i poleca się raczej noszenie od początku w pozycji "pionowej" (która tak na prawdę nie jest pionowa) ale to temat rzeka....
Tak czy siak na początek wystarczy wiązana i noszenie w pozycji kangurka ewentualnie kieszonki a kółkowa jako dodatkowa chusta na szybkie i krótkie noszenie :)
Edit: z pieluchami nie pomogę bo się nie znam :( ale dziewczyny na pewno rozjaśnią temat.
zaczynałam pieluchowanie wielo dopiero od czwartego miesiąca i zaczełam od tetry i otulacza. myśle, że przy noworodku ta opcja sprawdzi sie najlepiej. stopniowo mozesz dokupywac inne pieluszki, zobaczysz co dla was bedzie najlepsze, bo kazdy ma jakies swoje ulubione.
ja z reguły uzywam szytych przez siebie kieszonek i kupnych otulaczy
noworodka wielorazowo pieluchowała chyba Iwka, ja bym się na to nie porwała ze względu na smółkę.
jeżeli byś chciała od początku zacząć wielorazowo , to daruj sobie wszystkie łansajzy, bo one i tak na maleństwie będą wisieć. prędzej rozmiar s/xs.
a w co pieluchować? zaczynałam od kieszonek, później doszły formowanki z otulaczem, a w tej chwili jedziemy na tetrze/ręcznikach + otulacz.
każdy ma swoją ulubioną wersję i najlepiej kupić trochę tego, a trochę czego innego i próbować.
wątków pt "od czego zacząć" powstała masa , zaraz poszukam.
edit:
to jest przydatny wątek - ogólnie o pieluchach wielo
pieluchowanie noworodka
to tak na szybko wygrzebane, jak znajdę coś jeszcze, to dorzucę.
Po pierwsze Martaalicja - masz dobre oko! Super zdjęcia! I tak kolorowo dzięki tym chustom! A dzieć Mamuchap do gazety się nadaje :)
Fajna, u mnie na początku pękła jedna paczka Pampków, to żaden wstyd chyba ;) a potem chcąc oszczędzić, kupiłam one size... - zły pomysł! gouraanga ma słusznego: na początek rozmiarówki - przynajmniej kilka, na dłuższe spanko. Jak młode wyrośnie, można sprzedać na bazarku. Od pięciu kilo używam tanich kieszonek z wkładami z bambusa i bardzo je lubię! Ostatnio pakuję Manię w tetrę z prefoldem - też daje radę! :)
Nie dziwię się, że masz mętlik w głowie. Ja pamiętam że byłam załamana! A dzisiaj jak zakładam czasem pampka na jakieś wyjście, to mi tak śmierdzi, że nie mogę!
fajna, pieluchowanie to temat-rzeka :) Poczytaj watki które podlinkowała gouraanga, a jak coś to potem pytaj, na pewno podpowiemy. Ja z noworodkiem zaczynałam od razu wielu, na początek poszły tetrówki i formowanki szyte przeze mnie i kupione tu na bazarku po 5 zł :) To naprawdę bardzo proste, to była prawie pierwsza rzecz, jaką uszyłam na maszynie, bo myjkach i woreczkach z grochem :) Na początku na tetrę albo na formowankę kładłam kawałki polaru, żeby było sucho - te które załapały smółkę po prostu wyrzuciłam. Otulacze kupiłam i ze 2 uszyłam. Polarowe bardzo łatwo się szyje.
Potem uszyłam kilka kieszonek PULowych małych, a potem dopiero onesizy.
budzynskamila, dzięki. Lubię te zdjęcia, są faktycznie takie kolorowe :D
Fajna, ja długo byłam tak pół na pół wielo-jedno ;)
Ale dla maluszka najlepsze były dla nas otulacz Bambino Mio (zgrabniutkie są na małej pupie) i ręczniczki frotte, wkładki.