No mi też się podoba w akcji bardziej :) szkoda że nie znałam jej latem bo pewnie bym więcej młodą nosiła :)
OT: coś mi świta pseudonim Raku czy Raqu.... poproszę jakiegoś szczegóła bo może wspólny znajomy. Gdzie on teraz mieszka?
Wersja do druku
No mi też się podoba w akcji bardziej :) szkoda że nie znałam jej latem bo pewnie bym więcej młodą nosiła :)
OT: coś mi świta pseudonim Raku czy Raqu.... poproszę jakiegoś szczegóła bo może wspólny znajomy. Gdzie on teraz mieszka?
moniska, naprawdę świat jest mały :D
Basinda, od kilku lat Raku mieszka w Londynie :)
martalicja - Oj, mały świat jest, mały :) Bardzo się cieszę, że "znajomą" osobę mogłam tu i na life'a spotkać :)
A ja cały czas zapominam się Was, Mamuśki zapytać w temacie pieluszek wielo.
Mam formowanki bawełniane i frotte i po praniu są, nie ma co ukrywać, sztywne! I jak tu maluszkowi założyć taką tekturę prawie? Zastanawiam się czy prasujecie? Bo ja to bez prasowania nie wyobrażam sobie założyć Dzidziulowi na pupę...
No i jeszcze jedno pytanie do Mamusiek chłopców - chcemy też popróbować pieluszki tetrowe, flanelowe - które składanie sprawdziło się Wam przy chłopaczkach? Wiadomo, siusiają oni troszku inaczej niż dziołchy :D
aaaa i jeszcze - jakie myjki sprawdziły się Wam przy maluszkach? Bo jeszcze tego nie mamy i zastanawiam się czy kupować cosik szczególnego czy może po prostu pociąć pieluchę flanelową i z niej uszyć myjki do pupci?
jesli jakas pielucha jest sztywna to znecam sie troche nad nią w rękach i jest ok
tetry nie składam jakos specjaknie, po prostu długi prostokąt i na to otulacz, nie narzekam na to
nie stosowałam myjek, w domu tyłeczek wędruje pod kran, a w gosciach uzywam chusteczek nawilżanych. jesli chcesz to mam kawałki flaneli, zostały mi po szyciu, wiec moge odstąpic :)
moniska - odnośnie chusty wisienkowej - kuzynka kupowała dla swojego nienarodzonego jeszcze za 280 od jednej z foremek, więc można okazję trafić. no i jest zachwycona, mówi, że to chhusta jaką sobie wymarzyła, żadnej innej nie chce ;)
a odnośnie pieluszek, to o składakach Ci nie powiem, bo na początku jechałam na kieszonkach, tak mi było najwygodniej. teraz korzystam z tetry i otulaczy i składam jak leci, byle w prostokąt. w origami się nie bawiłam / nie bawię, ale jak chcesz, to pewnie są jakieś wątki w temacie.
z myjką też nie podpowiem, bo ja po prostu młodego trzymałam dupkę pod kranem myjąc pod bieżącą wodą, swoją ręką osobistą ;)
Dzięks dziewczyny :)
Nad formowankami też się trochę poznęcałam, ale niewiele to dało... buuu...
a co do myjek, to na początku będę się bała latać pod kran! Później to już normalnie, z Andzią latalam więc nie będzie problemu, ale na te pierwsze dni to wolalabym mieć coś w łapkę, bo myślałam o tych duuużych wacikach, ale są tak drogie, że to się nie opłaca! I tak pieluchy będę prać, więc pomyślałam o myjkach :) Może w takim razie Madziu skorzystam z Twojej oferty :)
moniska, w takim razie zapraszam do siebie, bo na nastepne spotkanie mozesz sie nie załapać ;)
Dobrze, odezwę się na pewno ;)
a "Teraz Koszalin" z dzisiaj widziały, ha?
pusto tu coś, wszystkie rodzić poszły, czy kie licho? ;)
Ja rodzę regularnie ;) Tylko urodzić nic nie mogę :)
A ja sobie wypraszam! Jeszcze nie rodzę! Za wcześnie :P
A co w "Teraz Koszalin", też nas obsmarowali ;) hihi
obsmarowali, tylko w nieco lepszym tonie.
jutro skan popełnię i udostępnię ;)
a jak szukasz jeszcze myjek, to Yetta ma w sklepie piękne bawełniane i bambusowe. zobaczyłam i Tobie pomyślałam od razu :)
ja skanera nie mam, ale jeszcze sprawny aparat
Teraz Koszalin
Widziałam, czytałam.
Najpierw brat mnie dopadł, że jest art. i że ja i K jesteśmy na zdjęciu (m.in) :) Potem mama to samo :)
Miałam zgrać zdjęcia, ale niestety komputer mam do wymiany, i nie dam rady nic ze zdjęciami zrobić póki nie dopadnę innego...
mamuchap, miałam napisać głębokość czapy. Od czoła do potylicy (i ciut poniżej nawet) M ma 26-28cm.
No fajnie że też napisali :)
Na wiosnę wysyp będzie chustomam w parku :)
Ładnie, rzeczywiście tym razem ładnie :) No i mamuchap, właściwe dane tym razem :D
Co do myjek, dzięki kcohana! Ostatnio też na nie trafiłam i już, już myślałam, żeby może kupić, aż tu moja mama chciała wywalić wieeeelkieeee prześcieradło frotte, bardzo mięciutkie, bo w kilku miejscach dziurki i coś tam nie grało, więc na razie sobie potnę i powinno styknąć!
Więc mamuchap, na razie nie skorzystam z Twojej propozycji, ale bardzo dziękuję! Może jeszcze kiedyś... :D
A wczora z wieczora dostałam maila od arabelki, że paczuszka wysłana. Też dostałyście potwierdzenia?
a tego nie dojrzałam hehe!!
PRAWIE im się udało ;)