"pierwsze urodziny prosiaczka" Miało być. Mam to, chyba jest mniej fajne niż bym chciała ;) Jakby co mogę puścić :ninja:
Wersja do druku
"pierwsze urodziny prosiaczka" Miało być. Mam to, chyba jest mniej fajne niż bym chciała ;) Jakby co mogę puścić :ninja:
tak prosiaczka :)
to mój tel przekreca wyrazy :)
nie jest bardzo super ale na tyle fajne że pokazuje niespodziankę, gości, prezent, tort, przyjaciół... miła...
a z serii o Basi nie ma czegoś?
Polecicie jakieś fajne książki nocnikowe? Mamy "Nocnik Maksa", wyszperałam już w wątku "Nocnik nad nocnikami" - co jeszcze?
annia - u nas hiciorem nocnikowo-sedesowym (bo teoretycznie do "przesadzania" dziecka z nocnika na sedes) było "O sukcesie na sedesie" - śmieszne (choć męża drażniły trochę) wierszyki Agnieszki Frączek i z guzikiem do wywoływania dźwięku spuszczanej wody http://zaradna-mama.blogspot.com/201...a-sedesie.html Dziś wyciągnęłam dla młodszego, ale niestety bateria chyba nam powoli umiera, a zmienić nie ma jak - ale jedno dziecko obsłużyła używana z dużą intensywnością.
Natalo - widzę, że podobny zestaw mamy (choc u nas Bobo nie zdobył AŻ takiej popularności, a Mela jeszcze w szufladzie ;)), podobne preferencje dzieci ;) A, u nas "Kukuryk" się doskonale spradza, choć mialam trochę opory, bo rzeczywiście jest trochę straszny, ale dzieci nie mają z tym problemu i uwiebiają, mały czyta sobie sam pokazując "miau". A ja najbardziej lubię początek "Mama byla bardzo dumna ze swojego synka Kukuryka", zawsze myślę o swoim synku, i koniec "Mniam mniam mniam, pół da mamie, pół zje sam" :)
"Out of Sight" dziś doszło, mi się bardzo podoba - graficznie fajne, no i jeszcze ciekawostki o zwierzętach, o których nie doczytałam - zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę (metis - przyniosę, ale kiedy będę miała pakowny transport na spotkanie, bo format jest większy, niż przypuszczałam, a gdybyś się decydowała, to pewnie coś tam uzbieramy do zamówienia ;)).
Kiedy usypiałam młodszego moja trzylatka wyciągnęła wielką książkę Kubusia Puchatka z okienkami, która przyleciała tym samym transportem - obrazki jak w oryginalnej książce, a nie Diseny'owsko uproszczone, walory edukacyjne (zegar - rozkład dnia, figury geometryczne, przeciwieństwaliczby, alfabet - angielski OFC), starszej się bardzo podobało (m też) ;) A, technicznie - format okienkowej Loli (tej od Charliego), kartonowe kartki, okienek nieco mniej. Fanom okienek polecam! http://www.amazon.com/Winnie-Poohs-G.../dp/0525420886 (widzę, że promocja na te książki się już skończyła :()
Jul - tę książkę Puchatkową mamy po polsku! :high: kupiona gdzieś kiedyś -w czasach starszaka- na jakiejś wyprzedaży za parę złotych. Ilustracje też mi się podobają, bo to ręka Sepharda, choć kolorowe, a nie Disneyowskiej maszyny. Musze ją odkopać, bo rzeczywiście, już czas na nią! http://www.cosgan.de/images/smilie/v...edene/d025.gif
A na Out of sight pisze się już teraz! :znaika: No, może za kilka dni, po wypłacie! Ile Ci wyszło za nią na PLN?
Tu jest za 70 http://krainaksiazek.pl/Out-of-Sight,9780811877121.html
edit: jul. czy to samo? Ćwiczenia nie dla lenia z liczenia i z myślenia!
http://www.practest.com.pl/%C4%87wic...-my%C5%9Bleniahttp://www.practest.com.pl/%C4%87wic...-my%C5%9Bleniahttp://www.cudanakiju.pl/img/towary/obrazek_379.jpg
z nocnikowych jest jeszcze "tronik"wytworni - ale to trzeba na allegro polowac, bo naklad sie wyczerpal.
a jak ktos lubi ksiazki obrazkowe to polecam In the Town All Year 'Round. w Polsce dwie czesci wydaly Dwie siostry (Wiosna na ulicy Czeresniowej, Lato na ulicy...). ale wersja angielska lepsza, bo wszystkie pory roku w jednym tomie sa :). bardzo fajny pomysl - kazda pora roku pokazuje te sama czesc miasta w zmieniajacych sie okolicznosciach przyrody :) u nas sa regularne walki kto ja bedzie czytal :D
w kwestiach nocnikowych u nas świetnie spisał się Kamyczek na nocniczku http://merlin.pl/Kamyczek-na-nocnicz.../1,589349.html
prosta, bez bajerów, a w dwa dni załatwiła problem kupki u 20-miesięcznego malucha, która nie chciała się robić do nocnika ;) siusiu mieliśmy opanowane miesiąc wcześniej
przy okazji odświeżam moje pytanie, może znajdzie się jakaś dobra dusza, która coś w temacie wie i się podzieli:
metis, Puchatek podobny w stylu (szybko wyguglałam zdjęcie wnętrza ;)), ale nie ten sam ;)
Zmobilizowałaś mnie do przeliczenia i zrozumienia faktury z amazona (niestety "polskie" ceny są trochę wyższe niż amazonowe ze strony przez różnice VATu), za Out of... wyszło w przeliczeniu i z polskim VATem 56 zł (akurat kosztowała promocyjnie 9.87 funta).
Po dzisiejszym dniu - u młodszego zdecydowanie "Out of..." rządzi - nie czytaliśmy dużo, bo nas dużo w domu nie było, ale jak czytaliśmy, i synek miał wybór, to właśnie to (nawet siedząc mi na kolanach przy moim biurku pełnym skarbów, zaspokoił się książką :))
A próbowałyście kupować w Bookdepository? Warto porównywać ceny, bo czasem Amazon ma taniej, a czasem odwrotnie, ale jak kto na musie ;) to tam nie ma kosztów przesyłki, nie trzeba zbierać do 25Ł do darmowej, wszystkie przychodzą pojedynczo, tylko dłużej trwa (do 2tyg.).
I dziękuję za wszystkie miłe słowa :hey:
A mazurek śliwkowy rządzi! ;)
araszara dla siedmiolatki może "Pompon", albo "dzieciaki kontra FOBIA"? Bardzo na topie też są Tajemnice Lassego i Mai - detektywistyczne z wyd. Zakamarki. Z ładnie wznowionych staroci jest "Uwaga czarny parasol", wcale się nie zestarzał. Świetna jest też "Matka Polka". Dla 10-latka dosyć fajny jest wydany ostatnio "Pies i jego chłopiec", książki Wajraka o przyrodzie (Kuna za kaloryferem i przewodniki dla tropicieli). Zależy czym się dziecko interesuje, bo 10-latek to już ma swoje kierunki.
Wielką niespodzianką i radością jest dla mnie wiadomość, że na Targach Książki wyjdzie kolejna część Pana Kuleczki - Radość! :high:
Uwielbiamy te traktaciki filozofizne i ilustracje do nich, czytamy, odkąd synek skończył 2,5 roku (wiem, wiem, rozumiał je wtedy bardzo powierzchownie, ale od tego czasu było jeszcze wiele, wiele razów!). Jedne z pierwszych jego słów to "Pypeć" i "Bzyk-Bzyk" :roll:
Już nie mogę się doczekać! http://www.cosgan.de/images/smilie/v...edene/k060.gif
http://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/publ...5/book_896.jpg
na Pana Kuleczke tez czekamy :) a teraz jest jeszcze nowa Mama Mu! szkoda, ze nie zdarzylam zamowic ostatnim razem...
za to przyszedl inny hit - taki, ktory pobil nawet Out of sigh ;) ta, dam - ze specjalnymi podziekwaniami dla rzezuchamy :) - moj wspanialy woz strazacki...
a wojtek przezucil sie na Muminki... te dzieciece, wydawane przez Wilge -zwlaszcza otworz okienko cale szczescie, bo na widok Meli i Binty naprawde zaczynalo mi byc niedobrze.... ciekawe, kiedy bede miala dosc Muminkow ;)
starszy za to zaczytuje "na smierc" serie "mam przyjaciela..." tez powoli zaczynam miec dosc, dobrze, ze tego troche jest i na raz calosci sie nei da przeczytac :D
i tez polecam bookdepository...
Ktoś pytał o literaturę dla starszych dzieci np. 7 latka
wg. mnie powinna się sprawdzić seria Mistrzów Ilustracji wydawnictwa Dwie Siostry: "Pan Popper i pingwiny", "Joachim Lis detektyw dyplomowany", "Gałka od łóżka", "Latający detektyw"-
większość literatury dla dzieci powyżej 6 roku.
teraz zaczytujemy się w "Zwierzaki Cudaki" wyd. Dwie Siostry i "Pluk z wieżyczki"
a Kuleczkę musimy nabyć :-)
... I "Babcia na jabłoni"! Mojemu synkowi bardzo się ta książka spodobała, czytaliśmy już dwa razy...
http://wydawnictwodwiesiostry.sklep....g&maxwidth=200
A TU LINK DO CAŁEJ SERII "Mistrzowie Ilustracji"
natalo, a zamawiałaś w matrasie? Zamówiłam, poszłam odebrać, a tam zamiast wspaniałej książki o misiach strażakach z rozkładanym wozem audiobook opisany jako "seria z tygrysem" (seria książek wojennych wyd. bellona), nawet specjalnie się nie przyglądałam i oczywiście nie odebrałam. Teraz przysłali info, że zwrócili pieniądze, weszłam na stronę, a tam tytuł i okładka się zgadzają, ale opisane jako audiobook bellony - ciekawe, jak z książeczki pop-up zrobić audiobooka, ale na wszelki wypadek sprawdziłąm i internet więcej tego unikatu nie zlokalizował...
A mnie się udało na targach kupić sympatyczną książkę dla mojej zwariowanej na punkcie małp córki. Inne książki tej autorki też mi się podobały (sprzedawał Bookstore)
http://ecx.images-amazon.com/images/...PL._SS400_.jpg
A możecie polecić jakieś tytuły po angielsku?
Melanie Watt, my bardzo lubimy Scaredy Squirell i Chestera, poza tym Imaginary Garden - ukochana ksiązka mojej Lilki http://www.kidscanpress.com/canada/T...den-P5868.aspx i inne z Kidscan (akurat moja ciocia tam pracuje, wiec ich ksiązki znam dobrze).
Poza tym dzieci lubiły 365 Pingwinów http://www.google.com/products/catal...ed=0CFwQ8wIwAA