a my już zaliczyłyśmy sprzątanko w indio biało-niebieskim laliki (wiem, profanacja, ale nie mogłam się oprzeć:oops:)
Wersja do druku
a my już zaliczyłyśmy sprzątanko w indio biało-niebieskim laliki (wiem, profanacja, ale nie mogłam się oprzeć:oops:)
Świeżo nabyta maru. Po drzemce zamotam dziedziczkę w testową Zarę.
dzisiaj chrzest bojowy pslinga :)
W końcu w moim MT. I jestem przeszczęśliwa, bo chyba nie lubię się jednak plątać w 5m szmaty:oops::hide:
w kółkowym girasolku :)
psling :) rybki z welna :)
Storchenwiege Leo. Dziś przyszedł od znajomej do sprawdzenia. Narazie nosiłam na próbę synka w 2x. Wieczorem do pralki i jutro sprawdzimy w kieszonce Hanię:mrgreen:
indio ruby i samoróbka
ryby siena z kaszmirem, na pożegnanie bo jutro wracają do właścicielki :D
No to fajnie, sprobuj lise!
A my dzisiaj w perelce czerwonej, godzina po domku, a Aldo tesknym wzrokiem sie za okno patrzy.....moze pojdziemy na chwile, ale snieg pada....
zara forest :)
a ja miałam dziś Lilę na spacerze w indio czarno-białym, pod czarno-szarym płaszczem i w czarnej handmade-osłonce polarowej. Alez byłysmy eleganckie :p
dziś girasol dzika orchidea. Zamiast kocyka okryłam Zosie w wózku chustą więc pełniła ona funkcję 2w1 bo w Irlandi zima prawie taka jak w Polsce brrrr
a my dziś w końcu Simonek neobulle- bidulek miesiąc leżał w szafie przez te nasze nowości :)
Girasol Dzika Orchidea :)