no kawaleczek :lol:
i pewnie nie jedziecie wzdluz wybrzeza? :)
wyslij mi adres na priv, jutro ja zawioze na poczte, nie ma co kombinowac :)
Wersja do druku
no kawaleczek :lol:
i pewnie nie jedziecie wzdluz wybrzeza? :)
wyslij mi adres na priv, jutro ja zawioze na poczte, nie ma co kombinowac :)
hmm.. to spotkanie było tak jakoś chyżo, ze w temacie wątku go nie ogłosiłam ;-)
dziękujemy za spotkanko :kiss:
dziewczyny, zupełnie wyleciało mi z głowy, wybieracie się na chustozlot we wrześniu?
nie jadę raczej :-(
buu a czemu? czemu? :(
bo jak się wybierzemy w 5 osób to już się robią koszty:roll:
fakt. a może namiocik? :ninja: nam chodzi po głowie namiocik ;)
na 5 osób? chyba cyrkowy:hide:
to my kogoś przygarniemy :mrgreen:
Do Borek z naszych okolic nie jest tak daleko (jakaś godzina drogi) - ja się nie zapiszę, ale jeśli okoliczności będą sprzyjające, to przyjadę na 1 dzień. Może Iza też wyskoczycie właśnie na 1 dzień?
a, to dobry pomysł!!! i nie trzeba juz teraz podejmowac decyzji :-D
mnie się w ciąży takie przebłyski nie zdarzały, hehe, pogratulować!!
my - jeśli się wybierzemy - to w ten sam sposób :)
edit: kiedy w drodze powrotnej przejeżdżałam obok Panów Pracujących Przy Drodze - byli cali roześmiani, a jeden nawet nam zamachał ;)
chciałam z całego serca przeprosić, że się dzisiaj nie stawiłam mimo pogody sprzyjającej, ale nie byłam w stanie, a nastrój, jak się okazało, też był do de, choć przypuszczam, że Pań Szanownych przeurocze towarzystwo raz dwa by mnie rozchmurzyło :lol:
Mów tak do nas jeszcze, mów do nas jeszcze :-)
A ja mam fajne zdjęcia, ale wrzucę je do wątka (wątku?) zdjęciowego jutro, bo dziś mi się już nie chce. Wyglądacie na nich super malowniczo.
:)
a BaaaaaaaaaaRDZO Ci się nie chce?
może jednak... co? :ninja:
jutro już za pół godzinki :cool:
Zosina - było wyjątkowo - wszystkie leniuszki się zamotały :D a ja spotkałam sąsiadkę z jednego bloku, hahaha, do tej pory się dziwie...
mi. - machali Ci? czyli nie pojechałaś drogą, którą sama polecałąś???:ninja:
są dwie drogi - jeżdżę jedną bądź drugą - zależy w którą stronę stanę i jak bardzo (nie) chce mi się zawracać :)
natchnęłyście mnie dziewczyny, chyba też coś z włosami zrobię :-)
mi. - zastanowiłam się i już wiem, po prostu tak bardzo Ci do twarzy bez grzywki!
My również dziękujemy za spotkanie i możliwość poznania wszystkich, choć niewiele brakło, a byśmy się nie poznały. :) Jak przyjechała Mi, to już pakowałam Lenkę spowrotem do samochodu i zestresowałam się, że naprawdę dobrze ze mną nie jest skoro kolejny raz pomyliłam dni...:duh:
Gdybym wróciła, to mąż by miał ubaw...:applause:
Co do zdjęć, to też chętnie bym zobaczyła.
Jak się ładnie uśmiechnę powiecie, gdzie je znaleźć? :lol:
No nie chciało mi się i zaraz spać poszłam. Fotki są już w wątku.
A ja uważam, że mi. wygląda świetnie bez grzywki i super z grzywką - bo to ładna babka jest :p