wełniany pasiaczek różowy nati :)
Wersja do druku
wełniany pasiaczek różowy nati :)
w zasadzie nie ja, ale mężowiec się zamotał właśnie w elastyka polekonta :rolleyes:
coś sie do tkanych przekonać nie może, a ja mam zamiar w zarce orginal ponosić, trza by ja troszkę zlamać. siedzę właśnie na zaplecionej :p potem może uda sie zamotać :mrgreen:
a my w wełnie natur, po męczeniu zyskała na miękkości i jakaś taka bardziej swojska się stała :)
mei favorit
różowy wełniany pasiak Nati
fioletowy pasiak nati wełenka. kocham....
po dluuuuuuugiej przerwie, z tym wieksza radoscia wracam do noszenia :mrgreen:
w koncu moge sie w ten watek wpisac - wczoraj nati sweet place z kaszmirem brazowa (ach te kolory :love:)
dzis elipsy kaszmir/jedwab - tak jak myslalam dla noworodka idealne, a maly po chwili slodko posapywal wtulony w mamusiny dekolt....ech jak mi tego brakowalo....
Zara Forest :)
testowy LL betula :D Nawet - przy pomocy małża plecak z krzyżem mi wyszedł :P (Młoda się tak wiertoli....że zamotać ją w pojedynkę jest niemożliwością)
Witaj znowu, Hexi :)
My dzisiaj w jade candy, a niedawno 40 minut po domu w konopiach turkusowych - wpisujemy się do klubu - "budzi się i chce się bawić" :mad o północy najfajniej :(
Jutro długi spacer na powietrzu, może zmoże typa :)
A my dzis noworocznie (kurcze to juz wczoraj;-)) w dłuuuuuugo wyczekiwanym pirasolu Dzika Orchidea...:cool:
A ja codziennie noszę w dwóch na zmianę:)
Hania w elastyku polekonta a Damianek w hopku cairo.
Więcej chust i tak narazie nie mam ale stosik napewno będzie się powiększał o kolejną już w przyszłym tygodniu:D
Teraz właśnie młody śpi na moich plecach w wełnianym fioleciku Sweet Place Nati :)
Vatanai valensole (ten, wiecie, "pocztowy") po domku
Katja z wełną poza domkiem :)
hopek Nairobi, który też często wykorzystuję jako baldachim do łóżeczka Małej. :)
girasol i kółkowa z hopka delhi... chyba się nudna juz robię :lol:
różowy, wełniany pasiak Nati
eibe
różowy wełniany pasiak nati