dzięki, no ja się nad nimi zastanawiam mocno, u nas na pewno któremuś dziecku podpasują ;) najpewniej najstarszemu który czyta sporo ;)
Wersja do druku
dzięki, no ja się nad nimi zastanawiam mocno, u nas na pewno któremuś dziecku podpasują ;) najpewniej najstarszemu który czyta sporo ;)
pojedyncze sa zdecydowanie dla mlodszych - duzy format, ilustracje na calej stronie, do tego troche tekstu (podglad). Pomelo bym ewentualnie sprobowala ktorys 'tekstowy' bardziej, Pomelo sni jest imo najcudniejszy :)
Pan Brumm?
Dzięki, to spróbuję.
U nas z obrazkowych bardzo chwyciła Czereśniowa i książki Anne Suess, one są genialne IMO :) a w okolicach 2 lat bardzo namiętnie był też czytany Bobo i Naciśnij mnie.
o tak, i Bobo (do wyzygu) i Paddington (ale chyba ociupine pozniej). Tulleta wszystko. i jeszcze Elmer i obrazkowe Muminki (wyd. Egmont).
Bardzo dziękuję za pomoc w dinozaurowych poszukiwaniach. Czytam wasz wątek i stwierdzam, że jesteście spece więc poradzę się jeszcze w 4 kwestiach:
1. "Krowa Matylda" - nada się dla 5 latka czy już za infantylna? Syn lubi słuchać każdej książki pod warunkiem ,że nie ma w niej jakiś baba-jag, wiedźm itp.
2. Czy komiks o Jonku i Jonce ma szansę chwycić u nielubiącego czytać 9 latka?
3. Jaką książkę dla lubiącego czytać 8 latka? Ostatnio dałam "Magiczne drzewo" - podobało się. Ale nie chcę kupować kolejnych części - to już niech mu rodzice kupują, chcę coś nowego.
Ad1 wg mnie tak
Ad2 też tak
Ad3 np Ulysses Moore Wrota czasu, jest tego 12 a nie wiem czy czasem i 13 tom nie wyszedł
Dzięki Dankin. Nie zanm tej książki o której piszesz, zaraz sobie obejrzę czy nie za długa. Chłopak lubi czytać, no ale dopiero się nauczył (jest w I klasie), i nawet "Magiczne drzewo", które czyta sam, czyta już od stycznia :)
Swbarbara ja polecam "sposób na elfa" dla 8-latka. Zabawna, lekka i życiowa :)
Dzięki za elfa, może jeszcze ktoś coś? Kompletuję zajączkowe prezenty- tym razem książki zamiast czekoladowych jajek.
dla 8-latka - Rozbojnik Hotzenplotz jesli nie zna. albo cos innego Preusslera, ale Rozbojnik wg moich dzieci najfajniejszy. albo cos z serii Mistrzowie Ilustracji Dwoch Siostr - Pan Popper, Ture Sventon, Joachim Lis... Afryka Kazika albo cos innego Wierzbickiego. Mikolajek. Pamietnik Grzecznego Psa wyd. Literatura (przesmieszne, moi sie zarykuja). cos mi na pewno jeszcze do glowy przyjdzie do dopisze!
no jeśli cieńsze książki to faktycznie Marcina Pałasza wręcz się pochłania a może coś z Iwony Czarkowskiej, "Kazio i wampiry" to cieniutkie książki, ale 3 części więc jak całość się kupi wyjdzie całkiem fajnie no i osobiście bardzo je lubimy, mogę tylko polecić
no chyba że wciągnie się w jakieś detektywistyczne ;)