zara do sklepu i manduca na mieście
Wersja do druku
zara do sklepu i manduca na mieście
Hopek Cairo. Biedna, prawie poszła w zapomnienie;)
ściera, czyli fog.
wieczorem indio len natur- z kazdym wiazaniem coraz bardziej lubie ta chuste:)
a my się nosiliśmy cały weekend w jade deli le - bosko nosi ta chusta, aż szkoda mi było mężowi dać ponosić;)
sie plecakujemy, właściwie plecakowalismy-trenowaliśmy w trigreenie :D:D:D
Wiązana LennyLamb jest idealna. Taka jak ma być.
wczoraj w kółkowej Grecji :) mąż docenił, że ręce mu nie "więdną".
prosta Nati Fale Dunaju :)
ja się przeprosiłam po długiej przerwie z nati kalahari. no i super, miękko, miło.
A my dzis grasowałysmy w NiNO havana :)
Nino antracyt i chwila w indio silku
fog znowu. ja to jednak kocham szarość mmmm...
różowo-pasiasta wełna Natibaby
wczoraj w mei FAvoricie (cmok cmok ...najlepsze nosidło dla starszaków )
i w Lanie Himbeer
:twisted:
rybki petrole :)
Od rana w Japanie. Zobaczymy jak dalej się potoczy.
nati wełna pasiak róż i czerwona wełenkowa grecja
Indio moss :)
Lisa z wełną
wyjątkowo i jednorazowo zara purple
indio scilla niestety tylko po domu
indio len lila-royal 2
na poczte w nino havana:)
a na spotkanie z mmadzik i Frankiem:) w mężowskiej Hoppediz Osaka
chMT z hoppka panama
rozek! baaaardzo lubie skubańca :)
art deco z jedwabiem i rybki petrol
w nino violett gold:)
i własnie w tym nino sobie szłam gdy napotkałam listonosz , który przyniósł dla mnie girasola wrappers Paradise
JEST PRZEPIĘKNY>>>>AAAAAAA!!! Tak sie ciesz.....i jak nam moze skubany pasowac...:)
spacerek w wełence indio (zgrzałyśmy się:/ no nie mogę trafić w ciuchy tej wiosny...) a po domu porządki przedświąteczne z małą w opuncji na plecach:)
manduce, LB i trzech pouchach jendrulino :P
Zara tricolor yellow, Japan z jedwabiem, Indio flamingo, Zara Karma.
Zaszalałam dzisiaj:)
nino s/h
Zaraz zmykamy na zakupy w nowym nabytku elipsach jedwabnych :)
Wcześniej Nati, obecnie nosidło Beco :D
dziś pobiegniemy na spacer w girasolu naszym najnowszymczyli....
WRAPPERS PARADISE:)-śliczności!
Delektujemy sie elipsami kaszmirowo-jedwabnymi.
Zakupy w naturku indio z wełną. Na dworze ciepło i było OK!
vatek solsbury i zinc z lnem
sonne/terra a po domu himmelblau
wełniana grecja