nie znam Kota Karima i Rycerzem byc, reszta imo do wziecia. o dodawaniu sie nie wypowiem, z torbami bys poszla :D
Wersja do druku
nie znam Kota Karima i Rycerzem byc, reszta imo do wziecia. o dodawaniu sie nie wypowiem, z torbami bys poszla :D
Dziękuję Wam dziewczyny za opinie. Bardzo!
Właśnie się zastanawiam, czy tego dziadka jest sens, ale moi mają ze swoim bardzo mocna więź i pomyślałam, że może u niego leżeć
Natala, plis pomoz mi zbankrutowac! :)) podrzuć choćby kilka tytułów, robiłam ten koszyk przez dwa tygodnie, a wciaz mam wrażenie, że nic szałowego nie ma. No nie jestem na bieżąco, zatrzymałam się na etapie 3-4 latka. No i chce moc też podsunąć tytuły babciom, ciociom...
Paprotko to mi jeszcze napisz cos o zainteresowaniach chlopakow.
Wesolego Ryjka znacie? u nas ostatnio szal na Zubra Pompika byl, z nowosci samochodowe Madre myszy moga byc fajne.
8+2 i pierwsze swieta (cala seria fajna, to nowosc);
nowy Pomelo jest - jelsi lubicie; z musthave imo Kajtek i mis (niecierpliwie czekam na kolejne zapowiadane czesci!)
Pikotek duuuuga ksiazka obrazkowa
na czasie O Mikolaju, ktory zgubil prezenty
wiecej chcesz? ;)
Nie jestem natala ale podsunę kilka pozycji które ostatnio kupiłam lub zamierzam kupić
Bajka o rozczarowanym Rumaku Romualdzie - jakby co mogę wkleić zdjęcia
Kocia gwiazda - Gianni Rodari
Mały Asmodeusz
Przygód kilka owcy i wilka
Przygoda Baltazara Gąbki
Płetwal błekitny
Miś Uszatek
Przygody zabawek
Basia i zwierzaki
Niedoparki
Gang fałszywych Mikołajów
Figury
Brzechwa dzieciom Wiersze jeśli nie masz bajek to również bajki
O Ince która zachowała się jak trzeba
To częś tego co mam z ostatnich tygodni. Jeśli będziesz chciała mogę coś jeszcze dopisać bo lista jest długa
Jak my lubimy Kajtka i misia.Cytat:
Zamieszczone przez natala
Byłam wtedy w ciąży z córką kiedy była premiera i spotkanie z autorką. Co jakiś czas wracamy do niej.
Żubr pompik potwierdzam też wszyscy lubimy.
Mój syn nazywa go pompką :-)
Wrrr, dwa razy mi skasowało post, jak już kończyłam!
Dziękuję Wam baaaardzo, ukłony! Idę sprawdzać
Natala - starszy lubi dosłownie wszyyystko, żeby czytać jemu i sam też sporo czyta. Ostatnio ma kręćka patriotycznego i historycznego. Lubi podróżnicze, Nelę uwielbia i generalnie coraz częsciej, jak proponuję Basie i tym podobne, to mówi, że to wymyślone, że woli coś co wydarzyło się naprawdę :)
Antek lubi przyrodę, piłkę nożna, łamigłówki (z detektywistycznych mamy tylko biuro lassego i mai)
Serio ten Żubr taki super? Ja nie bardzo lubię ilustracje Samojlika, ale może się przemogę :) A ma któaś z Was tę pisaną z Wajrakiem? Nie znam tytułu edit: Umarły las
Kajtek i miś biorę, nie wiem czemu myślałam, że to dla maluchów :) a jak nam nie podpasuje, to mamy chrześnicę Tosie :P
Natala, czy w tym o Mikołaju co zgubił prezentu nie ma jakiś herezji okołobożonarodzeniowych? Staram się kontynuować opcję Mikołaja - biskupa :)
Romuald - wydaje się być super! I płetwal błękitny! I owca z wilkiem! O Ince też wpisuję!
Spadłamznieba - gdzie Ty masz koszyk? Już kolejnej pozycji, którą chciałam nie widzę w arosie...
A no i właśnie dumam nad Brzechwą, chciałam wiersze, ale w bajkach jest lis witalis, któego chciałam bardzo...
OK, to jedziem ;)
dwie najlepsze przyrodnicze jakie mamy - Pupy, ogonki i kuperki oraz Geby, dzioby i nochale (i juz wiem co chlopaki dostana pod choinke - audiobook :))
pilkarskie moi uwielbiaja z egmontu ja w sumie tez lubie ;)
detektywistyczne - Joachim Lis jest swietny, Latajacy detektyw takoz. albo Detektyw Nosek moze?
z patriotyczncyh i historycznych wyd. Bajka Mazurek Dabrowskiego jest swietny. Orzel bialy zreszta tez.
jak pozdroznicze to moze Afryka Kazika? albo inne ksiazki Wierzbickiego?
Mikolaja przegladne jutro, bo dawno w rekach nie mialam. a jak juz 7 raz uspilam Sz to jednak bym go wolala nie obudzic tlukac sie po pokoju...
jak chcesz wiecej to pisz, ja naprawde tak moge bez konca :D
Paprotka zazwyczaj kupuję w bonito.pl
Natomiast sporo kupuję w antykwariata h, księgarniach stacjonarnych, innych księgarniach internetowych.
Mam ulubioną księgarnię internetową z historycznymi i tam zazwyczaj kupuję historyczne.
Seria egmontu o piłkarzach jest bardzo fajna. Wczoraj byliśmyrodzinnie na spotkaniu z autorką i wiem że kolejna książka się szykuje za pół roku.
Będzie o bramkarzu. Autorka nie chciała powiedzieć o którym ale padło kilka propozycji i jak ktoś powiedział Neuer to powiedziała że bliziutko:-)
"Niedoparki" - jak najbardziej. Cała seria jest, naprawdę ładna i po przeczytaniu "do odzysku", bo dzieciaki później chętnie tworzą własne stworki ze skarpet :))
Druga część w sumie lepsza od pierwszej, ale jest ciągłość historii we wszystkich tomikach.
Właściwie to nie o redukcję mi chodzi, ale może jakąś garść inspiracji. Co jeszcze fajnego, chętnie w okołoświątecznym klimacie, dla 4,5 latka i półtoraroczniaka. Może coś wywalić, a czymś lepszym zastąpić? :)
http://s1.fotowrzut.pl/YD34K022DA/1.jpg
rozumiem, ze Potter to dla Ciebie bardziej? ;) Hotzenplotz im moze poczekac troche. Basie o swietach macie? jak nie, to moze zmienic jedna z koszykowych. Wesoly ryjek i zima jest cudna i troche okoloswiateczna, polecam :) moze Zubra Pompika dolozyc ktoregos, na probe? oczytany 4,5 latek spokojnie powinien sobie poradzic moim zdaniem. pewnie cos jeszcze wymysle, tylko jutro...
Haha no tak, zapomniałam dopisać. HP dla mnie ;)
Basię świąteczną i Ryjka mamy.
A zamiast Hotzenplotza mogłabyś nam polecić coś z dłuższą fabułą do czytania? Teraz czytamy Kajtka i Misia i nieobrazkowe Mamy Mu, ale to jednak są pojedyncze historyjki. Koko Smoko już mi bokiem wychodzi, chciałabym coś dla odmiany, dłuższego. Zamówiłam w innej księgarni Niezwykły Święty Mikołaj, ale może coś jeszcze? :)
Pompika mamy jesiennego i po początkowej fazie teraz leży. Może spróbuję tematycznie zimowego :)
Zagadki jeza Pepe? (no dobra, napisalam, sprawdzilam - na allegro sa, gdzie indziej nie - mialo byc duzo czesci, wyszly dwie i chyba przestali wydawac - a szkoda, fajne sa).
pomysle cos wiecej i dopisze pozniej...
Jeża mamy :)
A coś z serii Mistrzów Ilustracji nadawałoby się? Mamy Odwiedziła mnie żyrafa i 30 lutego.
Seria Klinika małych zwierząt np: Zima w klinice małych zwierząt.
Zimowe przygody jeżyka spod jabłoni
Nowy Tappi - Przepyszne opowiadania i przepisy Tappiego
Seria o Gwizdku - jest książka zbiorcza z opowiadaniami autorka Barbara Gawryluk
Przygody zabawek - niesamowicie ciepła książka. Bardzo niepozorna
Seria o Kacprze autor Mick Inkpen
Lotta trzy opowiadania
Seria o Emilu np: Skąpy nie jestem powiedział Emil
Żabek iRopuch albo ta najnowsza książka Arnolda Lobel
Kamienica Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Mikołaju, Czekam
Seria o Kowboju Kubie
Opowiadania na Boże Narodzenie wyd. Olesiejuk tl samo tylko pod inną nazwą i z tego co pamiętam innego formatu Świąteczne opowiadania Olesiejuk oczywiście
Bangsi
Charlie i Lola
Małpiszonek Pippi
Przygoda z drzewkiem wigilijnym
Osobiście Hotzenplotza bym zostawiła.
Skarpetki zdecydowanie dla starszych dzieci aniżeli 4,5 roku
Nowego Elmera bym wzięła
Może Krowa Matylda jeśli nie macie
Pan Brumm
Dzięki :)
A czemu skarpetki dla starszych?
Jeżyk spod jabłoni mi wpadł w oko.
Za to Bangsi ciągle mi z koszyka wypadał, a teraz niedostępny ;/
Skarpetki - niby polecane już od 3r.ż (aczkolwiek w niektórych recenzja czy opisach jest 4-12 lat) ale tam jednak dużo emocji, trudne słownictwo, dużo niezrozumiałych określeń, metafor (jak dla tak małych dzieci).
Mój syn bardzo je lubi i przez jakiś czas domagał się czytania (ma niespełna 6 lat a kupiłam zaraz jak się ukazała książka,więc czytałam mu w granicach 5,5 roku).
Śmiał się i był ciekawy co się dzieje ze skarpetkami.
Rozpiętość wieku jest ogromna i na pewno wyniesie coś 4 latek i 12 latek oraz dorosły.
Książka napisana piękną polszczyzną co jest rzadkością ostatnio. Warto ją mieć w swojej biblioteczce natomiast poczekałabym z czytaniem jej tak małym dzieciom. Można, ale po co?
ja wam dziękuję dziewczyny, pod czytane was i pracuje jeszcze nad koszyki em, mi chyba tyle wystarczy :)
Skarpetki moj 3,5latek uwielbia :) To chyba jedyna ksiazka z dłuższą fabula ktora ciagle czytamy
Nie chodzi o to, że dzieci tego nie uwielbiają.Cytat:
Zamieszczone przez qqrq5
Mój syn też uwielbia, natomiast czy faktycznie rozumie wszystko? Nie sądzę.