ok :)
Wersja do druku
ok :)
Testował chłopiec 6 miesięcy ok. 7 kg wagi
Kieszonka z coolmaxem- Bardzo fajna, sama prywatnie mam taką, wolę ją jednka używac latem gdy jest ciepło niż zimą, jakoś polar wydaje mi sie "cieplejszy", milszy na zimne miesiące.
Kieszonka z mikropolarem - nie lubię kieszonke bez przeszyć ale z tej nic nie wyciekało.
Wkład bambusowy duży -Bardzo chłonny ale trochę mu zajmuje wyschnięcie. Był dla nas trochę za duży
Wkład mikrofibrowy duży -Używam takich wkładów ale mniejszych i jest ok przy tym troche za duża pupa, za to chłonność rewelacja
Wkładka bambusowa-mikrofibrowa średnia -Super połączenie chłonność bambusa połączona z mikrofibrą przez co szybsze schnięcie
Wkładka sucha pupa z mikropolaru - Fajny kształt dobrze izoluje
Wkładka z coolmaxu - Uwagi jak przy pieluszce z coolmaxu dodatkowo tak wkładka nam często uciekała, jakoś nie udawało mi się jej dobrze ułożyc żeby się nie przesuwała
Dziękuję za możliow6ść testowania
Mamy kokosiowe otulacze rozmiar S. Używane na 3 kg noworodku od czwartej doby życia - super się sprawdziły! Zgrabne bardzo są. Używam z ręcznikami IKEA.
Wyskrobię kolejną recenzję, bo oczywiście się nie powstrzymałam i kupiłam nowe kokosi:DOstatnio kupuję już tylko te pieluszki, bo po co szukać jak się znalazło ideał:D
Mam jeszcze:
- kieszonka bez przeszyć z coolmaxem - uwielbiam, coolmax jest supermilusi, żałuję, że w innych pieluszkach nie mam coolmaxu zamiast polarku, rzeczywiście jest poczucie, że w ogóle nie grzeje;)
- kieszonka z przeszyciami z dzianiną bamb. - mój najnowszy nabytek, też jest super, dzięki dzianinie jest też bardziej chłonna niż inne kieszonki, bo chłonie nie tylko wkład, ale też dzianina, no i natura od pupy
- prefold z froty bambusowej z panelem pul - jest jeszcze za duży, bo mam Lkę, ale podłożę z tyłu, to też można nosić - jest chłonny, a niedrogi;)
-mam jeszcze trenerki, które chyba powinnam zrecenzować w innym wątku, tu tylko napiszę, że rzeczywiście szeroki zakres regulacji rozmiaru i dobrze się sprawdza jako AIO dla dzieci z niezbyt wielkim sikiem;)
Tak jeszcze napiszę, że zauważyłam, że większość z Was woli kieszonki z przeszyciami, a mi jednak bardziej przypasowały te bez - kocham je za ich zgrabność, "nieodciskiwalność" i za to, że jakoś ładniej się układają gumki przy regulacji rozmiaru, a ilość przecieków wydaje mi się podobna przy obu rodzajach;)
My mamy trzy kieszonki z mikropolarem z najnowszej kolekcji (bez przeszyć). Są wielkością porównywalne z Babyettą (no może minimalnie krótsze uszy). Synek waży 10 kg i ma ok. 80cm długości, a ciągle kieszonki są spięte do rozm. M i dobrze leżą. Kieszonki są starannie uszyte, PUL jest cieniutki i lekko elastyczny, mikropolar delikatny i daje przyzwoite uczucie suchości. Od kiedy znalazłam idealną kombinację wkładów chłonnych, nie zaobserwowałam przecieku. Wzorki są śliczne, kolory intensywne, napki działają bez zarzutu. Mamy też wkład bambusowy ręczniczkowy i po kilku praniach jest ekstra chłonny. Bardzo polecam nowe kieszonki Kokosi! :)
Trochę mi czasu zajęło, zanim zabrałam sie za recenzję.
Testował chłopak ok 12 kg, 8 miesięcy
Od pewnego czasu zmagam się z tym, że Młody wyrasta z pieluszek OS. I niestety Kokosi, choć fajne, też wkrótce byłyby za małe.
Ale po kolei:
- pieluszka z coolmaksem - zdecydowanie lepsze wrażenia estetyczne niż w pieluszkach polarowych - jednak polar się kulkuje, szarzeje, coolmax chyba dlużej wytrzymuje próbe czasu. Jest nieco cieńsza, więc lepiej leżała na pupie Młodego. Przecieków nie stwierdzono, jednak Młody to ten typ, że jeden sik mu już przeszkadza, więc po każdym siku się od razy przewijamy. Różnic w poczuciu sucho/mokro nie zauważyłam.
- pieluszka z polarkiem - fajna, miła, nieprzeciekająca. W obu pieluszkach PUL bardzo miły i delikatny.
- wkłady składane - zdecydowanie szybciej schną niż takie wielowarstwowe, bambus troszkę dłużej niż mikrofibra, ale to normalne; o ile wczesniej takich skladanych nie używalam wcale, to teraz weszły do naszego stosiku,
- wkład bambus-mikrofibra - bez zastrzeżeń, ale i bez euforii, po prostu wkład, sprawował się dobrze, nie dostrzegam róznicy miedzy samym z mikrofibry cz samym z bambusa ;)
- grafitowej "suchej pupy" nie używaliśmy, z resztą w ogole odeszłam od używania polarowych wkładek tego rodzaju, u nas nie zdają egzaminu, Młody i tak ryczy, że ma mokro, a tylko dodatkowy skrawek materiału do ułożenia na wkładzie i otulaczu.
- "sucha pupa" z coolmaxa - z ciekawości użyliśmy, jakoś do mnie bardziej przemówilo niż polarek, choć trochę śliska
Generalnie po testach zaciekawił mnie ten coolamx ;)
Dzieujemy za możliwość testowania.
od kilku miesięcy używamy otulaczy, wkładów bambusowych i mikrofibrowych składanych kokosi - jestem z nich bardzo zadowolona:)
otulacz pul- miękki, początkowo bałam się, że przy rozpinaniu go uszkodzę - nic takiego się nie stało, jest bardzo solidny i dobrze wykonany, mały minus- po każdym praniu muszę "obierać" kuleczki z lamówki- o dziwo tylko z białej natomiast kremowej nic nie dolega.
wkłady bambusowe- są mięsiste i miękkie, chłonności nie jestem w stanie stwierdzić bo córka mało sika i po każdym siknięciu zmieniam, ale sprawiają wrażenie bardzo chłonnych
wkłady mikrofibrowe- wg mnie ok choć ja używam ich na razie bardzo sporadycznie
czy ktoś ma nowe wkładki wełniane jakie pojawiły sie w sklepie?
Dotarły do nas formowanki bawełniane OS. Zakupiliśmy z myślą o nocnym wielopieluchowaniu. Już kilka nocek za nami. Wszystkie zakończone sukcesem :)
Pieluchy bardzo przyjemne w dotyku, świetnie odszyte, pięknie się układają na pupie synka i co najważniejsze chłonne. Myslę, że jeszcze nie raz odwiedzimy Kokosi :)
Znalazłam formowankę idealną. To bambusowa miękkośc z PULem. Miękka, chłonna a dzięki panelowi PULowemu nie przecieka od razu!
Bardzo jestem zadowolona z produktów Kokosi :) Mamy pieluszki PUL bez przeszyć - fajnie leżą na pupie. Otulacz PUL OK, w porównaniu z innymi otulaczami, jakie mam, jest dość duży. Formowanki bambusowe są super, bardzo chłonne i zgrabne. Aczkolwiek na początku, jak młody jeszcze głównie leżał na plecach, to wpinanie jęzora na plecach średnio mi się podobało - wydawało mi się, że może mu być niewygodnie. Teraz, jak młody zrobił się bardziej mobilny, to jest OK.
Genialne są imho składane wkłady bambusowa miękkość - bez problemu można je dopasować do szerokości pieluszki, są bardzo chłonne i od czasu, jak z nich korzystamy, to zdecydowanie spadła nam ilość przecieków;)
Oj tak, wkłady bambusowa miękkość są super, odkryłam wkłady idealne, jakbym mogła to bym same takie miała:)Jako jedyne nie twardnieją, no i ja uwielbiam wkłady składane:)
Kokosi to na dzisiaj nasze ulubione pieluszki. Polecam. Dzieciak ma 10 mcs i 10 kg, jest dość długi... i cieżko mi coś było na niego dobrać, Kokosi się sprawdza. Przede wszystkim rozmiar!! Kieszonki i otulacze są fajne duże, przy grubszym wkładzie na długości rozpinam na maxsa, przy cieńszym do rozmiaru M i jest dobrze.
Używam kieszonek bez przeszyć, bardzo delikatne, żadnych odcisków na nóżkach, czasem na plecach, ale to moze jak za bardzo ścisnę w pasie. Przy regularnej zmianie nie ma przecieków, nie wycieka mi nic przez polarek w kroku.
Kieszonki z coolmaxem na upał fajnie się sprawdzają, choć te mają przeszycia i już trochę tego mojego delikatnego malucha odciskają, ale z kolei coolmax super, pupka zimna.
Gumki w otulaczach bardzo delikane, nie odciskają, trwałe, tylko w jednej mi sie tak skulkowała ta biała lamówka, nie wiem czemu. Nie przeciekła nam nigdy luźniejsza kupka, zatrzymało się wszystko na gumkach.
Noi ten PUL!! fantastyczny, wydaje się, że jest nie do zdarcia, b. trwały, a równocześnie nie jest sztywny.
Formowanki bambusowa miękkość to jedyne jakie mam, więc nie mam porównania, ale porostu trafiłam od razu na idealne więc nie szukałam dalej :) Mam te na rzepy (łatwa regulacja i mniej nap pod otulaczem). Sprzedawane w zestawie z wpinanym dłuuugim wkładem bambusowym i władką sucha pupa podszytą bambusem. Jak dla mnie super zestaw, bo teraz jak Mały mniej w nocy i je i sika, a i pielucha nabrała chłonności, to zakładam samą formowankę plus cienka wkładka sucha pupa i otulacz, a wkłady bambusowe z kompletu u tę grubą wkłądkę sucha pupa (podszytą bambusem) stosuje jakos osobny zestaw do otulacza :) więc ekonomicznie :)
Używam wkładów składanych, bo szybciej schną. Wkłady bambusowe i bambusowa miękkość są naprawdę super, chłoną dużo i są bardzo delikatne. Większych używam samych nad ranem, albo na wyjście, a mniejsze muszę już z czymś łączyć.
Zauważyłam że od przodu, tam gdzie więcej sików się zbiera przy chłopcu, formowanki zaczynają żółknąć (po 3 miesiącach intensywnego używania) więc chyba czas na stripping i dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne.
Mam tez wkładki z coolmaxem, ale same się przesuwają i zwijają więc na lato dofastrygowałam sobie je do innego wkładu na stałe :)
wrzucam fotki z pieluszkami z najnowszych wzorów :)
https://lh3.googleusercontent.com/-P...o/DSC_1689.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-4...o/DSC_1723.JPG
Do mnie też doszły pieluszki,otulacz s afrika na rzep i z dodatkowymi falbankami to nasz hit.Miałam problem z dopasowaniem małej w pasie przy otulaczach na napy a ten jest świetny,i ten rzep taki mięciutki,jakbym wiedziała to od razu bym zainwestowała tylko w takie u Sylwii,i ten nowy pul jeszcze fajniejszy,albo mi się wydaje albo jeszcze taki bardziej miękki w dotyku niż poprzednie pule.
To i ja skrobnę co nieco...
*Kieszonki mamy te z wcześniejszej kolekcji bez przeszyć - są to nasze najlepsze kieszonki tego rodzaju, baardzo je lubię, zgrabniutkie a co dla mnie najważniejsze a właściwie dla mojego zaczynającego chodzić brzdąca - wąskie w kroku.
*Z coolmaxem - materiał przemilusi i rzeczywiście daje uczucie chłodu - świetny wariant na upały,
*otulacze - mamy osy te wcześniejsze - też jedne z naszych ulubieńszych, nic się nie odgniata, z wkładem czy zwykłą tetrą fajnie się układają (stosujemy tylko z wkładami), i wielki plus za zakładki z mikropolarku:)
*formowanki bambusowa miękkość - mamy i te z panelem i bez i to od jakiegoś czasu moja największa miłość! Moim skromnym zdaniem są rewelacyjne i za nie Sylwii wręczyłabym złoty pieluszkowy medal! Stosujemy na dzień, bo są zgrabniutkie, wąskie w kroku, materiał jest bardzo elastyczny, super się dopasowuje i absolutnie nie krępuję nawet najbardziej wymyślnych wygibów malucha, a do tego są takie mięciuteńkie:) Jak dla mnie to absolutna rewelacja u nas sprawdzają się w 100%.
*formowanki bawełniane- też fajne, bardzo ładnie chłoną (choć jednak bambuski u nas na 1 miejscu),
*wkłady składane z froty bambusowej - baaardzo chłonne, jedne z ulubieńszych, po odpowiednim złożeniu (u nas potrzeba dużej chłonności z przodu) wkład do zadań specjalnych,
* wkład składany bambusowa miękkość - podobnie jak formowanki, milusieńki, mięciutki, ładnie chłonie.
* wkładki z coolmaxu - idealne na upały, stosuje je do otulaczy ale też w ciepłe dni do kieszonek z mikropolarem, żeby mały mikropolaru przy pupie nie miał.
Jak najbardziej produkty z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, a Sylwii zazdroszczę umiejętności wyczarowywania takich cudeniek:)
Czy ktos kto uzywał otulaczy PUL zapinanych na bioderkach, może podzielić sie wrażeniami.... bo nie znalazłam nic tu. Przymierzam sie , ale sama nei wiem... Czy to jest wygodne? nie odciska się jak dziecko spi na boku? nie przeszkadza w zakłądaniu spodenek? Dzieki
Mam taki otulacz (nawet na sprzedaż), ale słabo przetestowany, prawie w ogóle, bo mój starszy syn nie podzielał mojego nagłego entuzjazmu w kwestii wielo, więc nie miałam za bardzo jak wypróbować. Wiem tylko, że taki otulacz łatwiej założyć uciekającemu dziecku i samo dziecko raczej go nie rozepnie. Niestety w kwestii wygody dziecka nie pomogę, chociaż nie wydaje mi się, żeby dziecku było w nim źle. Mi taki sposób zapięcia odpowiadał i jakoś tak wizualnie bardziej mi pasował.
Ja używałam dla cory otulaczy zapinanych na bioderkach fajnie sprawdzają się do formowanek które zwykle zapinana się na brzuszku, dzięki takim otulaczom nie tworzy się grube podwojne zapięcie na brzuszku.
Moje doświadczenia z produktami Kokosi są słodko-gorzkie. Z wkładów składanych z bambusowej miękkości jestem super zadowolona, ale SIO kóre kupiłam nowe ze sklepu już nie bardzo mi się podoba. Pielucha wydaje się aż za delikatna. Zawsze przytrzymuję przy odpinaniu napki, bo wydaje mi się, że jak będę odpinać to oderwę razem z materiałem. Wkłady z SIO porozchodziły się na szwach i dziś przy odpinaniu do prania wkładu odpadła jedna napka:mad.
Może zgłoś do producenta zapewne nie będzie problemu z reklamacja.
lina-reklamuj
Nie wiem czy w dobrym miejscu zadaje to pytanie, ale czy któraś z dziewczyn testujacych kieszonki kokosi mogłaby mi napisać czym się różnią te z przeszyciami od tych bez? Nie mam pojęcia na które się zdecydować...
Pieluszki bez przeszyc sa zdecydowanie węższe w kroku niz te z przeszyciami.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. A jeżeli chodzi o przecieki to jest jakaś różnica?
Kieszonki bez przeszyc wymagają troche większej wprawy przy zakładaniu, inaczej łatwiej o przecieki. Ale pierwsze kilka tygodni wielopieluchowania to i tak czas skazany na naukę oraz przecieki
Dzięki za pomoc. W takim razie na początek zdecyduje się raczej na te z przeszyciami, bo boje się że nie ogarnę zakładania :)
A w jakim wieku jest twoje dziecko i na jakim etapie rozwoju motorycznego?
Ma dopiero 6 tygodni. Na razie testowałam tylko otulacze NB kokosi, ale powoli stają się małe więc myślę o czymś OS. Generalnie jeszcze nie wiem od czego zacząć, stąd moje pytania odnośnie kieszonek.
kieszonki kokosi z przeszyciami są naprawdę spore w kroku, szersze od milovii. moim zdaniem dla takiego maluszka mogą być za szerokie. jeśli zdecydowałaś się już na tę markę, to radziłabym ci model bez przeszyć. zwróć tylko uwagę, jak dobrze założyć kieszonkę, żeby uniknąć przecieków. tu krótki instruktaż:
https://www.youtube.com/watch?v=5GdtpmVecp0
chodzi o wywinięcie mikropolarka do środka, bo gdy wystaje - jest źródłem przecieków
edit: kokosi ma też kieszonki w rozm. S. na pewno lepiej nadadzą się niż one size, który polecany jest od +/- 4 kg.
http://www.chusty.info/forum/showthr...st-1-zapraszam (post #1)
Dzięki za filmik, na pewno mi się przyda. Raczej nie będę kupować rozmiaru S, bo czuję że maluch szybko z nich wyrośnie, tak jak to było z rozmiarem NB. Wolę chwilę poczekać i inwestować już w OS.
Zdecydowałam się na tą markę bo czytając forum większość z was jest z kokosi bardzo zadowolona. A ja jako totalne nemo pieluszkowe na razie kieruje się tylko waszymi opiniami :)
Dobry wybór, Kokosi to świetna marka :)
Ja preferuję zdecydowanie kieszonki z przeszyciami. Mam m.in. Milovię i Kokosi i Kokosi nijak nie jest szersza od Milovii. Jak dla mnie są takie same.