Ciekawa sprawa z ta elastyczna kieszonka w tkanej. Takie wiazanie jest w instrukcji Didka! a dla Vatka TYLKO taka kiezonka!Cytat:
Zamieszczone przez steffburton
Wersja do druku
Ciekawa sprawa z ta elastyczna kieszonka w tkanej. Takie wiazanie jest w instrukcji Didka! a dla Vatka TYLKO taka kiezonka!Cytat:
Zamieszczone przez steffburton
Różnica między chustą z materiału "chustowego" a samoróbką ze zwykłego jest tylko taka, że w "prawdziwej" nosi się łatwiej i wygodniej. Wiele z nas zaczynało od samoróbek (ja też), trzeba się bardziej przyłożyć do wiązania, ale da się. Więc spokojnie - noś sobie. A jak masz za co, kup też "prawdziwą" tkaną, wtedy samoróbka jest niezastąpiona jako zapasowa, na czas prania podstawowej albo... dla urozmaicenia kolorystycznego ;)Cytat:
Zamieszczone przez andzia_1978
dla mnie ta samoróbka, to własnie "wyższa szkoła jazdy" trzeba ją bardzo dokładnie zawiązać, bardzo dobrze dociągnąć i często poprawiać, bo zwyczajnie się luzuje, a mam drugą girasolkę i świetnie mi się ją mota:)))Cytat:
Zamieszczone przez kakot
A ja się zastanawiam czy ja tego sprzedawcy rogal man nie znam...
Bardzo miło było Cię poznać MAGME :D :D :D
"A ja się zastanawiam czy ja tego sprzedawcy rogal man nie znam... "
Bardzo miło było Cię poznać MAGME :D
:D
Hej! Z ciekawosci chcialam zapytac, czy sprzedaz wzrosla po poprawie wiazania :?:Cytat:
Zamieszczone przez dunia
:thumbs up:
oops...dwa razy mi się wysłało :oops:
Tak myślę że sprzedają się dobrze....narazie...
a to nieco na temat : zobaczcie opis :(
http://www.allegro.pl/item661983699_chu ... zenia.html
:lool:Cytat:
Zamieszczone przez rzufik
pomijając czy temu dziecku w niewiadomym wieku tak faktycznie wygodnie w nosidełku, że ani myśli się przesiadać :lool: to mnie zawsze zastanawia dlaczego ludzie wypisują takie rzeczy, przecież to zniechęca do zakupu - tzn tych co nie wiedzą do końca o co biega... i ta cena minimalna :twisted:
ja jak sprzedawałam mega skomplikowane i niewygodne nosidełko i "chustę" infanta - też mi sprezentowane - to przepisałam wszystko z opakowania - jakie to cudo super jest, ani słowa dlaczego sprzedaję oryginalnie zapakowane i nie używane :roll:
Moją pierwszą chustę nati kupiłam na allegro od przedstawicieli firmy.Wcześniej przeglądałam ich komentarze.Jakie było moje zdziwienie :szok: ,gdy jakiś kupujący wystawił neutrala,bo..."chusta jakaś długa i skomplikowanie się ją wiąże" :lool: Cóż?! Samowiążących nie oferowali na tej aukcji :roll:
Cytat:
Zamieszczone przez kulka37
:hmm:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
Zerknęłam teraz specjalnie na komentarze Nati na allegro i pozwolę sobie skopiować ten komentarz bo mnie bardzo zszokował:Komentarz neutralny:Cytat:
Zamieszczone przez magi104
"napaliłam się na ta chustę, transakcja przebiegła doskonale, jednakże sama chusta okazała sie dla mnie nieużyteczna , są to metry materiału , przy dziecku trzeba szybko działać, nałożyć, zdjąć to..zbyt dużo czasu zabiera to..."
:lool: :lool: :lool:Cytat:
Zamieszczone przez PodwójnaMama
Ryknęłam śmiechem na głos :lol: Owszem, widziałam już "ciekawostki" w komentarzach na Allegro, ale żeby AŻ TAK?!...
To właśnie ten komentarz!Mieliśmy się z czego śmiać przez długi czas :lool:
Małż zaproponował różdżkę,żeby sobie chustę zaczarować,hokus-pokus i zamotana :rolleye:
A widziałyście chusty samoróbki z tetry?Farbowane zwykłymi barwnikami do tkanin?A może ktoś nosił w tetrze?Jak wrażenia?Mnie lekko wstrząsnęło.
A ja żeby takiego komentarza nie popelnic (:) bo do dzis sie boje wiazania...) nabyłam (dumna z siebie) bebe lulu(tfu, tfu). Efekt? Malo tego nie rozszarpalam zębami! :mad WRRRR...Wywalilam kase drugi raz i nabylam elastyka....w lulu mąż czasem usypia malego. A ja sie ucze... i juz mnie smali na tkana, tylko boje sie, ze bez dobrej pomocy to i w tym elastyku za dlugo malego nie powinnam nosic...
Odkopuję wątek. Wyklikałam co następuje i aż się spociłam: http://allegro.pl/item794422417_husta_super.html Kliknęłam ze wzgledu na ortografię nazwy aukcji, ale to, co znalazłam w środku, to prawdziwa "perełka". Pomijam samą "hustę", bo brak słów, ale tak karkołomnej ortografii, to jeszcze nigdy nie spotkałam.
...