Przypominam dziś o 11, kometka:-)
Wersja do druku
Przypominam dziś o 11, kometka:-)
Dziewczyny było super!!!!! dzieki :kiss: mam nadzieje że niedługo to powtórzymy:)
dzieci oczywiście się spisały- były super grzeczne
To ja Wam bardzo dziekuje:kiss:jak dla mnie mozemy sie spotykac co wtorek:D jak wrocilam to sciagnelam az 50 ml mleka czyli dobrze na mnie wplywacie:mrgreen:
Leos czarowal usmiechem a Miloszek smacznie spal i humor mu dopisywal. A i miejsce na dzieciece schadzki doskonale. Sok marchewkowy i tarta pomidorowa pierwsza klasa.
Było super i zdecydowanie do cyklicznego powtarzania :) Dzięki!!! :)
nam się niestety nie udało, bo wróciliśmy dopiero wieczorem, ale następnym razem jak najbardziej szczególnie że pracuję rzut beretem od kometki to się będę mogła na chwilę zerwać:)
No fajnie fajnie dziewczyny, tak trzymać! Jam zapracowana, więc już nie dla mnie przedpołudniowe spotkania ;) ale za to pozdrawiam serdecznie!
Macie może ochotę na niedzielne spotkanie? Może podczas krośnieńskich balonów?:)
Dziewczyny, witajcie :) kolejna nosząca mama z Krosna się kłania. Na wczorajszych warsztatach u Kasi poczulam jak mocno brakuje mi babskiego towarzystwa w Krośnie. Choć tu się czasem do Was dołącze, dobra? ;)
Witaj:) fajnie ze jest nas więcej - z które części miasta jesteś?
Okolice starego cmentarza :). Przeprowadzilismy się do Krosna gdy byłam w ciąży i wciąż szukam tu miejsca dla siebie.
hej:) no i super, bo my z Bryk i Leoni blisko jesteśmy - tuż przy dworcu, a przed blokiem to mamy taki fajny plac zabaw gdzie kwitnie życie co dzień, jak za dawnych czasów... a skąd się przeprowadziliście?Cytat:
Zamieszczone przez Aga_Agata
heeeeej!!! super że się wkręcasz:)Cytat:
Zamieszczone przez Aga_Agata
a okolice starego cmentarza to zagłębie chustonoszenia i forumowych krośnieńskich mam:)))) :heart:
a jak dużego masz chuścioszka?
i tak jak pisze magnolia między blokami naprzeciwko full marketu jest plac zabaw gdzie dzieci maja co robić:)
Klusko- musisz przeniesc sie bliżej bo stanowczo masz za daleko do nas:)
Buuu czemu nie mieszkam w zagłębiu Chustowo/forumowym:frown Aleee ode mnie blisko do parku jordanowsdkiego wiec serdecznie zapraszam;-)
Aga_Agata fajnie ze dolaczylas do forum:rolleyes: i jak po warsztatach, wrzxucilas Tymka na plecy?:ninja::) ja z Olka cwicze codziennie, dzis w domu nawet byla plecakowa drzemka:D
Kochane to kiedy spotkanko, bo mi tez za Wami teskno!
to może niedziela lub popołudnie sobotnie w parku jordanowskim? ja w inne dni nie dam rady niestety, co Wy na to?Cytat:
Zamieszczone przez kluska
Ja wstępnie jestem za sobotnim popołudniem:applause:
Kurcze, a ja tu jeszcze nikogo z chustą nie widziałam, choć sama tez w sumie chustuje głównie w domu, a spacery jednak wózek i drzemka. Mój Tymek ma 7 miesięcy, więc place zabaw puki co go jeszcze niezbyt interesują :) ale sprawdze koniecznie, bo jakieś huśtawki pewnie niedługo będą grane :D. Puki co najczęściej do parku jordanowskiego chodzimy, więc Kluska, jest szansa ze na siebie wpdniemy :) (a na plecy narazie dzis cwiczylismy wrzuty bez chusty, ja to jednak cykor jestem ;) ) .
Do Krosna przeprowadzilismy się z Warszawy, bo stad mój narzeczony pochodzi i tu ma firmę.
A z sobotą to nie wiem jak mi się uda, bo idziemy na pierwsze zajęcia z pływania i nie wiem jak Tymek zareaguje na takie nowe wrażenia.
no ja moich już na plecy nie zarzucam;) nas raczej na rowerach zobaczysz:) a na basenie masz dużą szansę spotkać fionęCytat:
Zamieszczone przez Aga_Agata
My akurat w tą sobotę wyjeżdżamy ale w każdą inną chętnie się spotkamy:)
I na basen do małego plywaka też chodzimy:) :) tylko z tych majowych zajęć*zdezygnowalismy.
I my tez głównie po domu się chustowalismy bo niestety ale Leon na plecy nie daje się wsadzic. ...co najwyżej w tule :(
Kluska czy to Ciebie mogłam widzieć w Lidlu, w didkowych skowronkach? To było jakiś czas temu, ale nie miałam odwagi zagadać, zamurowało mnie :oops: ;)
Leoni a powiedz czy zajęcia małego pływaka są płatne z gory? Bo szykuje się nam kilka wyjazdowych weekendów i nie wiem co zrobic:confused:
A jak przypomne sobie zasdowolona Ole w wodzie to ochote mam spora;-)
Tymuszka tak czulam ze Ty to Ty, nawet zwolnilam kroku zeby zagadac, ale spekalam:oops: no i Ola juz zaczynala sie krecic w chuscie wiec tylko czekalam az K. przyjedzie. Musimy nadrobic:)
A moze niedzielne popoludnie?