Coś kojarzę to nino na NM. Dzięki za przypomnienie, zaraz poszukam :thumbs up:
A ja długo myślałam o tych słonio-pawiach. Oglądałam po wielokroć. Fotki of course ;) Oglądałam znienacka i z rozmysłem, wypoczęta i zmęczona, w nastroju pogodnym i chmurnym. Po czym wreszcie mi się pogląd wyklarował. Zbyt toporna ta zwierzyna rozbiegana po chuście w zdaje się żmudnie równych rzędach. Jestem na nie. Czyli ulga, czyli uff, czyli pass. Aż do czasu aż mi się pogląd zmieni :hide:

