Jesli utrafisz:)
Wersja do druku
Spokojnie! Założę się, że pewnie pojawią się w większej ilości. Tak samo było z no-cottonami. Poczekajmy, jesień jeszcze się nie zaczęła. Na pewno coś wełniano/kaszmirowego pojawi się... na logikę. :wink:
ja mysle ze podpalanie stosu ZNOW tu nic nie da.
nie podoba mi sie, ze tak sie z tymi jaskolkami stalo,i nieistotne czy Amerykanki mialy cynk czy nie (zreszta, jak by to mialo wygladac? lista mailingowa dla -z jakichs wzgledow-uprzywilejowanych?az takiej paranoi to ja nie mam;). ciekawe swoja droga, czy w ogole ktos z Europy zdolal zakupic, bo jesli tak, to w porzadku...
ja bym chciala zeby na przyszlosc TAKIE CHUSTY, o ktorych nawet najbardziej niedoswiadczony pracownik firmy wie, ze sa wysoce pożądane, pojawialy sie zgodnie z zasadami fair play, to jest-ogloszenie na FB (skoro taka forme komunikacji z piblika Natibaby wybrala), danie ludziom czasu, po czym wrzucenie do sklepu.
a sklep podobno juz dziala w porzadku, wiec o co chodzi?
to juz nawet Ellevill oglasza lojalnie co i kiedy bedzie.
Didek wrzuca bez ostrzezenia czasem (dzieki temu mam Pawia czarnego z grudnia, 1 z 19:ninja: na przyklad), ale wydaje mi sie, ze u D. tyle sie tego wszystkiego pojawia, ze ciezko nadązyc, a poza tym jak nie ten fajny limit, to inny.
takiego zalu nie ma az:)
no więc, postuluje za sensownym oglaszaniem PRZED wrzuceniem do sklepu.
p.s. dlaczego zdjecia tych chust do tej pory nie ma ani na stronie sklepu Nati, ani na FB?
Zgadzam się z green, nie ma co się nakręcać. Ciekawe ile ich było :confused:
Wydaje mi się złośliwości można sobie darować. Jestem osobą, nie koniem. :roll:
Generalnie dziewczyny mają zakaz informowania o terminach wystawiania nowości. Nie siedzę w mailach, które wysyłają dziewczyny, ale wiem, że do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy w ogóle damy radę wystawić wczoraj te jaskółki. Magda dowiedziała się o nich wczoraj rano, a w poniedziałek i wtorek była chora, więc nawet nie miała możliwości, aby kogoś uprzedzić.
40% chust zamówiła jedna dystrybutorka ze Stanów, reszta rozeszła się głównie między takie kraje jak: Wielka Brytania, Rosja, Niemcy, Holandia, Hiszpania, Ukraina, Estonia, USA (pojedyncze zamówienia). Po prostu zauważyłyście nowość kilka godzin po wystawieniu, a chusty się sprzedają teraz na ogół w 5-40 minut. To samo było zresztą wczoraj u Didka, którego nowości też prawie nikt od nas nie zauważył.
no prosze jaka sprytna dystrybutorka
Nie dostała wszystkiego, co zamówiła.
Przypomnę tylko, że 60-70% low- i no-cottonów dostałyście Wy. :wink: Nikt nie ma u nas takich forów jak polskie forumki. :)
Nie możemy zapowiadać niczego na Facebooku, gdyż i tak nie ma tam wszystkich forumek, a poza tym ciągle jest ryzyko błędów systemu.
ale na FB jest wiekszosc forumek, nie tylko stad, ale skadinad tez. wiesci oglaszane w jednym miejscu rozprzestrzeniaja sie szybko w inne, grunt, zeby OGLOSIC.
poza tym ta dystrybutorka zlozyla zamowienie wczesniej, prawda? tzn ze byla wczesniej powiadomiona, ze taka chusta sie tka.
no szkoda.
A ja i tak uważam, że jesteśmy uprzywilejowane. Dzięki Natalio.
Natalio będziesz tu informować o nowościach wełenkowych? Jaskółkach w szczególności...