no a ja zrozumiałam, że chodzi o to, że po rozciągnięciu pasów do krzyżowania potem trzeba je skracać... :bduh: czyżbym miała problem z czytaniem ze zrozumieniem? :omg:
Wersja do druku
no a ja zrozumiałam, że chodzi o to, że po rozciągnięciu pasów do krzyżowania potem trzeba je skracać... :bduh: czyżbym miała problem z czytaniem ze zrozumieniem? :omg:
a nie mi chodziło o to mnóstwo zabawy :D
przestawienie np manducy z rozm XS (mój) na XXL (mąż) zajmuje mi ok 5-10 sekund dzięki temu że pasy wydłuża się skraca jednym pociągnięciem.dodatkowo jesli cos jest nie tak (za luźno/ za ciasno) można dociągnąć poluzować juz z dzieckiem w środku. - tez jednym pociągnięciem (podobnie mają tuli i doux doux i w sumie większość nosideł które widziałam, dlatego te dodatkowe klamerki mnie zdziwiły)
a ja je odbieram jako dodatkowe zabezpieczenie :mrgreen: zresztą sama dokupiłam i zamontowałam dodatkowe klamerki do Timaru ergo :hide: - jakoś się tak czułam bezpieczniej, bo wolę rozluźnić i popuścić dodatkową klamerkę niż żeby mi się samo suwało (jak to miało miejsce właśnie min w timaru :ninja:)
z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie Wasze opinie o ergonomiku womar. Rozważam zakup dla malucha (5,5 miesiąca, 9 kg) - kupować? Czy lepiej poczekać na wprowadzenie poprawek a tymczasem wybrać np. ergobaby? poradźcie!
Zgadam się, że można jeszcze przynajmniej miesiąc poczekać zanim zacznie się nosić malucha. W skali życia to zaledwie chwila :)
podpisuję się pod przedmówczyniami - poczeaj aż będzie siedzieć (nie jest to tożsame z tym, że samo usiądzie ;) )
ergobaby mam dwa: standard i sport - zdecydowanie lepszy jest womar ale weź ten z regulacjami na górze też (eco2).
A może mieszkasz gdzieś blisko kogoś, kto własnie testuje lub niedługo będzie testował womara z wątku testowego - wtedy sama ocenisz)
Dziękuję za możliwość testowania :) To było nasze pierwsze spotkanie z ergo, więc nie mam porównania z innymi. Odnoszę wrażenie, że ilość gadżetów i dodatków przesłoniła trochę perspektywę na wygodę noszenia.
- super nosi, moje 16kg siedziało ponad pół godziny, a jakby go nie było, bardzo wygodnie wypełnione pasy: biodrowy oraz naramienny
- ładny materiał, wygląda na solidny, miły w dotyku, kolory ładnie skomponowane
- wygodne dla noszonego, Starszak nie chciał wychodzić, bardzo mu się podobało, a Młodszy szybko usnął
- ruchomy pas piersiowy, łatwo można go przesunąć, ale uciska pasy, nie wiem czy po czasie nie będą się odgniatały
- śliniak - niepotrzebny
- brak kapturka (nie znalazłam)
-dość wąski panel w stosunku do szerokości - młodszy miał panel powyżej karku, a na szerokość było ok, u starszaka żabka była mocno umowna...
- nie wiem czy trochę nie zanadto wypełniony zagłówek i góra panela, nie było to zbyt wygodne
- pasy wewnętrzne dla nas bezużyteczne
- mały zakres regulacji pasów naramiennych: roz. 42, 1,70m, miałam wszystkie pasy podociągane na maxa, a musiałam opuścić znacznie niżej pas biodrowy niż by mi pasowało, żeby nie mieć luźnego panela
-pas biodrowy mógłby mieć zaokrąglone końce, czułam rogi na skórze przy noszeniu na plecach
- klamra w pasie biodrowym z kwadracikiem - przy noszeniu na brzuchu Młody tak o nią zawadzał nogami, że przesunął zabezpieczenie, lepsza wg mnie byłaby ta z trzema przyciskami
- dodatkowe klamerki - konieczne, bo inaczej pasy same się luzują pod ciężarem dziecka, za to koszmar pod względem regulacji - nim dopasowałam nosidło, dziecko było dwa razy zmęczone, a ja nadal niegotowa do spaceru
- przy noszeniu na brzuchu z szelkami nieskrzyżowanymi na plecach zawadzałam boleśnie ramionami o klamry
Instrukcja bardzo czytelna, bardzo dokładna, czarno-biała, co mi nie przeszkadzało, jednak napisana miejscami trochę niegramatycznie po polsku.
Ładnie wykonane opakowanie.
edit - recenzję usuwam z powodów organizacyjnych
Dziękuję za możliwość testowania.
Materiał miły w dotyku, ładny kolor.
Wypełnienia miękkie, trochę dla mnie za krótki ten wypełniony kawałek na biodrach.
Pasy wewnętrzne raczej Zuzkę irytowały, więc sadzałam na nich. Generalnie ona jest chyba za mała (1rok i 3 mce, ale jest drobna). Lubi mieć ręce wyjęte od góry, więc wysoki panel strasznie ją wściekał, dlatego krótko wytrzymała, nawet fotek nie porobiłyśmy.
Niektóre paski trudno dociągnąć: ten na plecach bardzo ciężko regulować, podobnie reszta. Wolałabym żeby paski dociągały się jednym ruchem i jedną ręką.
Nie wiem, dlaczego (w manducy tak nie mam) ale mimo zapiętego paska z tyłu nosidło zjeżdżało mi z ramion. Albo coś źle zapięłam, albo coś jest nie tak.
Śliniaczek ja dla nas zbędny.
Instrukcja czytelna, przystojniak z pudełka zachęcający :-)
no to ja:
- nosidło bardzo ładne, milutkie w dotyku, miękkie
- bardzo spodobało się mojemu partnerowi, który w chustę nie lubi być motany - tak naprawdę rozmiar nosidła był dopasowany bardziej do niego, dla mnie wydawało się jakoś za duże, nie mogłam dociągnąć pasów na tyle, żeby uzyskać wygodną wysokość. chyba za długie pasy dla mnie (160cm wzrostu), mimo max dociągnięcia,
- trudno mi się dociągało, niemożliwe było dociąganie z Małą w nosidle, musiałam ustawić wszystko przed założeniem, a i tak było mi jakoś trudno te wszystkie pasy poustawiać,
- Mała mi utonęła w nosidle, a ponieważ jest dość drobna na 7 miesięcy, denerwowała się, że nic nie widzi, bo główkę okalał gruby materiał,
- wewnętrzne pasy tylko utrudniały wkładanie dziecka w nosidło, zrezygnowałabym z nich...
- sprzączka na plecach to wyzwanie, jak szłam ulicą i Mała już miała dosyć, nie mogłam jej sama wypiąć z nosidła - stresujące to było,
- ogólnie fajne nosidło, trochę potrzebuje dopracowania w sposobie dociągania i mocowania.
Bardzo dziękuję za możliwość testowania!
Nosidło na pierwszy rzut oka wydaje się fajne. Miły materiał, miękkość, ładnie wykonany, wszystko profesjonalnie. Niestety, w noszeniu już nie jest tak miło... do tej pory narzekałam na paski w manduce, ale po tym nosidle z Womaru mogę je jedynie chwalić.
Paski mają podwójne klamry, co niemal uniemożliwia dociąganie już z dzieckiem w środku. Co prawda w instrukcji jest mowa o tym, żeby pasy dociągnąć na sobie najpierw...ale zupełnie nie wyobrażam sobie tego. Dociągnę za mocno i co? muszę dziecko wyciągnąć, żeby zmienić ustawienie. Poza tym, ja noszę często w nosidle w różnych pozycjach - zmiana nawet dwa razy dziennie ustawień, to masakra. Nie wspomnę już o różnych noszących - tato i mama w innych rozmiarach (mój małż ma 2m wzrostu, ja 1,6 :-)).
Nosidło było trochę za nas za wąskie w panelu - nóżki nie były podparte do kolanek.
Na plus dodam, że gdy już jakoś, po bólach dociągnęłam pasy, w nosidle nosiło się dość wygodnie. Może, jak ktoś nie musi zmieniać ustawień, to może być całkiem niezłe nosidełko. Zdjęcia niestety nie mam, bo tak byłam wyczerpana zakładaniem, że miałam tylko :ninja: w oczach...
i ja w końcu muszę zaległą recenzję napisać :)
Nosidło na pierwszy rzut oka wygląda bardzo sympatycznie, jest mięciutkie, kolorowe.
Niestety mam wrażenie, że materiał jest zbyt delikatny i będzie się rozłaził w miejscach wszycia pasów :( Regulacja pasów to koszmar, nijak tego nie można na sobie podociągać. Panel w stosunku do szerokości jest dość wysoki. Zoja należy do drobnych dzieci, w wieku 9 miesięcy waży około 7kg i niestety panel już nie starczał od kolanka do kolanka, za to na wysokość to wpadała tak głęboko, że nic nie widziała... Udało nam się raz wyjść na dłuższy spacer i niestety po jakimś czasie zrobiło się niewygodnie, chyba przez kiepsko wypełnione pasy naramienne(gąbka w nich jest strasznie delikatna i po dłuższym noszeniu pasy zaczęły nam się zwijać).
Zdjęć tym razem nie mamy, mąż pracował w takich godzinach, że nie mieliśmy jak zrobić. Dziękuję za możliwość testowania
wypadało by napisać parę słów...
tak naprawdę to pierwszy ergonomik w którym miałam okazję ponosić (wcześniej przymierzałam AP)więć porównania z innymi nie mam
nosidło wykonanie ładnie,miłe w dotyku,ładnie dobrane kolory,panel miękki,pasy całkiem fajnie wypełnione,łatwo się zapinały i całkiem dobrze dociagały
mimo to komfort noszenia taki sobie,ja osobiście wolę mt
Przede wszystkim dziękujemy za możliwość testowania :)
mam duży sentyment do Womaru - miałam od nich pierwszą chustę...
do rzeczy
Zalety:
1) gustownie uszyte;
2) bardzo wygodne ( Krzys 12 kg);
3) możliwość krzyżowania pasów;
4) możliwość noszenia na biodrze; :high:
5) dobrze wypełnione ( pasy i brzegi nosidła)
6) dokładna instrukcja;
6) gumeczki na pasy ( moje ulubione )
Wady
1) trochę skomplikowane;
2) źle reguluje się pasy z dzieckiem wewnątrz
3) brak kapturka;
+ uwagi dodatkowe
1) śliniak nie potrzebny;
2) pasy dodatkowe - denerwujące i nie potrzebne;
ja poki co foty - recenzyja jak usna potffory;)
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...85021550_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...57271768_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...01391753_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...88624880_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...43511254_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...20980293_n.jpg
eeehhh, piękniejesz kobieto z miesiąca na miesiąc :ninja: zamiast się starzeć to z upływem czasu wyglądasz coraz lepiej - to niesprawiedliwe! :twisted:
o mamo :oops: dziekuje choc wcale sie tak nie czuje;) ale podobno matki blizniakow starzeja sie wolniej;)
a teraz nt:
dla mnie podstawowym i chyba najwiekszym minusem jest pas biodrowy... za gruby i za krotki, to ze jest tak gruby powoduje iz te pasy czarne wrzynaja sie w cialko a ja takowe posiadam:P
druga rzecz, ktorej moglo by nie byc to te pasy w srodku, ale w manduce tez mnie drazni ten wklad dla niemowlaka... dla mnie po prostu jest to zbyteczne bo niemowlecia w to nosidlo bym nie wlozyla...
generalnie material bardzo miekki,mily w dotyku i przyjemny w noszeniu, panel fajny - ja lubie takie wyzsze aczkolwiek w zaglowku jest duzo wypelnienie a glowki dobrze nie podtrzymuje gdy dziecie usnie...
wqrzalo mnie zapinanie na biodrze, za to bardzo spodobal mi sie patent z zabezpieczeniem rozpinania klamry przy pasie biodrowym.
sliniak od czapy;)
nosilo nam sie wygodnie i milo zaskoczyla mnie szerokosc panela - w zalaczeniu foty porownawcze z manduka;)
aha - pudlo ladne aczkolwiek jakos nie widzi mi sie by Pan na focie z przodu mial to malenstwo w tym modelu;) toz moim panel jeszcze wysoko siega - takie malenstwo by mi sie utopilo zapewne;)
instrukcja w porzadku.
uwazam, ze firma idzie w dobrym kierunku:)
obiecane porownanie szerokosci i dlugosci panela i pasa biodrowego:
http://odimage.pl/dn-1213265720976.png
http://odimage.pl/dn-1013265721003.png
http://odimage.pl/dn-413266283380.png
dziekuje za mozliwosc testowania - nadal szukamy nosidla idealnego;)
witam :D
Mam dylemat i chciałabym się poradzić/prosić o pomoc :D
Jestem początkującą mamą 3,5-miesięcznego Filipa i zaczynam rozglądać się za nosidełkiem dla niego. Wiem już, że powinno być to nosidełko ergonomiczne, więc zastanawiałam się nad dwoma firmami: Womar i Tula. Z Womaru modele eco1 i eco2; z tuli-to chyba wszystko jedno:wink: przeczytałam dużo opinii na forum, ale nadal nie wiem, co zdecydować...czy mogę liczyć na pomoc/rady?
Filip rośnie jak na drożdżach. Ma 3,5 miesiąca, ale waży już ok. 7 kg i nosi rozmiar 62/68.
Pozdrawiam :D