-
Mój syn wyszedł ze szpitala w 2 dobie z klamerką. Nasza pediatra się zdziwiła i powiedziała że niepotrzebna już klamerka, ale teraz już jej nie ściągniemy bo do tego jest potrzebne specjalne "urządzenie ściągające" które mają tylko w szpitalu. Tak więc klamerka została. Co do noszenia noworodka- mój syn ma teraz 2 miesiące i od jakiś 2 tyg. zaczęliśmy się regularnie nosić w chuście. Wcześniej tylko co jakiś czas i krótko. Problem polegał na tym że mój syn był niezwykle dużym okazem i niewygodnie było mu w "kołysce" (chusta elastyczna). W instrukcji do mojej chusty podane było że dopiero od 3 miesiąca pozycja pionowa"żabka" ale teraz czytam że niektóre z was wogóle nie nosiły w "kołysce" tylko od razu "żabka" wiec generalnie mogłam zacząć dużo wcześniej. Ile czasu w ciągu dnia mogę nosić takiego 2 miesięcznego niemowlaka? Główki jeszcze samodzielnie nie trzyma ale wywijam ostatnią warstwę chusty i robię taki wałeczek u nasady czaszki, więc głowa absolutnie nie dynda.
-
Dzięki Tiramisu za odkopanie tego wątku! Właśnie szukałam podobnego i szukałam i szukałam a tu jest!
Na większość pytań uzyskałam odpowiedzi choć i tak trochę się obawiam wiązania takiego malucha, Wituś miał już 6-8 tygodni jak
się nauczyłam wkładac go w kieszonkę i był duuuży.
Oprócz chust mam też Tulę, wiem, że są specjalne wkładki dla niemowląt od 3,5 kilo, co sądzicie o noszeniu takiego malucha w Tuli?
Szybkie cyk cyk w nosidło się czasem przydaje, ale czy nie ma luzów, czy główka za bardzo nie schowana?
Macie jakieś zdjęcia noworodka w Tuli?
aaa:
U mnie elastyczna wcale się nie sprawdziła, w tkanej czułam się pewniej, też robiłam wałeczek, do środka wkładałam zwiniętą pieluchę.
Tetrową oczywiście:-)
-
Tiramisu - są takie egzemplarze, które z chusty wychodzą tylko na karmienie i przewijanie. ;) O ile chusta będzie dobrze zamotana, można nosić do oporu, najistotniejsze żebyś Ty miała siłę nosić. Na przykład moja Aga to zwierzę wybitnie chustowe, ale pierwsze tygodnie po porodzie nosiłam max godzinę na raz (2-3 razy dziennie), bo ja byłam jeszcze zbyt osłabiona.
Wkładka noworodkowa do Tuli - było już parę razy, nie podlinkuję z telefonu, ale tak w skrócie - nie poleca się. W żadnym nosidle, nawet takim z wkładką, pozycja nie będzie tak dobra jak w dobrze dociągniętej chuście. Jeśli potrzebujesz czegoś na szybko - spróbuj kółkowej, wiązanie z odwróconą krawędzią.