Moim też, to jedna z grubszych wełen didkowych, grubszy ale znowu luźniej tkany jest moos z wełną i chyba tyle z tych co widziałam, aare, katia, nino są cieńsze.
Wersja do druku
Ja bym może do elips czekoladowych grubością porównała, ale rybki jeszcze w pudełku, więc może po praniu będą grubsze od elips?
Uff, a ja myślałam, że wszystkie chusty takie ciężkie i grube są:hide:, a ja po prostu zaczęłam od jednej z najgrubszych:duh:. Na szczęście jutro będę miała dmuchawce, więc i próby motania będą (chyba) łatwiejsze. Bo po rybach aż mnie ręce bolą. Ale piękne są, więc zostają:) Choć jednak trochę przydługa na mnie ta 6. Eee, dam radę:)
Macnęłam nino SH i rybki razem i grubsze nie są, ale bardziej zbite. Ciężkie pieruńsko po praniu, tak zbite, że już nie ma jak się zbić bardziej:)
Dziewuchy a rybki w pralce pierzecie czy ręcznie?moje jutro powinny w końcu dotrzeć i nie wiem jak się z nimi obejść.
moje jutro zobaczą praleczke! program do welny noo i mam nadzieje,ze nic im sie nie stanie :)
Ja wszystkie wełny/kaszmiry pralką traktuję :evil: (oczywiście program do wełny).
Najpierw ambitnie zaczęłam ręcznie, ale ciężka cholera, więc dokończyłam w pralce;)
Ja prałam w pralce na progr do wełny 25 stopni i słabe wirowanie. Prawda, ciężkie strasznie.
Jeszcze schnie, ale kolor sie zmienił. Taki soczyście trawiasty sie zrobił;) Wąchałyście te ryby? Pachną owczą wełna:)
Też lubię;) Moje góralskie korzenie sie odzywają hehe Ale żadna chusta wcześniej tak nie pachniała....
Czyli to jest normalny zapach? Bo po praniu w loveli nie zniknął do końca. Ale kolor mojej się po praniu nie zmienił. Tylko bardziej puchata jest, nawet po prasowaniu z parą.
Zapach naturalny, ale dla mnie to pierwsza didkowa chusta, która tak pachnie.
a co z wirowaniem?na zero dac?ale to grubas jest!!!!!
ja wirowałam na 800
Ja też na 800, bo tyle mam najmniej, a poza tym nie wyobrażam sobie jej mokrej z pralki wyciągać, ani tym bardziej prać ręcznie, bo to trzeba być Pudzianem, żeby toto podnieść i odsączyć z wody. A ja szanuję swoje gałązki:)
dziewczyny! katujecie mnie. bo dla mnie rybek zabrakło. a to i moj kolor i welna. ide na bazarek.
anmuszka, kupuj bo to naprawde cudeńko moim zdaniem!!!
niniejszym pudzian ze mnie :)
ja nie wiruje wełny. piore w pralce w programie do welny na 30 stopni. potem wydeptuję burito recznikowe :)
ale wy sie prasowac nie boicie? z parą?
ja bym sie bała ze dla wełny to szok... poza tym nie spłaszcza to, puchatych w celu, nitek?
nie wiem..
flippa zamienimy sie ? ja mam 5 :)