[quote=pszczoła]Cytat:
Zamieszczone przez "monika-onuf":jz5zmt9i
Kto to jest chustomama z prawdziwego zdarzenia??[/quote:jz5zmt9i]
kazda z nas oczywiście.
miłe, sympatyczne kobitki zawsze tryskające humorem i chętne do pomocy :mrgreen:
Wersja do druku
[quote=pszczoła]Cytat:
Zamieszczone przez "monika-onuf":jz5zmt9i
Kto to jest chustomama z prawdziwego zdarzenia??[/quote:jz5zmt9i]
kazda z nas oczywiście.
miłe, sympatyczne kobitki zawsze tryskające humorem i chętne do pomocy :mrgreen:
[quote=aliona]kazda z nas oczywiście.Cytat:
Zamieszczone przez pszczoła
miłe, sympatyczne kobitki zawsze tryskające humorem i chętne do pomocy :mrgreen:[/quote:k3xrtsuj]
No cóż, nie sądzę, żeby każda z nas była miła, sympatyczna i zawsze tryskająca humorem.
Być może tamta mama ma swoją wersję spotkania, w której nie jest bezdusznym potworem :roll:
o kurcza...ale kobita Ci się trafiła...ja bym wprosiła się odrazu na herbatkę chustomacankową :D
mnie podobny przypadek, który zdarzył mi sie na poczatku chustowania, z zaczepiania chustomam bardzo skutecznie wyleczyl. chcialam wtedy entuzjazmem zarazic caly swiat.
teraz poniekad taka reakcje rozumiem. spotykam mnostwo "zyczliwych", ktorzy wiedza lepiej, czy np. mojemu dziecku jest za cieplo, czy za zimno...i mysle, ze ta chustomama tak cie wlasnie odebrala :(
ja gdy chce nawiazac kontakt robie tak: szeroko i usmiecham i mowie dziendobry. jesli chustomama lub po prostu mama :D usmiech odwzajemni to coś zagaduję. jesli nie to ide dalej, nawet jesli mama niesie dziecko w wisiadle :):) to jej dziecko i ona jest za nie odpowiedzialna, a mnie nic do tego :)