1/3 chciałabym miec :)
Wersja do druku
1/3 chciałabym miec :)
proszę:
http://www.thebabywearer.com/
:thumbs up:
Mnie też nie szokuje ten stos. Jeżeli kupuje, potem testuje i rzetelnie opisuje, to znaczy, że ma pasję i widocznie jakąś z tego przyjemność. Żeby traktować to jako szkodliwe dla niej, czy dla rodziny, trzebaby być jej psychologiem :) I wiedzieć, czy czas poświęcony chustom, to jest czas, z którego "ograbiona" jest rodzina. Są na świecie ludzie, którzy kolekcjonują Bentleye, ale wcale im to szczęścia w życiu nie pomnaża. Są tacy, którzy kolekcjonują domy wraz ze służbą, bo przecież sami nie są w stanie zadbać o wszystkie....albo samoloty odrzutowe, albo garnitury, buty, sukienki i torebki, diamenty...
Jeżeli ktoś ma zapędy kolekcjonerskie, to akurat kolekcjonowanie chust jest najbardziej "prorodzinną" dewiacją :)
Tam jest chyba 120 chust!:omg:. Jakby jedną nosić każdego dnia to 4 miesiące zajmie, żeby przejść przez cały stosik :duh:. To jest naprawdę kolekcjonerstwo. Tyle to nawet wiele ze sklepów nie ma. Chciałabym potestować ten stosik :rolleyes:
Jeżeli chodzi o kolekcjonerstwo to nie oceniam. Każdy ma bzika na jakimś punkcie ;-)
Ło matko i córko!Chciałabym choć kilka mieć!A swoją drogą czy ninuczka pokazywała kiedyś swój zbiór??
Toż ja łącznie tyle miejsca w szafach nie mam:duh:
A pani napisała, że ma jeszcze kilka oprócz tych na zdjeciu...
To chyba już zboczenie:ninja:
No ale jak się ma siedmioro dzieci to i stos miał się kiedy wychodować...
ehhh... moglabym byc tak ciezko chora..., tylko szkoda ze NFZ tych "leków" nie refunduje...
jedno jest pewne-to jest nieuleczalne:)
im dalej w las...
Pewnie jej mąż jest prezesem Didka:) Albo Ona:twisted:
ile w tym kasy.....
chciałabym miec przynajmiej 1/3....
Ja z z tego stogu :p chciałabym najbardziej mieć jedną -fioletowe lilie , nawet wiem gdzie leżą w tej szafie. No może jeszcze kilka by się znalazło, ale nie za nośność, bo niestety się nie znam, nie dane mi było nosić w chuście, ale za piękne energetyczne kolory(borda , turkusy , pomarańcze, zielenie).
serce mi stanelo :omg: