Ilka, może skasowali Ci za maxi?:hmm:
Wersja do druku
Ilka, może skasowali Ci za maxi?:hmm:
Jul wzięła dziś po południu swoje jaskóły na spacer, żeby nam pokazać :razz:
Zaświadczam, że są absolutnie c.u.d.o.w.n.e! :love::love::love: Żółty tak łączy się z czerwonym, że tworzy przepiękny, ciemnozłoty, połyskujący pomarańcz!:heart: Jedyne skojarzenie to : królewski kolor!
Przepiękna chusta, wyjątkowe jaskółki! :applause:
o rety! fajne!!!:love:
Piekne! Zupelnie nie moj kolor, ale sa boskie!
Jul, one sa naprawde unikatowe :heart: nie sadze by wiele osob takie zamowilo :duh:
Ja w sumie teraz twierdze, ze wzielabym wszystkie oprocz niebieskich, gdybym mogla :bduh::rolleye::rolleye:
ta żółta nić tak się łączy na lewej stronie z czerwienią, że genialnie się mieni tworząc efekt podobny do jedwabnej tafty, bardzo elegancki - i fajnie pasuje do tych orientalnych gałązek :)
Zasadniczo czerwień bym wolała głębszą, ta jest nawet nie tyle ceglasta, co taka trochę malinowa. Ale chusta i tak jest piękna http://www.chusty.info/forum/images/...s/love0010.gif. Widząc efekt na tych, ciekawa jestem oliwkowo-żółtych jaskółek - ktoś zamawiał?
i ja widziałam jaskółki Jul, są cuuuudne!!! połączenie zgaszonej czerwieni i żółtego tworzy piękny energetyczny kolor pięknie się mieniący w zachodzącym słońcu :)
żałuję żałuję żałuję... chcę jaskółki!!! (niebieskie lub czerwone)
Oszałamiająco pięne te czerwono-żółte.
Na projekcie wyglądały masakratorsko dziadowsko, więc zaskoczenie tym większe!
bardzo ładna chusta :)
MAM!!!
moje jedwabne do mnie doleciały :)
piękne! miękkie, lekko połyskujące!
wspaniała szerokość 65cm :)
śmierdzą obrzydliwie ;) kiedy to się wywietrzy?????
widziałam i się podpisuję. PIĘKNE.
Po raz pierwszy żałowałam, że nie zapisałam się na przedsprzedaż, wszystkie inne jaskółki wyglądają fajnie, ale te są zdecydowanie wyjątkowe, z eleganckim poblaskiem :heart:
(a normalnie pomarańcz mnie nie rusza)
http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a065.gif
Przepraszam, s0natko, za reakcję, ale to absolutnie nie wchodzi w grę! :lool: :nono:
Jeśli chodzi o moje kaszmirki, to sprzedaję rudego japana (ponowne ogłoszenie lada dzień! :znaika: - zbieram się...),a zostawiam właśnie jaskółki... Mają COŚ w sobie: jakąś magnetyzującą gładkość i pierwszorzędną nośność (to akurat i cecha japana...). Nie, nie nie! Nie zamienię się!!!:P
Ogłoszenie miało na celu rozmnożenie ptasiej hodowli, a nie jej redukcję tudzież zachowanie status quo...:lol: ;) Dlatego chcałabym niebieskie! 8))