Upolowałam Niezwykle przygody latajcej myszy. Co za ilustracje!!!!!
Wersja do druku
Upolowałam Niezwykle przygody latajcej myszy. Co za ilustracje!!!!!
wiecie że ta książka to praca bodajże dyplomowa ;)
a znacie taką pozycję:
Misja szympansa Klemensa Autor: Agnieszka Urbańska
http://czasdzieci.pl/pliki/ksiazka/k...2025_038ce.jpg
Jak ją oceniacie?
Kilkukrotnie już w tym wątku była wspominana Rhona Davies i jej Historia Bożego Narodzenia - a czy ktoś zna Klasyczne opowieści biblijne jej autorstwa i tego samego grafika, który tworzył ilustracje do Bożego Narodzenia?
Podgląd masz tutaj http://www.amazon.co.uk/gp/product/0...der_0340910410
Dziewczyny poradzicie jaką książką się posiłkujecie na różne strachy? Mój już się boi sowy, krasnali, papugi...wszędzie widzi strachy. Widziałam wątek tematyczny, ale nie wiem która z tych pozycji byłaby trafiona. Wruuu widzę, że masz synka w podobnym wieku co mój, może macie ten sam etap?
przeczytałam "cześć wilki"
Siedzę wbita w fotel, z brzuchem bolącym i wzruszona.. cudna, piękna książka. Gdyby dorośli ją przeczytali, byłoby więcej szczęśliwych dzieci...
"Nawet jeśli idziesz razem z siedmioma wilkami, albo z ludźmi to i tak idziesz sam. Sam w sobie. Bo kiedy idziesz przed siebie zawsze też idziesz w sobie"
"Na niektóre pytania tylko jedna odpowiedź jest dobra - ta, którą sam znajdziesz" :heart:
Książka, z tych, które otwierają oczy. Pozwalają zobaczyć coś więcej niż nasz własny Metalkorf... przeczytajcie :)
mamru - dziekuje :)
znam bol - moj starszy mial takie fazy - choc on raczej ksiazkowe na ogol - ta nie, bo tygrys, ta nie bo zly krol... z tego co jest na liscie najlepiej sprawdzal nam sie Wiewior wystraszny (ktorego osobiscie trawie srednio, ale moi obydwaj uwielbiaja), Kazio i nocny potwor - to niby na leki nocne, ale ogolnie fajnie i O duchu, ktory sie bal - choc najpierw w ogole nie chcial przeczytac. Jak pokonac strachy wyd. Wilga (nie wiem czemu serie wydawnicze Foksala sie nie zalaczaja w zalaczniku) tez jest fajne - poczytujemy czasem po angielsku - to dobre tak dla trzylatkow plus bym powiedziala i jest sporo roznych czesci moze cos traficie...
KaiDo - my mamy angielskie - napisz co CI opisac prosze, to z przyjemnoscia :)
Macie "Gwiazdkę z nieba" Liliany Bardijewskiej? Lubicie? A warto dla dwa i pół latka "Noc Wigilijną" Moora? o taka http://static.bonito.pl/files/cache/...a935f6e7dd.jpg
Na jaki wiek "Niezwykłe przygody latającej myszy"?
Naczytałam się tu samych dobroci o Gąsce Zuzi i Pierwszej Gwiazdce i kupiłam. Jesteśmy zachwyceni: synek, tata i ja! Czy są jeszcze jakieś inne książki tego autora w podobnej formie? Chodzi mi o stosunek ilości tekstu do ślicznych ilustracji. Chyba muszę się z tego wątku wypisać, bo zbankrutuję ;)
Nam dla 2,5 latki sprawdzają się świetnie : Powiastki Beatrix Potter. Mała dostała na Mikołaja , wydanie piękne w twardej oprawie , na kredowym papierze . Śliczne ilustracje wykonane przez autorkę . Jest to pozycja której jednorazowo potrafimy przeczytać 60 stron i mała nie będzie zniecierpliwiona. W środku są krótkie opowiadania głównie o zwierzętach . Na podstawie tej książki powstała seria bajek o Piotrusiu Króliku. Myśle że książka spodoba się zarówno chłopcom jak i dziewczynkom. W bibliotece spotkałam się też z wersją broszurową , każde opowiadanie wydane jest solo.
http://tapatalk.imageshack.com/v2/14...2992e5bca0.jpg
http://tapatalk.imageshack.com/v2/14...d5fb3b830f.jpg
u nas po przeczytaniu opowiastki o kroliku Piotrusiu, ktory grzecznoscia nie grzeszyl F dostal histerii i wypasione wydanie stoi sobie na polce i ladnie wyglada :D musze sprobowac znowu kiedys - moze sie uda tym razem.
hubertowa - Horacek napisal duzo - tylko po polsku wyszla tylko ta jedna Zuzia {amazonowy wybor). sporo ma tekturowych, z roznymi dziurkami i niespodziankami (to te Look inside); reszta - papierowa cudenska. bardzo lubimy :)
Opowiem wam coś miłego książkowego.
Było to kiedyś o Miejscu na miotle. No ale nie było nam dostępne. A 20.11 udałyśmy się z córką do szpitala, bo Ju miała operację. I nagle do sali wpada kobitka z torbą na kólkach (taką jak starsze panie mają na zakupy) - biblioteka szpitalna! Można się zapisać i brać. Patrzymy, a w środku m.in. właśnie to :)
Podobało się szalenie, chłopakom niestety nie mogłam poczytać (do szpitala dzieciom nie wolno), ale na yt znalazłam Room po angielsku, obejrzeli, załapali i też zadowoleni.
U nas z nowości 365 pingwinów, cieszy małych i dużych.
:omg: ale fajnie biblioteka szpitalna :applause:
my też pingwiny lubimy
to ja Wam napiszę jak wczoraj nie mogłam oderwać starszego od AFRYKI KAZIKA, mamy płytę z bibilio :)
on nic tylko chciał słuchać, chciałam się go pozbyć i bajkę włączyć bardzo lubi adibu, a on nie tylko Kazika :)