Ja tez trzymam kciuki za eksperyment z farbowaniem :thumbs up:
Wersja do druku
Ja tez trzymam kciuki za eksperyment z farbowaniem :thumbs up:
mhm... smakolyki :) trzymam kciuki i czekam na fotke!
A mnie podoba się strasznie ten kolorek co jest 8))
No wcale ich nie poznałam. Teraz są cudne :love:Cytat:
Zamieszczone przez brikola
dziewczy poproszę o zdjęcia zinoberka w akcji?jesli któras ma i :hide: głupie pytanie jaką nośność mają wełenki?
Sliczne konopie! Taki zywy, radosny kolorek :love:
Wełenki noszą rewelacyjnie.Cytat:
Zamieszczone przez karolinka251
wrzucałam w wątku dla indiofilek, ale i tu mogę dorzucić. a, co tam ;)
w cieniu
http://img23.imageshack.us/img23/5201/p1170019.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/p11...jpg/1/w514.png
i w słońcu
http://img21.imageshack.us/img21/4815/p1160986.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/p11...jpg/1/w640.png
moja wełna nosi wyśmienicie :)
edit: właśnie sie zorientowałam, że TO jest wątek dla indiofilek :hide:
Mam wełnianego cynoberka od niedawna. Kolor jest nudny i nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć, dlatego będę farbować. :twisted: Ale to kwestia gustu.
Natomiast nośność - hmmmm sądziłam że jestem niewrażliwa i że we wszystkim nosi mi się podobnie. Pierwszy plecak w wełnie - to był szok! Super wygodnie i lekko i łatwo się wiąże.
on bardziej różowy czy pomarańczowy?
pomarańczowy, zdecydowanie nie różowy
bardziej pomarańczowy - jak to cynober ;)
definicja słownikowa:
cynober - czerwony z odcieniem brunatnym
a indio cynober to blady pomarańcz :lol:
dzięki za oświecenie :wink:
Zalezy czy bierzesz pod uwage kolor chusty czy kolor nitki.Cytat:
Zamieszczone przez agapee
Dla mnie cynoberek nie jest nudny, co prawda jak wyciągnęłam go po raz pierwszy z pudełka, jakoś mnie rozczarował. Ale za to po wypraniu coś do niego poczułam i naprawdę się polubiliśmy od drugiego wejrzenia. :P
Wyglądamy w nim tak:
http://img510.imageshack.us/img510/847/dsc05097a.jpg
siwetnie wygladacie :D
cynober jest fajny, zmienia sie w zaleznosci od tla i swiatla, do tego jest delikatny i cienki, chyba najciensza welenka jaka mialam w rekach :)
Hexi dam pomacać w przyszłym tygodniu:-)
:mrgreen: :thumbs up:
terra przyszła dziś :D niesamowita to chusta, cały czas mam mieszane uczucia, czy ją w farbce utopić czy nie... kusi mnie brudny róż na nią, a z drugiej strony szkoda farbować bo ładna jest :D
http://img155.imageshack.us/img155/6708/indiostsik.jpg
piękna jest ja bym zostawiłą taką:-) ale jak musisz...
Hanti,czy to na samym dole to chusta i jaka?
Mi to wygląda jak obrusik z Ikei :hide:Cytat:
Zamieszczone przez nata76
prawie, prawie :lol: to podusia na krzesłoCytat:
Zamieszczone przez myrra
:thumbs up:
hanti a to zielone indio to co?:D
moos utaplany w farbce
pikny:DCytat:
Zamieszczone przez hanti
Delikatnie zafarbowany, wiosenny silk:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/j...n4n7cyvURB.jpg
Lindo, jest pod nieustannym wrażeniem jak młodo, pięknie i miło wyglądasz na zdjęciach. :-)
bardzo podoba mi się MÓJ morelowy silk po liftingu :)
CUDNY jest LINDO! :love: :love: :love:
dziękuję :kiss:
Lindo, czy to jest silk Pasji?
Pięknie wygląda :love:
Powiedz jeszcze, czy stracił coś na miękkości?
Właśnie doczytałam, że Pasji (coś mi komputer dzisiaj szwankuje)
:omg: ----------------------> :love:
Lindo taki silk nadaje się do schrupania!
Pasjo zazdroszczę
Linda napisała (Lindo, zacytuję cię, pozwól):Cytat:
Zamieszczone przez IwontaG
"jaki jest silk?
- delikatny, subtelny, lekko sie mieni, troche perlowy, lekko wpada w baardzo jasna morelke, troche taki 'wielbladzi'* odcien.
-nadal jest miekki (po 3 praniach), ladnie sie dociaga, ladnie do brazow pasuje.
- moja corka stwierdzila, ze piekny kolor, bardzo stonowany".
*wanilię Linda złamała farba o nazwie "camel" :)
Hurrraaa,czyli jednak farbowanie nie pozbawia indio jego perłowści!!!!
Dodam, fachowe i...magiczne farbowanie by Linda :D
to farbowanie było perłowo nieinwazyjne :)Cytat:
Zamieszczone przez nata76
Piękny... :)
Dzieki dziewczyny za mile slowa :kiss: To byl moj pierwszy silk, ktory farbowalam, balam sie troche jaki bedzie po. Chusta wydaje mi sie nadal miekka (bedzie jeszcze przeze mnie 2 razy wyprana), moze ciut mniej sliska niz nagi silk... W dotyku sa bardzo podobne, ciesze sie, ze udalo sie zachowac lekki kontrast nitek. Nie farbowalam w wysokiej temperaturze (choc kobitki na TBW farbuja silk w prawie wrzacej wodzie), bo balam sie, ze taka wysoka temperatura moze zaszkodzic chuscie. Wydaje mi sie, ze do silka pasuja jasne kolorki, wiec sama nie zafarbowalabym swojego silka na jakis ostry kolorek, ale to tylko takie moje odczucia.
e tam ;) mój fiolet też śliczny 8))
Lindo Pięknie Ci ten silk wyszedł, bardzo mi się podoba i fajnie, że silk nie stracił swojej miękkości pomimo pofarbowania.
Masz kobieto talent. :applause: