jst jeszcze z serii Madra Mysz - Mam przyjaciolke dentystke.
Wersja do druku
jst jeszcze z serii Madra Mysz - Mam przyjaciolke dentystke.
i jeszcze byla Peppa u dentysty, i Elmo :)
dziewczyny a znacie to Detektyw Kefirek i pierwszy trup ?
nada sie dla ośmiolatka?
a ja mam inne pytanie, czy można by założyć wątek z wymianami książek?
mam kilka, co prawda założyłam taki wątek na bazarku, ale może tam nie wszyscy mają dostęp i zaglądają .... może jakoś tu między sobą fajnie byłoby wymieniać książki te, które dzieciom się nie specjalnie podobają?
co Wy na to? czy tak by można moderacjo?
Doradźcie proszę czy Nusia i baranie łb jest tak świetna jak Nusia i wilki cz raczej taka jak Nusia i bracie łosie? :)
Miałam Niusie i baranie łby z biblio, niestety nie mam porównania z wilkami. Ali się podobało i ok tygodnia kazała sobie czytać tylko to. Mi tak średnio podeszło.. Zjadanie zużytych plasterków nie dla mnie. Wolę coś bardziej realnego
dla mnie wszystkie swietne, ale wilkowa zdecydowanie na pierwszym miejscu.
co do wymianek - osobiscie jestem na nie - jest osobny dzial wymiankowy - jak zrobimy wyjatek tu - ksiazkowy, to czemu nie w kolejnych watkach? o dostep na bazarek mozna poprosic - jak kogos interesuje to znajdzie ;)
Baranie lby sa najbardziej zakrecone, czy lepsze nie wiem, my lubimy
Moja Młoda uwielbia wszystkie części Nusi po równo. Ja najbardziej lubię wilki, potem łosie. Baranie łby i Pumę tak średnio. W łbach obrzydza mnie to zjadanie zużytych plastrów :D.
Zobaczcie jaka fajna książka: http://themetapicture.com/this-man-opens-a-book/
fajna, taka prosta a ile radości :)
absolutnych hitem okazal sie u nas byc Doktor Dolittle :) na razie przeczytalismy zwierzeta, ze starej serii mam tylko to (tnz. domowilam w jakiejs taniej ksiegarni kolejne, ale przyjda dopiero za jakis miesiac, dwa - jak sie mamie nazbiera wiecej do paczki). wydlubalam z szafy Tajemnicze Jezioro - ktore to czytalam jakos w poznej podstawowce i nic z niego nie pamietam. - zaczelismy dzis - ciekawe, czy chwyci tak bardzo jak pierwsza czesc. na razie W oprotestowal grubosc - staralam sie mu wytlumaczyc, ze maly format (mamy znakowa) rowna sie wiecej kartek, ale nie wygladal na przekonanego ;)
Bajki przez telefon tez zaakceptowali, jestesmy mniej wiecej w polowie. za to juz Gelsomino - nie, bo na pewno bedzie cos strasznego.
Ja czytałam chyba cztery tomy, ale "Podróże" najbardziej mnie jako dorosłego irytowały. Bo Doktor ratuje czarnych. Nie może ich opuścić, bo jakby sobie dali radę? Przecież te czarne dzikie matki nie umiały zająć się dziećmi, opiekować niemowlętami, nie umieli leczyć żadnych chorób, nie znali nawet ognia, itd.
Książka z czasów kolonializmu brytyjskiego :D
Ja jakoś nie umiem polubić Doktora Dolittle.
Dziewczyny jak myslicie,czy "Pirat Rabarbar " dla 9-latka będzie ok? A może macie jakiś inny pomysł? :)
Tuja Pirata już bym odpuściła i podpisuję się pod Natalią, a może z nowości "Antykwariat pod błękitnym lustrem", zależy co młody lubi, bo jeszcze "Tobi" lub "Szkołę kotów"