Też tylko tyle znalazłam, niemniej jednak dziękuję bardzo :)
Jeszcze mam pytanie odnośnie książeczki "Świąteczne wędrówki Mrówki ParUFFki". Czytał ktoś i podzieli się opinią?
http://www.motyleksiazkowe.pl/home/1...392328896.html
Wersja do druku
Też tylko tyle znalazłam, niemniej jednak dziękuję bardzo :)
Jeszcze mam pytanie odnośnie książeczki "Świąteczne wędrówki Mrówki ParUFFki". Czytał ktoś i podzieli się opinią?
http://www.motyleksiazkowe.pl/home/1...392328896.html
Trafiłam w bibliotece na książkę "Oczy" Iwony Chmielewskiej... Chcę mieć :-)
MAm pytanie o inne pozycje autorki.. są równie fajne? a "Królestwo dziewczynki"?
Chmielewskiej bardzo lubię Dwoje ludzi, Cztery zwykłe miski i Kłopot. Inne trochę mniej, ale też fajne. Aaa, i Cztery strony czasu są super!
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Chmielewskiej mam marzenie mieć wszystko :) Królestwo dziewczynki - książka o dojrzewaniu, tutaj jest piękna recenzja i zdjęcia środka http://pozarozkladem.blogspot.com/20...iewczynki.html
Święty Mikołaj i ty możesz mu pomóc.
Jest jedna rozkładówka o reniferach.
Opowiadania na BN wyd. Olesiejuk z tego co pamiętam jest jedno opowiadanie w którym przewijają się renifery.
Święty Mikołaj wchodzi kominem (mam nadzieję że nie pomyliłam książki) tam też wątek reniferowy.
Jeszcze coś mi chodzi po głowie ale nie mogę sobie przypomnieć.
Cytat:
Zamieszczone przez Mamata
Królestwo dziewczynki jest bardzo oniryczne, albo dla młodszych (jeszcze dziewczynek), albo dla starszych nastolatek jest fajne. Bo, mimo że skierowane do dojrzewajacych dziewczynek, i mimo że jest to piękna książka, to 4/5 klasa podstawówki trochę się jej wstydzi. My wypozyczaliśmy z biblioteki
Ja SOBIE kupiłam pod choinkę abc.de (jak zobaczyłam na wystawie w Zachęcie byłam zachwycona) i kiedyś, może już trochę bardziej dla dzieci, kupię Cztery strony czasu - scenki z mieszkań przy rynku w Toruniu na przestrzeni czasu, imho fajna nietypowa książka do edukacji historycznej, ale niekoniecznie dla najmłodszych.Cytat:
Zamieszczone przez 100kropek
Większość książek Chmielewskiej tak jak "oczy" jest wysmakowana, wypracowana i z pomysłem, to takie książki-cacka, ale imho trochę "na raz". Ale ja nie jestem wielbicielem książek obrazkowych.
A, więcej treści ma jeszcze Pamiętnik Blumki o Korczaku - kiedyś na pewno przeczytam.
wysłane z telefonu
Ooo, Pamiętnik Blumki, zapomniałam o nim, a jest świetny wg mnie!
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Cytat:
Zamieszczone przez KaiDo
Nikt nie wie, w jakim przekładzie lepiej? help:)
Zamawiałyście może z księgarni chodnikliteracki.pl? Wcześniej nie widziałam jej nigdzie, a teraz wyskakuje w Ceneo - mają nawet fajne ceny i darmową dostawę od 100 zł. Ciekawe jak z realizacją.
Coś mi świta, że był wątek opiniowy o księgarniach i tam chciałam zapytać, ale nie mogę znaleźć...
Zamawiałam, doszły szybko i w całości;) Przesyłka do kiosku Ruchu.Cytat:
Zamieszczone przez Mamata
Cytat:
Zamieszczone przez Ryba
Super, dziękuję bardzo :)
watku o ksiegarniach chyba nie ma - a przydalby sie ;) zaraz uczynie...
A jest wątek o księgarniach???
Edit: źle przeczytałam!
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Cytat:
Zamieszczone przez Lucy van Pelt
juz jest :D http://www.chusty.info/forum/showthr...18#post3381218
Ooo, właśnie przyszłam zapytać o to samo. Na ceneo póki co niewiele opinii.Cytat:
Zamieszczone przez Mamata
tez mam w planach kupic cos u nich wiec fajnie, ze ktos juz zamawial :)
Widziałam, że działają od niedawna, opinie są od listopada. A ceny kuszące, większość w okolicy -40%. No i ta darmowa wysyłka od 99zł.
Nic tylko kupować :p
Szkoda tylko, że sporo pozycji niedostępnych. Lecz to może jest chwilowe.
Akurat większość tego co chciałam to już była:) w nieprzeczytane też nie zawsze mają wszystko.
Ja czekam na pierwsze zamówienie z chodnika. Moje całe zamówienie było -40% i różnica w cenie spora wyszła. Nie było jednej pozycji, za to była inna która z nieprzeczytane zniknęła w czasie mojego długiego kompletowania koszyka ;)
I jeszcze z pytaniem przyszłam o Cecylkę Knedelek. Znalazłam przynajmniej 3 różne wydania pojedyncze i jedno wydanie w trzech tomach (chodzi mi o ksiązkę kucharską dla dzieci Cecylki Knedelek, bo są jeszcze takie pojedyncze małe książeczki np fabryka czekolady, coś o naleśnikach itd). Czy to jest wszystko to samo, tylko w różnych okładkach/wydaniach? W tych dużych ksiązkach kucharskich jest to co w tych trzech tomach?
przyszłam się trochę pochwalić :D cztery! osoby z mojego nieczytającego otoczenia przyszło do mnie w tym roku po propozycje prezentów książkowych dla dzieci :D w tym jedna koleżanka do tej pory kupująca raczej plastikową badziewkę postanowiła obdarować książkami 8 dzieci z rodziny :D trzymajcie kciuki, żeby polecone przeze mnie książki się spodobały, mam stresa ;)
Trzymam kciuki:DCytat:
Zamieszczone przez Kudlata
Świetnie się czyta takie opowieści:)
dobra robota! :) pewnie widzą po Twoim synu, że to procentuje i sami też chcą spróbować! oby jeszcze znaleźli czas na wspólne czytanie :)Cytat:
Zamieszczone przez Kudlata
Dziewczyny a co wy myślicie o wszędzie chodzącym tacie Alberta z fają? :ninja: My Alberta bardzo lubimy, aktualnie u nas jest hitem ale tata chodzący po chacie z fajką, kurzący ją nawet gdy syn je i myje zęby strasznie mnie razi. A jednak treść jest świetna moim zdaniem :)
Ja to się zastanawiam, co się stało z mamą Alberta:P
Ja tez :)Cytat:
Zamieszczone przez kaisa
Kabanos, temat był juz tu poruszany :) I zdania były rożne. Mnie akurat to nie razi, bo przecież niektórzy ludzie palą papierosy i przed tym dziecka nie uchronimy. Trzeba tylko tłumaczyć, ze nikotyna niszczy zdrowie itp.
W innych częściach Alberta wiele jest złych zachowań (naśmiewanie sie z dziewczynek a A. i Mika, bicie w A. i potwór etc) pokazanych właśnie po to, żeby na ich przykładzie wskazać to właściwe, IMO.
Właśnie szukałam tego tematu, bo czytam forum, znam Was :P I wierzyć i się nie chciało, że nie "obgadałyście" Alberta :D No ale nie znalazłam ;)
Tak, też uważam, że palenie nie może być tematem tabu, ale jaranie w domu, przy jedzeniu i faja na każdym obrazku... jakoś tak nie fajnie moim zdaniem.Cytat:
Zamieszczone przez kustafa
A co do mamy A. też się zastanawiam, gdzie ona się podziewa całymi dniami ale za to widok taty A w fartuszku przy garach, miodek :love:
Wiesz, Albert to seria która powstała kilkadziesiąt lat temu. Wtedy mniej mówiło sie o szkodliwości tytoniu.
A co do mamy, to myśle ze jej nie ma. Nie wiem, w jaki sposób zniknęła z życia A. (rozwód, smierć?) ale wydaje mi sie, ze to celowy zamiar autorki.
Myślę tak samo :)Cytat:
Zamieszczone przez kustafa
Co do palenia to jeszcze powiem, że mnie bardziej raziloby gdyby tata Alberta kopcił papierosy, na tę fajkę jakoś nie zwracamy za bardzo uwagi- treść jest tego warta ;)
Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka
Ja też myślę, że to celowy zabieg, ale jakoś nie mogę przestać o tym myśleć :D
Na razie czytaliśmy tylko Alberta o potwora
Dzieci nie pytały o fajkę
ale faktycznie widok nieco egzotyczny w naszych czasach, nie razi mnie jakoś a nasze dzieci będą miały okazję poznać temat, który przecież jest obecny w życiu.
W końcu trafia na kogoś palacego pewno.
swoją drogą naprawdę dobry mają świat te nasze dzieci! (Kolejny raz doceniam).
Nie czytaliśmy Mikołajka jeszcze i zrobiłam drobne rozpoznanie w Google za waszą inspiracją
i znalazłam fragment mocno dla mnie niefajny
O klapsie przy okazji ubierania się w sweter.
Jak będziesz czytała Astrid Lindgrend to często natrafisz na klapsy, kary, dawanie w skórę etc.
Mnie akurat nie razi to w Mikołajku.
Mikołajek był pisany jakiś czas temu i klapsy uczestniczyły w życiu.
Mój syn nawet nie pyta o to.
Kiedy czytaliśmy albo słuchaliśmy Pippi Pończoszanki to dziwił się temu że Pippi daje sobie w skórę jak nie jest grzeczna i nie chce iść spać.
Wytłumaczyłam co to znaczy i tyle. Nie wraca do tematu. Czasami się z tego śmieje jak np: w Emilu.
Cytat:
Zamieszczone przez Agatek
Dzieki za pocieszenie spadlamznieba :) nie dotarlam jeszcze do Astid z moimi dziecmi, sama czytałam i miałam czytane
ale zupelnie tego nie pamiętam.
Masz racje chyba, nie ma co demonizowac...a rozmawiac, tłumaczyc.
( sorry za OT)
Agatek - szczerze to mało tłumaczę sama. Kiedy się zapyta to tłumaczę. Dzieci dużo wiedzą i rozumieją. Znacznie więcej niż nam się wydaje. To tak samo jak dzieci i to nie tylko rodzeństwo; wzajemnie się bije, gryzie, popycha, krzyczy na siebie, wyrywa włosy etc. Niektóre dzieci wcale nie znają przemocy domowej a wobec siebie ją stosują. Mimo tego, że się tłumaczy to i tak czasami nie dociera. To chyba jest w naturze człowieka i tak jest skonstruowany świat. Nie wnikam w to jeśli chodzi o moje dzieci które czasami się dopadną (co prawda nie gryzą i nie rwą włosów, ale robią inne rzeczy których na pewno nie znają z domu czy z bajek (bo ich nie oglądają). :-)
Bajka i Majka Prześlugi fajne? Kolorystyka ilustracji bardzo moja, a w wyczerpanym wątku były podzielone opinie o Zuzi í wolę się upewnic jak z ta pozycja.
Sprawdzałam dziś czy nie szykuje się jakiś nowy Tappi albo chociaż Rycerz Valdemar dla mojego 4-latka. Nic nie znalazłam ale natknęłam się na inne książki tego autora: "Zagubieni". Więc chciałabym zapytać czy znacie , czy warto i czy się nada dla 7-latka bo wydawnictwo podaje 9-11 lat.
Nikt nic? :)Cytat:
Zamieszczone przez Chani
Ktoś ma http://www.nieprzeczytane.pl/Ogrod-m...uct963889.html ??
Twarde i klapki mają być.
Ogród motyli
The Butterfly Garden
WESTON LAURA