a my dziś w dudusiu pod kurtką i pod parasolem, bo pada cały dzień
Wersja do druku
a my dziś w dudusiu pod kurtką i pod parasolem, bo pada cały dzień
wczoraj i dzisiaj w jedwabnym japanie
W cudownej, choć stareńkiej Norze Didymosa.
Cudowna chusta. Miękka, nośna, niezawodna!
W kochanej, mięciutkiej kółkowej opuncji. Pracuje ostatnio na full etat, bo mi najmłodsza marudzi non stop.
I my się nosiliśmy :high:
W czarnych kameleonach
Ale Fabin się chyba odzwyczaił, bo skakał... :(
jaskółki lniane :)
My singing in the rain w Oszowym JK fern.
Tuli Leluja. Pod płaszczem przeciwdeszczowym :)
w bambusowych zębatkach
a Fabian dzisiaj założył czapkę zimowa z futra (sztucznego ofc.), kazał się wsadzić we FHI i zrobił sobie drzemkę. jejku jak on dawno na plecach nie spał.. :)
Orion Lumina:heart:
pawie bawełniane fioletowe :love:
dla odmiany od mojej miłości życia- PHI jedzie z nami na eko dożynki:)
codziennie nosze w mei thai od woolloomoollo :D najlepsze nosidlo przy moim 1,5 roczniaku :)
po hybrydzie przerwa na teviota, alez to miękkie po vatku, aż sie zdziwilam
Nadal katuję junosy, na zmianę z Tuli.
A my wprawdzie nie dziś, ale wczoraj śmigaliśmy w tęczy LL, wełnianym Nino i rapalce:)
lniany opal little frog
Dawno nie wyciągana Lutea. :)
w betulce
jak ja kocham zielony :love: