skoro pogoda sprzysięgła się przeciw wyprawie do zoo, to im szybciej tym chętniej :)
Wersja do druku
skoro pogoda sprzysięgła się przeciw wyprawie do zoo, to im szybciej tym chętniej :)
zawsze oprócz tego tygodnia :-)
czyli najbliższy poniedziałek? wtorek? czy też środa?
ja głosuję za wtorkiem :-)
mi - siedzisz przed kompem? przyjeżdżajcie na kawkę :-) chłodek na balkonie i latte z pianką i lodami są bardzo przyjemne...
cóż, Pi zapewne nie będzie więc licząc na dobre serca, dostosujemy się z Tatką ;)
dziewczyny, umawiamy się towarzysko czy warsztatowo?
warsztatowo - ja zabieram miskę:ninja:, chyb aże pytasz o co innego :mrgreen:
oooo wez miske wez koniecznie :lol:
ja sie pisze na wtorek - przyznaje sie do okolic podwarszawskich od dzisiaj - w sumie jak sie dobrze przyjzec to tablice "warszawa" z okna widze ;)
o, proszę!
możemy warsztatowo - w końcu mam MISKĘ ;)
czyli wtorek!
IzaBK- pisz pliz w tytule.
Ja przyjeżdżam również z biżuterią od Zuo - jeśli chcecie.
Napiszę do Justyny i dowiem się co ona.
Zapraszamy też Zosiną i Kasię Wską?
12 jak zawsze? a dałoby sie wczesniej czy dzie tam? no i ja bede ze starszą córką...
fajnie, ze nas duzo bedzie
hexi- toć Ty nasza jesteś :-D
to skoro juz zostalam namaszczona ... gdzie ten sabat bedzie?
:lol: :hide: :lol:
tylko ja tak sobie pomyślałam, że nie pomyślałam... bo Justyna, o której pisałam to ona ma we wtorek warsztaty z annamamaaleksa z kangurka i kółkowej...
w lesie gdzie biega 6 podkutych dzików - no nie mogłam się oprzeć :lol:
hexi witaj :hello:
zapraszamy :thumbs up:
czyli po wtorku Justyna przeszkoli nas z kangurka i kulkowej ;)
a my spędziłyśmy dziś miłe popołudnie z endurką i Rysiem :mrgreen: dziękujemy raz jeszcze
się melduję niniejszym :mrgreen: przywlokę swoje nowe nabytki, w tym kółkową od vombati :D
choco, kocham mój-Twój len miłością wielką :love:
edit - aha, jutro się widzę z kasią wską, będę urabiać :D
fajnie :applause:
ja też przywlokę kółkową i tak będę robić :mighty: prosząc o pomoc
tak mi mów, a ja tęsknię :cryy: ale niech się dobrze sprawuje, u mnie nie byłby używany należycie ;)
a może wizja misek podziała motywująco :ninja:
choco! masz kulkową?
to nie zmieniamy terminu już, tak?
co robimy?
hexi - zapilotuję Cię do tej głuszy :-)
w sprawie terminu - dla mnie i wtorek i sroda pasuje
czy oprócz miski mam brac tez stosik?
Dziewczyny, to jeśli Wam pasuje środa, to przesuńmy na środę. Justyna sprawiła wrażenie bardzo sympatycznej osoby i niezwykle chętnej na nasze spotkanie. Nawet, gdyby zrezygnowała... a nam obojętne - ustalmy środę.
Możemy wcześniej, ale wtedy muszę komuś podrzucić wcześniej klucze, bo nam będzie trudno i niechętnie się na wcześniej przyjechać ;)
ja przepraszam, że jestem jakaś taka nieaktywna, nieprzytomna i niekulturalna :duh: (nie przywitałam hexi! witaj! :hello:), ale ostatnie dni były ciężkie i schodzi ze mnie zmęczenie i stres :roll: - dziś zasnęłam w objęciach Kajetana na podłodze :oops:
myślicie, że dałoby się z czegoś zbudować coś, co dawałoby w ogrodzie cień?
mi. witaj :mrgreen:
bardzo sie ciesze ze sie z wami spotkam :)
Izo, licze mocno na ciebie i to pilotowanie ;)
inaczej bede po calej okolicy o te dziki pytac :lol:
z misek i chust może się nie udać:bduh:
a da sie tam otworzyc drzwi wychodzace na ogród? w domu byłaby zacieniona chłodna baza..
ładnie tę tajemniczą Justynę zapowiedzialas! Justyno - nie rozmysl sie :hello:
ktoś jeszcze chetny przyjechac wczesniej?
edit - dziki? lochy!!! to miały być lochy!!! ;-)
chocopo przemiłym popołudniu stwierdzam, że opętałyście mojego synalka, DZIĘKUJEMY :)
Ryniu oszalał ;) zakręcił się na maksa, gadał, był mega pobudzony i już do kładzenia nocnego nie zdrzemnął się ani na moment, co zaowocowało trudnym zasypianiem, ale co tam :)
Nawet dziadkowie stwierdzili kolosalne zmiany :) w ich przypadku niespecjalnie na lepsze, phi - znów dziadyga nie chciał się położyć, ani do zabawy ani już tym bardziej w wózku :mrgreen: co te chusty i towarzystwo robią z tych dzieci naszych, istne potwory :twisted: