wczoraj fale
dzisiaj już fale i Mei Favorit
dziecko mnie rozpieszcza :mrgreen:
Wersja do druku
wczoraj fale
dzisiaj już fale i Mei Favorit
dziecko mnie rozpieszcza :mrgreen:
wczora z wieczora :mrgreen: zara forrest pod czekoladową suses k divine ride
a dziś się zobaczy :D
neobulle louis
wreszcie mogłam założyć zakupione podczas Tygodnia Bliskości lniane nosidło ergonomiczne GabCarry:vagen:
Zimno http://www.ggtola.republika.pl/img10/brrr.gif ......więc wełenka nati :)
Na razie 10 minut po domu w pawiach - na próbę, bo myślałam, że jak się pochylę do plecaczka, to już tak zostanę - od rana mam fazę na sprzątanie i mnie wszystkie gnaty bolą. No, ale dało radę, więc zaraz się zbieramy na dwór (jeszcze nie wiem w czym :mrgreen:).
pewnie w eibe :ninja: tak jak i my...:hide:
Tym razem w gradacji :mrgreen: Miało być znowu tylko po domu, bo Misiek chodził za mną, płakał i wyciągał rączki na "oppa" :) więc go wsadziłam w plecaczek w pierwszą lepszą chustę (on czasami tez chodzi za mną z chustą, którą ściągnie za stosika :D ), no i wyszliśmy na chwilę na taras, stwierdziłam, że jest całkiem fajnie na dworze, więc ubrałam spodnie, skarpetki i buty (trochę się musiałam pogimnastykować z ładunkiem na plecach :D) no i odbylismy spacerek, tym razem w kurtce LL, bo ona ma panel na plecy.
Jest prawie pełnia księżyca i było tak jasno, że poszliśmy drogą, która normalnie jest całkiem ciemna wieczorem. Ale było fajnie i tajemniczo :)
Jutro też pójdziemy :thumbs up:
testowy MT Lenny Lamb :)
.... testowej zarze candy :D Noszę i noszę, bo jutro z rana posyłam z wielkim żalem dalej :(
Po prawie dwóch tygodniach przerwy:twisted:, kiedy to wózek i manduca z tatusiem pracowała, w końcu spacer chustowy - miodowe nino - trochę weselej bylo ponurego popołudnia:)
Ulli:)
Ja chciałam dodać, że jestem zachwycona efektami tego chodzenia codziennego. Nie pamiętam, kiedy byłam w takiej świetnej formie fizycznej :D Kiedyś nie byłam w stanie tyle zrobić, bo mi kręgosłup wysiadał po prostu, a teraz się tylko położyłam, jak Aldo spał po południu, a wieczorem - heja dziecia na plecy i na spacer w świetle księżyca :thumbs up:
Vivat chusty!
Vivat!!!!!!!!!
No a my dziś w indio cz-b do snu :) dzieć mi ząbkuje i sie ratujemy :) Własnie udało mi sie go wymotać i połozyć do łożeczka bez rozbudzenia huurrrra!
Vivat chusty!!!
my właśnie staramy się odkryć, za co tak kochają pawie, więc nabyliśmy i się nosimy przy każdej okazji :)
koralowe konopie :)
Paul, czerwona wełenka Nati
Ostatnie kilka dni nubigo i kółkowa od Vombati - taki zestaw z nami wyjechał :)
w Ince po raz ostatni :(
Cynober, w kurtce LL nam było gorąco :( Miałam ochotę ją zdjąć, ale Aldo miał krótki rękawek (9 stopni u nas jest teraz).
Garlic - a to czemu inkę sprzedajesz?