A co to za szalenczaki? Bo wyguglowalam ale nic nie znalazłam.
U nas dziś Czeresniowa ostatni raz (oddalismy do biblio), o żółwiu który chciał spać, chłopiec i pingwin, Mój tata, Pan Kłap, Naciśnij mnie
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
A co to za szalenczaki? Bo wyguglowalam ale nic nie znalazłam.
U nas dziś Czeresniowa ostatni raz (oddalismy do biblio), o żółwiu który chciał spać, chłopiec i pingwin, Mój tata, Pan Kłap, Naciśnij mnie
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Szaleńczaki baardzo nam się podobają. Spadłamznieba to był ranking WO ;)
Ania jak najbardziej tak. U nas 6latek słuchał z uwagą. Dobrze się czyta i słucha też.
My na dobranoc znów Szaleńczaków trochę, Miko dla najmłodszego, wierszy trochę przeróżnych i Smoka wawelskiego.
Kabanosie Szaleńczaki o te http://lubimyczytac.pl/ksiazka/308477/szalenczaki
ale fajne te Szaleńczaki. Oczywiście już nigdzie niedostępne :(
Tujeńko jak skończymy możemy Wam na trochę pożyczyć.
Ja swoje kupilam na allegro za jakieś grosze.
Oj to młoda jeszcze za młoda na takie teksty ale zapamiętam na przyszłość, bardzo pozytywny tytuł :)
Mamruś, dziękuję! zajrzałam na olx i tam znalazłam jeden egzemplarz i to niedaleko od domu :) ale totalnie nie wiem jak tam się kupuje, napisałam wiadomość do sprzedającego, że chcę kupić, oby to było jakoś wiążące :) mój Julek uwielbia humor w książkach, tak miło mu czytać jak się co chwila chichra :)
jakby się nie udało to chętnie pożyczymy, bo u nas w bibliotece nie ma
No to może Wam się uda. Czego życzę. A w razie czego odezwę się za jakiś czas jak skończymy czytać.
dziękuję :kiss:
Wypozyczyłyśmy wczoraj nowe ksiazeczki, spróbowałam z trochę dłuższym tekstem niż zawsze i jestem miło zaskoczona :) Dziś cały dzień wałkujemy Pana Paluszka
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
U nas po powrocie z biblioteki jest siedzenie i czytanie wszystkiego godzinami :O
I w ogóle biblioteka jako rozrywka porównywalna do cukierni :D
W listopadowym klimacie u nas Jesień liścia Jasia, Tomek i nieskończoność, zaczęliśmy Opowieści o Błękitnym Psie. Prócz tego Miko, Kajtek i Miś, Basia i piłka nożna, Albert i Mika i tradycyjnie Hobbit starszakom na dobranoc.
Księga dźwięków,
Pali się,
Chory Kotek
Widzę cię
i zaraz będzie najnowszy Tappi - Tappi i przyjaciele. Przepyszne opowiadania (bo dziś odebrałam i już mi syn rano zakomunikował, że po powrocie z przedszkola będziemy czytać najnowszego Tappiego :-) )
U nas dziś rozdział nowej Neli, dwie części komiksu o Misiu Zbysiu i do znudzenia Mały Króliczek jedzie pod namiot :P
No to pożyczyłyśmy z Lolką "Szaleńczaki". Uśmiałyśmy się obydwie, ale i jakieś lekkie przerażenie mnie ogarnęło, że ktoś napisał książkę o naszej rodzinie;)
z biblioteki: "Patrz, Madika, pada śnieg". I nasze własne, czytane po rozdziale-dwóch na dzień "Dzieci z Bullerbyn". Powoli kończymy. A w torbie bibliotecznej kolejne zdobycze, które tylko czekają :)
Bardzo mnie cieszy, że dorosła na tyle, że możemy czytać dłuższe teksty, z mniejszą ilością ilustracji. I po cichu liczę, że jak się urodzi Maleńka, to będzie się przyzwyczajać od początku :)
Judyt hi hi :D
U nas też kilka rozdziałów Szaleńczaków, rozdział Opowieści o Błękitnym Psie-piękne są te historie, Basia i remont i Niebieska Niedźwiedzica
u nas wczoraj wieczorem dwie części Nelly Rapp i kończymy już "Awanturę o Basię" - nie sądziłam, że tak się spodoba mojemu 8-latkowi, ale sam ją codziennie wybiera do czytania :)
najmłodsza wybrała wszystkie części Miko, Szur szur ćwir plum , Pięciu nieudanych
Tomek polubił Franklina :)
ale ogólnie to mam problem bo czas na czytanie z Tomkiem mogę znaleźć w ciągu dnia ale Maćkowi to tylko wieczorem. ale wieczorem Tomek robi awanturę że on tez chce. są książki dobre da dzieci 7 letnich i jednocześnie 2,5 letnich? (Damian na szczęście czyta sam, a jak już nie ma siły to na dobranoc jeszcze włącza sobie audiobooka)
Panthera, u mnie dzieci w nieco młodszym wieku, ale czytanie obojgu sprawdza się w systemie takim: każdy wybiera jedną książkę, najpierw czytam młodszemu, a potem starszemu. Młodszy zwykle w trakcie czytania Starszakowi zasypia i potem mam więcej czasu na czytanie poważniejszych lektur.