Ja polecam chusteczki z netto sensitive. Mają olejki i tylko jeden konserwant :D używam na wyjścia, w domku woda i myjka. Ale są naprawdę ekstra jak coś. Nie podrażniają
Wersja do druku
Ja polecam chusteczki z netto sensitive. Mają olejki i tylko jeden konserwant :D używam na wyjścia, w domku woda i myjka. Ale są naprawdę ekstra jak coś. Nie podrażniają
U nas przy okropnych odparzeniach (upały!) nic nie pomagało, nawet ciągłe wietrzenie pupy w dzień i w nocy. Poprawa była dopiero po posypywaniu... mąką ziemnaczaną!
A u nas odparzenie się już długo utrzymuje i juz nie wiem co z tym robić :/
Moze lekarz? Badanie ogolne moczu skoro w tamtych okolicach zeby wykluczyc, ze jakas bakteria nadkaza stale te miejsca?
Jak pisalam wyzej, na takie zmiany pomogl nam akurat Zinalfat ale kazde dziecko jest rozne..
Nam najbardziej pomaga maść robiona w aptece, nazywa się po prostu maść przeciwodparzeniowa szpitalna i na receptę kosztuje 8zł, bez 30zł. Mam wypisany jej skład, ale nie jestem w stanie odczytać tych hieroglifów. Postaram się wybrać w najbliższym czasie do apteki i poproszę o rozszyfrowanie tajemniczych znaczków. Niestety jak tylko przestaję stosować maść to momentalnie odparzenie wraca i pojawiają się krostki i szczerze mówiąc przypomina to bardziej zmiany alergiczne... No ale alergia na tetrę?! Czy to w ogóle jest możliwe?
Jezeli to typowa masc szpitalna to pewnie zawiera acidi borici, ktorego nie wolno stosowac u malych dzieci bo dziala toksycznie (tak jak chociazby oslawiony Tormentiol czy Aphtin)
Jezeli to bylaby alergia pytanie czy jest w masci jakikolwiek skladnik, ktory dziala na zmiany alergiczne.. Alergia moze byc nie tylko kontaktowa (proszek, mydlo) ale pokarmowa (skora podrazniana przez kal)
Podejmuję się rozszyfowania składu naszej maści. A więc tak: Natri bibor, zinci oxidati, aqua dest, vaselini flavum, lanolina, balsen peruwienii i tyle. Proszę o korektę jeżeli ktoś się na tym zna. Słyszałam też, że maść tranowa się sprawdza w ciężkich przypadkach a jest bardziej naturalna. Ktoś może stosował i wiec coś na ten temat?
Czy ten acidi borici i "natri bibor" (o ile dobrze to odczytałam) to może być to samo?
Anka, ja masc tranowa stosowalam czesto u konia na obtarcia i dzialala bdb, ale nie wiem jak z pupa niemowlaka bedzie ;)
Inek, nie brzmi to dobrze...:confused:
A może w pieluszkach coś jest? Niby proszek/płyn czy czego używasz nie zmieniony,ale może jednak coś przestało pasować. Wygotowała bym pieluszki, lub 90stopni pranie puściła, stripping i zobaczyła. Może zadziała.
Z tego wszystkiego to jeszcze strippingu nie próbowałam. Dzięki za radę. :)
Sprawcą odparzenia okazały się... zęby! Dacie wiarę!? bo ja się tego nie spodziewałam w tak młodym wieku. ;)
też obstawiam że u nas to zęby, bo po sobie wyszło aż 5 zębów..
u nas odparzenie jeszcze całkiem nie zagojone ale jesteśmy na dobrej drodze :)
i chyba najlepiej robią wkłądy sucha pupa Flipa ;)
a ktoś wie jak przemywanie nadmanganianem potasu ma się do pieluch wielo? poza tym że może brudzić... czy tez trzeba je specjalnie oczyszczać?
bujam się drugi tydzień z odparzeniem, teraz mała skończyła miesiąc. udało się kupić tormentalum - bez boraksu i jakieśtam skutki są.
Ale największą poprawę dał bephanten do tej pory, z pampersami sensitive, sudocrem zaognił, weleda z nagietkiem nie dała nic. wietrzymy w miarę możliwości, poprawia się też przy otulaczu z polarkiem. tylko stosuję na zmianę bo jeszcze nie skompletowałam wystarczającej ilości wielo. no i przemywałam własnym mlekiem i miałam wrażenie że się ładnie goi. tylko bez kremu do tego polarku? Skoro odparzenie jest to samo chyba nie zniknie, mąka nie za bardzo coś daje. Czy ciągle odtłuszczać i prać..?
a jak dam sam bambus do pula bez polarku to nie pogorszy się malej dlatego że ma mokro?
za dużo pytań i wątpliwości naraz...
Rozumiem, że nie chcesz zatłuścić wkładów bephantenem? Może zastosuj na ten czas wkłady jednorazowe typu bibułka- są także biodegradowalne, które wywalasz do klopa, jak i tańsze, które lądują w koszu.
Tak, chodzi o zatłuszczenie,
ale bephanten wiem że zatłuszcza, a zastanawiam się np czy maść tormentalum albo jakaś podobna, czy zatłuści też pieluchę jeśli się powietrzy pupę i maść się wchłonie.
Poza tym odparzenie jest coraz mniejsze od samego stosowania pieluch z polarkiem, więc sama sobie odpowiadam że może zagoić się bez kremów.
Myję pupę jak jest bardzo brudna w umywalce mydłem marsylskim, moje dłonie wysusza bardzo więc może pupkę też i o to nam chodzi :)
A co z zasypkami,też zatłuszczają? Myśmy ostatnio użyli pudru z nivei bo młody po podróży w jedno cały się odparzył, i mu wszystko zeszło, a pieluszki chłoną jak dawniej.
Do tej pory jakos nam sie udawalo uchronic przed odparzeniami (czasem bylo niewielkie zaczerwienienie miedzy posladkami, np. po nocy, dluzszej drzemce), ale po dzisiejszej nocy pupa wyglada bardzo nieladnie... zaczerwienienie siega kosci krzyzowej, wychodzi na 3cm z kazdej strony :( pupa juz byla dlugo wietrzona od rana, podsypywana maka, ale to wszystko nic nie daje, kolor czerwony dalej tak samo zywy. Smaruje Bepanthenem, ale co dalej? Lepiej zalozyc pampersa czy bambusowa formowanke? Moze jednak masc z cynkiem?
Mysle jeszcze nad przyczyna odparzenia, do tej pory H spala w bambusach od pupy, kieszonki czasem zakladalam w dzien. Czy to mozliwe, ze pupa tak wyglada po zalozonej pierwszy raz na cala noc kieszonce?
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
mist, najlepiej to tetrę załóż no i wietrz. A jak nie tetrę to bym bambusa założyła.
No chyba, że najładniejsza pupa w pampersie to nie ma co dziecka męczyć i zakładaj pampka.
I sądzę, że to mogło być po nocy w kieszonce, bo pewnie jednak dłużej była wtedy na pupie niż w dzień. A pieluchy dobrze wypłukane? Może to stąd odparzenie, że resztki proszku zostały i to + cała noc dało efekt czerwonej pupy?
aha, a po maściach to nie zapomnij odtłuścić pieluch :)
potwierdzam, czasem lepiej grubo natłuscić pupkę i włożyć pampersa i za długo go nie trzymać i tak powtarzać, pieluchy oszczędzisz przed zatłuszczeniem, a te kilka pampków-no trudno....
Sudokrem + czeste zmiany bambusow opanowaly sytuacje :)
Czy myslicie, ze specjalnie bede je musiala teraz odtluszczac? Wydawalo mi sie, ze latwiej z nich zejdzie krem w 60 stopniach niz z np. polaru, wiec nie bedzie takiej potrzeby...
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
namocz na noc w gorącej wodzie z płynem do naczyń i wypłucz rano z płynu i puść na 60 potem może jeszcze cykl jakiś krótki gdybyś widziała pianę podczas prania.
U mnie w końcu do zera odparzenie wyleczyło mydło marsylskie z olejem palmowym (wysuszające) i olej kokosowy. Ktoś tu wcześniej napisał że olej spiera się z pieluch w pralce. Ja też zatłuszczenia jeszcze nie zaobserwowałam.
żadne sudokremy, nawet weleda z cynkiem. Ewentualnie właśnie bepanthen jak były najgorsze rany.
Gazetko, jak ci sie sprawdza na dluzsza mete olej kokosowy? Nie pojawiaja sie odparzenia? Dopiera sie bez strippingu?
Podbijam temat, bo właśnie się mi mały odparzył :-(
Jesteśmy na wielo od prawie urodzenia - teraz ma 2 tygodnie i od kilku dni jest problem. W rowku odparzone, a tam, gdzie skóra ma kontakt z mokrą pieluchą - małe czerwone kropeczki. ewidentnie od pieluchy, bo przy brzuszku i na udkach tez sa, wiec to pewnie nie kwestia chusteczek nawilzanych.
uzywam tetry lub flaneli plus otulacz. wstepnie płucze, piore w dzidziusiu na 60 st plus nappy fresh. moze jeszcze właczyc dodłaatkowe płukanie ? Położna doradziła zmienić proszek na biały jeleń.
moze za bardzo przesikał pieluche? nie informował płaczem, ze mu zle, to i podczas trzygodzinnej drzemki pieluchy nie zmieniałam, za to po obudzeniu widziałam, że cała mokra.
teraz uzywam eko jednorazowek, smaruje sudocremem, wietrze - nie pogarsza sie, ale i bardzo nie poprawia. boje sie załozyc wielo. ALe też nie chcę z wielo rezygnować. Pieluchy inne niż tetra i flanela nie wchodzą grę - nie mam żadnych innych.
co byscie radziły?
Diu, moze synek nie lubi miec mokro od pupy? Spróbowałabym położyć na tetrę wkładkę z mikropolaru.
Diu, ja bym wrzucała na dodatkowe płukanie po praniu zasadniczym. Proszek też możesz spróbować zmienić ale może to jednorazowa akcja od przemoczenia właśnie? Ja bym wietrzyła ile się da.
To że nie informował, że mu źle to mnie nie dziwi, moja też nigdy nie narzekała na to, że ma mokro. Miałam wręcz wrażenie, że jako noworodek to chętniej zasypiała w mokrej niż w suchej ;)
Diu - to może nie być wina pieluchy. Ja specjalnie przeszłam na wielo żeby nie mieć odparzeń. Jeśli sudokrem nie działa to spróbuj czegoś innego. U mnie działa Tormentalum (tylko nie pomyl z Tormentiolem) na odparzenia, a zapobiegawczo stosuje Linomag. Ja smaruje pupę używając wielorazowych pieluch, wolę je odtłuszczać raz na jakiś czas niż fundować młodemu odparzenia.
Diu, ja bym posmarowała pupę olejkiem arganowym. Częste wietrzenie i mycie pupy mydełkiem po prostu. Arganowy gdy moje dzieci już starsze były ale idealnie łagodzi wszystkie problemy skórne. Kiedy dzieci były małe stosowałam Linomag ale taki A+E chyba jednak był skuteczniejszy od tradycyjnego.
A może te kropeczki to póki co potówki? Myślę że dobrym rozwiązaniem jest ten polarek albo kawałek welurku syntetycznego dla poczucia suchości przy pupie.
Mlena tormentiol zawiera kwas borny/borowy, który przenika przez te delikatna dziecięcą skórkę i kumuluje sie w organizmie a jest b. Toksyczny.
Tapatalk.
a nam pielęgniarki na pediatrii kazały smarować pupę tormentiolem właśnie. zaufałam-nie sprawdzałam czy jest szkodliwy. natomiast jesli linomag-to tylko ten tradycyjny-zielony śmierdziel. pozostałe już zawierają chemiczne kwiatki:) (btw. witam serdecznie, do mnie dopiero lecą pierwsze wielo-już nie mogę się doczekać;-))
Zadziwia mnie niezmiennie to polecanie tormentiolu jak 20lat temu
Diu, mi się wydaje, że proszek mógł się nie wypłukać dokładnie.
Czerwone krostki, to raczej nie jest odparzenie, a reakcja na jakąś chemię.
Może wsypałaś wyjątkowo więcej proszku lub NF?