myślicie, że z takiego skrawka da się kółkową uszyć? jaki musiałby być długi?
Wersja do druku
myślicie, że z takiego skrawka da się kółkową uszyć? jaki musiałby być długi?
A moze mnie przekierowac na skrawki ll bo na stronie nie widze :(
proszę:)
http://www.natibaby.pl/category/konc...ncowki-wieksze
edit: nie doczytałam ze chodzi o LL:D
Teraz ich nie ma juz od dłuższego czasu
a orientujecie się jaka długość jest potrzebna na chustę lalkową?
Ja kupuję od 130 :) 10 cm potrzeba na zawinięcie.
Jeśli na najmniejszą mamę z małą, miękką lalą, to finalnie 1m jest ok, czyli 110 cm.
czemu nikt nie bierze MEREZHKi, kusi mnie a juz nic kupować nie moge (hihi)
bo to no cotton:)
serio?! a myslałam ze jak nic nie jest napisane to na stówę bawełna... hmmm kusi jeszcze bardziej
nie wiem czy coś z no cottona ktos szyje.
Ale jest teraz skrawek Nali carmin, tej nowej szmatki:)
na stronie nie widze carmin...
Dlaczego z no cotton nikt nic nie szyje, ja bym chętnie uszyła :]
zdaje mi się, że byłby problem z użytkowaniem, tzn z praniem. No cotton się chyba po każdym praniu troche kurczy.
Nie wiem, niech sie wypowie ktoś bardziej oblatany w materialoznawstwie:)
...w noszeniu to nie przeszkadza? w sensie noszeniu w chuście dziecka
nie, bo chusta jest długa:)
Ale taki ciuszek mógłby się zbytnio skurczyc, tak myślę
:) no spoko
chyba odchodzimy od tematu...
ja w każdym razie juz na tą strone nie zagladam:)
Wydać 150 zł na kawałki szmat:bduh::rolleye::duh::roll:
No to jest nas dwie:lol:
Z tym ze ja od dwóch dni maszyny do szycia nawet nie mam bo wyzionęła ducha:rolleye:
Swoją drogą ostatnio cos często rzucaja te skrawki, wcześniej dłuuuugo nic nie było. A to źle wróży dla mojego portfela:)
Moja jeszcze dycha ale obawiam sie ze to jej oststnie dni. Kolkowa moze jeszcze machnie. Zbiorowe zakupy maszyn?
o matko znowu przeze mnie wątek wywędruje w kosmos... dostane upomnienie? ;)
Szkoda że nie jestescie z Krakowa, poleciłabym serwis maszyn do szycia, w którym Pan czyni cuda. Mam maszyne z 1979 roku, łucznika i śmiga jak szatan. Raz na jakis czas jak sie buntuje oddaje ją do serwisu i smiga nadal. Myslałam zeby sobie nówke sprawić, oczywiście, ale tej mi jest tak żaaal, jestem z nią sentymentalnie związana :heart: