Mój synek nie protestuje w 90% przypadków, za to głowę trzyma teraz zawsze zwróconą w lewą stronę, a kiedyś zmieniał.
Wersja do druku
Mój synek nie protestuje w 90% przypadków, za to głowę trzyma teraz zawsze zwróconą w lewą stronę, a kiedyś zmieniał.
Widziałam niedawno filmik instruktazowy do siodelka z penetelka z młodym na oko 9-10 miesieczniakiem co sie nie dał zawiązać bo ciagle a to rączki, a to pupa ucieka, a to starszy brat ma coś ciekawego. Bardzo mi sie ten filmik spodobał :D
WIązanie kangura na siedząco wiele ułatwia, ale tylko wtedy gdy dziecko śpi ;) jeśli nie śpi, ważne jest aby pozostawać w ruchu - bujać się, podskakiwać, zmieniać kierunki, tańczyć po prostu ;) i nie dociągać gdy dziecko akurat się wije, na dociąganie łapać krótkie chwile odprężenia dziecka a resztę przetańczyć.
Teraz rozumiem, czemu tak chudnę ;D
Plecak jest dla mnie rownie niedostepny z tych samych powodow - ostatecznie to kangur tylko na plecach. Jedyny moj ratunek to kieszonka, ale ta z kolei wychodzi mi troszke za wysoko ;( pozostaje cwiczyc i cwiczyc, szkoda tylko ze obiekt cwiczen nie zawsze chce uczestniczyc ;)
Dlatego ja zaczynałam plecakowanie od plecaka Jordana - rebozo łatwiej mi było szybko dociagnac i ujarzmic wierzgacza w ten sposób :) plecak zaczęłam ćwiczyć jak sie młoda do noszenia przyzwyczaiła. No ale to była Kalinka, a ona w ogóle do dzis jest z tych "nos mnie od rana do nocy" więc szybko jej poszło
Wow, co za genialny filmik :) Jak można bez słów pokazać parę "myków" :) Spróbowałam parę podpatrzonych szczególików zastosować - i proszę - dużo lepiej, choć nie idealnie, udało mi się zawiązać kangura!
Czy ja bym mogła poprosić o taki sam filmik z wiązaniem plecaka prostego? :):)
tak, Iza nakręciła kilka filmików - wszystkie dostępne na jej kanale na YT :)
taki lekki OT - uwielbiam filmiki pani Izy - tam wszystko tak slicznie wyglada :heart: to z jej filmiku uczylam sie kangura (bez pomocy instruktora)