:duh::baby::ninja::sick:
esz
Wersja do druku
:duh::baby::ninja::sick:
esz
Samuela lepiej uważaj na swoje SNM jak do Ciebie przyjadę :hide: bo nie ręczę za siebie :mrgreen:
Heh, właśnie mnie mąż uświadomił, że nie mamy piwnicy :duh::lol:.
Spoko, dam pomacać:hey:.
Kurczę, fajny ten bambusik:thumbs up:
Niedobrze:?
:heart::heart::heart:
Piekna!
:love::love::love::love::love:
Niech się streszczają z robieniem tej przedsprzedaży, bo ja muszę mieć SNM :hide:
Fajne zdjęcie :love:.
:twisted:ładna
Jeszcze nie miałam tak samodociągającej się chusty. Zdecydowanie moja nowa ulubiona:heart:.
naprawdę dobrze się dociaga i układa. łamanie to sama wręcz przyjemność :lol:
Nie dobijajcie, bo ja już na bambusa szans nie mam, a dla maluszka byłby jak znalazł.... Bardzo żałuję, że się nie zdecydowałam w polowaniu na SNM :mad:
Hehe, widzialam SNM na żywo u jborowej :-) i dziwne to może, ale na zdjęciu zawiązana z przodu bardziej mi sie podoba, niz jak robiła za plecak.
Zanim nie dotknęłam to wydawało mi się, że jest dużo cieńsza, robi takie "lejące" wrażenie, naprawdę fajna jest. No i jeszcze jak mówicie, że się tak super dociąga... Korci, żeby wypróbować!