Czekam :-)
Wersja do druku
Napisałam!
Kurcze przegapiłam :cryy:
Jeśli ktoś by miał 4,2 to ja bardzo bardzo bym je chciała!!!
Tylko co mogę zawiązać z 3,6, kangurka co nie nadaje się w moim wykonaniu do publikacji i plecaczek w którym Jaśko miałby swój debiut na plecach??
tralallalaa...czy muszę pisać jak bardzo się cieszę, i że nikt tym razem nie posadza mnie o handel( z zyskiem czy też ze stratą) i że właśnie cudownie ,że możemy tu na siebie liczyć, a nie od razu marsz do działu sprzedam?!
Jak by ktoś jeszcze miał 3,6 na zbyciu to chyba bym chciała...
aż przyszłam popatrzeć na "swoją" chustę :D
ładna :)
no ładne te kici kici kici...
Moje, juz wyslane :omg:
Jutro beda !:szok:
Coraz bardziej mi szkoda tych sreberek... :cry:
Ale 6 zeszła w ułamku sekundy, wydawało mi się, że już szybciej nie można klikać, a jednak...:roll:
A ja i tak dziękuję, że można na Was liczyć, że nie trzeba f5 non stop tylko dobra dusza się znajdzie.
Ale może mart masz race Fajnie by było jakiś taki specjalny dział założyć " upolowałam, oddam nr zamówienia" , jak myślisz? bSzkoda że kilka dziewczyn pyta o chustę, kilka oddaje, ale oczywiście zła jest tylko pondo.
Mart, luzik:)
Może by się przydało, ale ja korzystałam właśnie z tych wątków, na których tak się podniecamy tymi nowościami Nati i na których jest wszystko jasne: ktoś się napala, chce kupić, nie udaje mu się, a ja mam zamówienie na zbyciu (ostatnio tak wyszło np. w wyniku ERRORU: zamówienie niby nie poszło do sklepu, a potem się okazało, że jednak poszło... A w ramach pociechy miałam już chustę z okazji cenowych...)
Więc piszę do kogoś, kto pierwszy został "pod kreską" i oddaję zamówienie. I już :)
Ja też myślałam,że to włąśnei odpowiednie miejsce don przekazania komuś numeru zamówienia, ale drugi raz już (wcześniej Magda teraz Marta) biją mnie( tylko mnie??:) )po łapkach ,ze robię takie rzeczy w złym dziale.
Szkoda by było abyśmy przestały dla siebie polować nawzajem,bo ja uważam ,ze to wartość koleżeńska, nie biznes. Ale widać moderacja - z której zdaniem nie wypada walczyć- uważa inaczej, to dobrze by było rozwiazać to inaczej- niż przez klasyk bazar
No to trzeba robić to dyskretniej...;) Ja się nie ogłaszałam, że mam zamówienie na zbyciu, tylko napisałam priva do kilku pierwszych osób i załatwiłam to od tej strony.
A kto baaaardzo chciał mieć tamtą chustę i jej nie kupił - było widać przecież na wątku :)
Tylko tak to jest ,że jak człowiek nie robi "nic złego" to nie wie ,że ma się ukrywać. I kilka innych dziewczyn też na to nie wpadło, i super, bo mam swoje koootyyyyy.
Zaproponowałam (przekazanie zamówienia zresztą),ciesząc się,że komuś sprawię miłą niespodziankę. Nie wybierając komu. Na drugi raz ewentualnie na privie.
Szkoda,że to wywołało niepotrzebne kontrowersje. Naprawdę szkoda.
I może wróćmy do Kotów właśnie 8))