Ze starszym (7 lat) czytamy "Kuba Guzik i maszynista Łukasz" Michaela Ende. Świetna książka, sama mam problem, żeby ją odłożyć.
http://empikmedia.pl/c/kuba-guzik-i-...asz-b51519.jpg
No i jest w niej (pół)smok Nepomuk :D
Wersja do druku
Ze starszym (7 lat) czytamy "Kuba Guzik i maszynista Łukasz" Michaela Ende. Świetna książka, sama mam problem, żeby ją odłożyć.
http://empikmedia.pl/c/kuba-guzik-i-...asz-b51519.jpg
No i jest w niej (pół)smok Nepomuk :D
myśmy w piątek przytargali z biblioteki Anię z Zielonego wzgórza oraz pana kuleczkę. Skońćzyliśmy wczoraj czytać "Filonka bez ogonka".
Odświeżę temat :)
Macie / miałyście jakieś fajne książeczki z wierszykami i inną radosną, rymowaną bądź dźwiękonaśladowczą twórczością, które warto polecić? Albo może autorów konkretnych?
A tak na marginesie - ostatnimi czasy wyszły 2 tomy w których zebrano książeczki z serii "Poczytaj mi mamo". Pamiętacie te czasy...?:mrgreen:
A tak na marginesie - ostatnimi czasy wyszły 2 tomy w których zebrano książeczki z serii "Poczytaj mi mamo". Pamiętacie te czasy...?:mrgreen:[/QUOTE]
tak! tak! widziałam i baardzo się wzruszyłam, choc to jeszcze nie dla nas to na pewno kupię.
Ja póki co czytam dla samej idei czytania ( jakoś nie wierzę, żeby mój półroczniak pilnie śledził fabułę). Aktualnie czytamy Lema. Po prostu ja sobie czytam na głos intonując, trzymając z Małą kontakt wzrokowy i takie tam. Mam wrażenie, ze bardzo to lubi.
U nas króluje Astrid L. Czytamy:
- Dzieci z Bullerbyn (trzeci już chyba raz :lol:),
- Karlsson z Dachu
Powyższe przpelatane drobniejszymi formami literackimi: seria z Basią, Mądra Mysz - aktualnie Zuzia gra w piłkę nożną mamy na tapecie :)
My właśnie kończymy:
Belle i Sebastiana
oraz w kółko na zmiane Kuchuś Puchatek i Zygzak ;)
A u nas na tapecie Najmilsi
horrid henry :)
A my lecimy drugi raz serię z Panem Kuleczką. Czytam to z prawdziwą przyjemnością :)
Starszakom przez wakacje czytałam "Braci Lwie Serce". Zachwyt absolutny.
To polecam też Ronję córkę zbójnika, jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Tak dla równowagi do bajek o księżniczkach ;)
http://chusty.info/forum/showthread....strid+Lindgren
http://chusty.info/forum/showthread....strid+Lindgren
W tych wątkach było bardziej szczegółowo o A.Lindgren :)
A my z młodszą (2l 2m) namiętnie czytamy wszystkie części Mamy Mu! Za jednym zamachem co najmniej dwie części...:shock: Największe emocje i współczucie wzbudza "Mama Mu nabija sobie guza"...
Karolcie czytamy.
Zaraz zglebie watek co dopisac do listy.
my znów Ronję :heart:
My też czytamy póki co dla samego czytania.
Na początku było "Królestwo Bajki" (E. Szelburg-Zarębina, 1923r :mrgreen:) Książka pisana językiem, który czasami rodzicom sprawiał kłopot, ale za to piękne bajki i mnóstwo frajdy :)
Potem był Brzechwa w nowym wydaniu "sto bajek" i nasz ulubiony "Ciaptak". Pamiętam jak mój tata mi to czytał ;)
A teraz Bracia Grimm w IMO nieco mrocznych opowiadaniach, ale ciekawe.
My obecnie kilka naraz.
Pirat Rabarbar
Przygody Nieumiałka
Puchatek
Czarusia
Legendy o Liczyrzepie:)
Na zmianę:
"Mama Mu na huśtawce" - czasem zaśmiewają się do łez, czasem nudzą i nie słuchają
"Krecik" - różne części
"Bajki z mchu i paproci"
u nas niezmiennie Lulek i Lulka ;) czyli Julek i Julka. non stop.
te historyjki do tego stopnia porządkuja Staśkowi świat, że gdy ostatnio dostał duplo z radiowozem, policjantem i złodziejem i rozmawialiśmy o tym, czym się kto zajmuje, na pytanie, co ukradł złodziej, Stasiek odpowiedział bez namysłu:
- talerzyk!*
(*w jednej z historyjek Julka zwinęła talerzyk z szafki)
"Mamę Mu", "Reksia", Kukuryka", Bonifacego i Filemona, Franklina, wierszyki o Cynamonie i Trusi (ja tez je bardzo lubię), "od A do Z' - to z wczoraj. Co dziś wynajdzie to nie wiem.
właśnie, trzeba po wakacjach biblioteke odwiedzić :)
Aha, i misia uszatka, mam takie stare wydanie, ktore biblioteka wyrzucała na makulaturę, to sobie przygarnęłam :)