a bo ja zrozumialam ze jak plecak:hide:
Wersja do druku
a bo ja zrozumialam ze jak plecak:hide:
mnie też zaskoczyła ta chusta -śliczna i taka malutka :-)
bardzo podobała się mojej dwulatce i nosiła za mną ,że ona chce na plecy... no i o dziwo mimo ogryzków pod pupą było mi wygodnie , oczywiście nie bardzo długo ale pół godzinki spokojnie ją nosiłam
malutką wkładałam z przodu i najładniej i najstabilniej wyszło mi pierwszym razem jak nie wiązałam węzła tylko tak jakoś poprzekładałam :oops: i następnym razem juz nie potrafiłam tego manewru powtórzyć
testowało sie miło jakbym miała ciągoty do posiadania większej ilości chust to pewnie by u mnie zagościła i wykorzystywana by była
dziękuje bardzo za możliwość testowania
Przepraszam za odkopanie tematu, ale nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na mój "problem".
- Jak można wiązać przy dziecku, które jeszcze samo nie trzyma główki?
- Czy to http://carrymemama.blogspot.co.uk/20...tied-with.html wiązanie jest dobre od czasu, kiedy dziecko samo trzyma główkę, czy musi już siedzieć?