U mojej dzidzi IV wełniany to chyba był najlepszy otulacz! Zarówno ten w rozmiarze 0-6, jak i poźniej większy. Kocham je! Trzymam dla synka.
Wersja do druku
A u nas największa porażka to Kikko:( Od pierwszego użycia nie polubiliśmy się. Nie tylko jakiś taki jak dla mnie niedopasowany i zawsze były przecieki.
u nas też IV i Bambinex królują wśród najgorszych otulaczy. Mam jeszcze otulacz Lenya i go uwielbiam - miękki i miły w dotyku choć dość gruby, nic się nie wbija, ma falbanki przy nóżkch, nie łapie zapachu siuśków szybko (w przeciwieństwie do IV).
Bambinex-toporny, duże rzepy, sztywny
IV- niezgrabny
Ja też głosuję na BambinoMio noworodkowy - sztywny, twarde rzepy, hałas przy odpinaniu...
Chociaż jedną zaletę miał: jako jedyny pasował mi idealnie rozmiarowo na noworodka.
Używałam awaryjnie, jak już nie było co założyć na pupę, zawsze z wyrzutami sumienia, że maleństwo w taki plastik pakuję...
zgadzam się z wypowiedzią ;) używamy go na noc do formowanki TB i pasuje idealnie, duży wszystko zakrywa, nic nie wycieka no i może być duży
najgorszy to był flip kupiony tu na bazarku używany w stanie bdb a jednak swoje już wysłużył i przeciekał, później zakupiłam nowe flipy i jest OK
najgorszy - tots bots zdecydowanie, dziecku nawet na pupę nie założyłam, cerata, cerata cerata. ktos tu pisał o "dawnych ceratkach" - o przepraszam, może i to nie oddychało;) ale miękkie przynajmniej było - a tb brrrr...
(o dziwo, bo przecież tb easy fit, mają bardzo sympatyczny <moim zd.> pul :hmm: zatem nie kumam, może inny rzut, tb mam z nowego a otulacz mimo, ze nowy jeszcze stary dizajn miał:hmm:)
jeżeli chodzi o iv bawełnianego - ma mnósto zalet, ale jak dla mnie zbyt szybko ulega degradacji, rzepy szarzeją, bawełniana lamówka jakby traci na grubości
totsbotsy są super! nasze ulubione na formowanki :) (prócz wełniaków oczywiście)
najgorszy? hm...jakoś chyba nam się nie trafił
Zgadzam się z każdym słowem. U nas tak samo było jeszcze z inną plastikową ceratą: Bummis Super Brite Nappy Wraps (nie mylić z Bummis Super Whisper Wrap, bo to był hit dla naszego noworodka wcześniaka :) ) No i zabiję ponownie jak już ktoś pisał: IV wełna. Okropnie się dopasowywała, spieranie kupy, plam koszmar. Gacie Storchenkinder czy otulacz Tetro o niebo lepiej jeśli chodzi o wełenki :)
A my odradzamy IV. Rzep za każdym razem rani skórke małej. Ten służący do prania już wyprułam, i zastanawiam się nad przeszyciem tego, który pozostał. Co fajne to falbanki przy nózkach, ale i tak rzep ochyda.
aktualnie cotton bottoms (przecieka jak 2 pary bawełnianych majteczekzałozonych na siebie;/, ale kupiłam nowy za 5 zł to się nie żalę;))
Dołączam się do tematu bo choć nie świeży, to może się opinia przyda nie przypasował nam zachwalany flip(do tej pory chodzę zła,że tyle kasy w niego wsadziłam)kontakt skóry z pulem i odparzenia na pleckach z powodu odwijającej się zakładki,drugi to KIKKO ma używam awaryjnie ale nie ma szału rozmiarówka jakaś dziwna (synek który nosi L we wszystkich tu po prostu pływa),nie ma możliwości regulacji obwodu rzepem np.zapiąć jeden na drugim jak dla mnie niska jakość za niską cenę.Przecieków nie było, ale to dlatego,że nie darzę go zaufaniem i często(ku zgrozie synka)sprawdzam pieluchę .Z pulowych najlepiej CB i CP no i pupeko, a ostatni wyłącznie wełniaki samoróbki.Co do canpola używałam 12 lat temu i dziś już bym go pewnie nie kupiła bo cerata czy nawet folia, wtedy to była jedyna opcja dla wiązanych foliowych gaci które często się rwały.Nie odradzam ich, nie każdy może się przecież na coś lepszego wykosztować...Trzeba tylko cześciej zaglądać ,żeby dziecku kompresu z siuśków nie fundować.
Ale ten niby oddychający pul też mi takie spustoszenia sieje na skórze synka,w pieluszce bez sprawdzenia nie chodzi nigdy dłużej jak godzinę...
U nas IV z bawełny organicznej nie dawały rady (miałam z bazarku używany). Flip z tetrą (bo się przesuwała) zazwyczaj bokiem ciekł, ale już z wkładkami było nieźle ;)
Bambino mio i Bambinex najgorsze, przez wstretne rzepy
a IV bawełna, mimo że używka z allegro za 10zł działał niezawodnie!
najgorsze: bambinex, motherease, i stare TB
najulubieńsze: bambino mio, IV (bawełna i wełniaki), flipy, blueberry
chciałam tylko napisać, że mam i używam zarówno IV PUL, IV PUL bawełniany, IV wełna, jak i bambinomio. Nic im nie mam do zarzucenia. Uzywam ich rzadko, bo mam inne lepsze (chodzi głownie o przecieki bokiem), ale nie żeby jakoś dziecku szkodziły!