No kurcze nie mam :) Myślę, że to kwestia odpowiedniego wlewania ;) Mój mąż dwa dni szukał wylewki z tego nocnika, ja od razu intuicyjnie wyczułam gdzie złapać. Co prawda nocnik z zewnątrz czasem się pobrudzi moczem, coś tam pocieknie, ale to nie problem potem przelać go wodą i tak bym to robiła.