Dziecku w chuscie niejest cieplej niz w Marsupi. Rzekłabym nawet, ze jest mu w nim bardziej goraco niz nawet w kieszonce zawiązanej z chusty (nie mówiąc o kangurku). Noszacemu w Marsupi jest na pewno chlodniej, ale nie dziecku.
Wersja do druku
Jestem z Łodzi. Tylko że 1 sierpnia wyjeżdżam na wakacje i chciałabym do tego czasu coś nabyć, poszukam na forum jakieś info gdzie i kiedy się odbywają warsztaty. Obejrzałam już filmiki instruktażowe i faktycznie spróbuję chustę, kupię na początek jakąś używaną żeby sprawdzić czy dobrze będziemy się w niej czuli :)
Dokładnie, to masz jeszcze 2 i pół tygodnia na trenowanie ;)
A na chustostraganie na pewno coś fajnego wypatrzysz :)
Ok, dzięki, tak właśnie zrobię :)