-
zosinamama, dzięki za info :)
pelasia, płyn do prania raczej, bo do płukania się nie używa przy pieluchach..
Dziewczyny, moje źródło smrodku to też jak się okazało pranie w programie eko. Dwa razy tak wyprałam i wystarczyło. ten program zużywa mniej wody i do prania pieluch najwidoczniej się nie nadaje.
Ale woda też swoje robi - ja często gotuję pieluchy u rodziców bo takiego efektu u siebie z twardą wodą nigdy jeszcze nie osiągnęłam..
-
no tak myślałam, że do prania, ale wolałam się upewnić :-)
ja próbuję cały czas optymalnego prania i powoli chyba znajduję sposób: płukanie i odwirowanie przed praniem właściwym, pranie na 40/60 stopni z detergentem z opcją płukanie intensywne. i jednak po wypraniu w 60 stopniach mam wrażenie, że pieluchy mają się lepiej, nie wiem tylko czy to nie wpływa na PUL? że paru osobom PUL się rozwarstwił przy praniu w 90 stopniach to wyczytałam, ale czy komuś nie wytrzymał 60 stopni?
-
hm... mi tez czasem pieluchy podsmiarduja jak długo schną w łazience zwlaszcza...
ale dzis sie poddalam i zakładam pampki bo mlody ma biegunke...
i wiecie co...one jakos strasznie chemicznie smierdza - wczesniej tego nie czulam...az mi niedobrze - ide po jakies inne jednorazówki - mniej zapachowe... :(