:lol::lol::lol:
pamiętam jak ja siedziałam na konopiach zaplecionych w warkocz :bduh:
rany, jak mnie wtedy tyłek bolał...
Wersja do druku
właśnie dołożyłam katje, obie zaplecione... niewygodnie jak cholera...
Zaproponowałabym Tobie jeszcze jakiś żakardzik. Mam Vatanai Naglikti, który przede wszystkim jest niezastąpiony w domu.
Zgadzam się z przedmówczynią. Po domu rewelacyjnie sprawdza się krótki Vatanai ( u mnie też Naglikti :))
Jezu nie kuście.... i tak wydałam dużo za dużo....:hide:chociaż sama nad jakąś kółkową myślałam:roll:
Jak szaleć to szaleć :twisted:.
Na kółkową czekam, pouch w szafie leży - nie wiadomo kiedy te nasze sierpniaki zaczną siedzieć.
A Twój stosik bardzo mile się prezentuje :applause:.
Ja bym jednak dorzuciła jeszcze wrzosowego girasolka - potrzebnych jest jeszcze 5 osób - wersja limitowana. Nie kuszę, ale przemyśl :thumbs up:.