-
a ja mam pytanie natury technicznej: jak stwierdzić, czy pielucha jest sucha, skoro z jednej strony jest pul minkee a drugiej polarek i ona jak wyciągam z pralki jest sucha a wkładu w środku nie mam jak sprawdzić przecież. czy czas schnięcia wkładek jest róznomierny do wszytej wkładki?
a tak poza tym to pieluszka piękna, dośc duża, na noworodka się nie nadaje, ale niby one size. bardzo chłonna, nam sie tam podoba, zagości na pewno na dłużej! :)
-
Jak jest zimna to jest mokra :) tak było chyba w opisie, jak nie pokręciłam:)
ale w sumie nigdy sie nad tym nie zastanawialam - czekalam az wyschnie ta mniejsza wkladka:)
-
ok, dzięki, w sumie to i tak czekam az powysychaja formowanki, więc i ta musi być juz wtedy sucha ;)
-
A ja się niestety zawiodłam na CT. Pieluchy z jednej zamówionej przeze mnie partii się poprostu rozwaliły:( Oddzieliła się w środku folijka jakaś, pieluchy skrzypią, szeleszczą i przepuszczają.
A prałam i suszyłam zgodnie z zaleceniami.
-
Mam jedną Cushie Tushies, London Mod Squad. Niestety, przepuszcza, ostatnio po jednym siknięciu z jedną dodatkową wkładką w środku boki przy udach były mokre, wkładka prawie cała mokra. Jakby nic nie poszło w zasadniczą część pieluchy. Nie mam pojęcia dlaczego. Zatłuszczona nie jest, bardzo mało używana, ze względu na długie schnięcie. (To nasza popisowa pielucha, więc tak oszczędnie w użytkowaniu podchodzę, tylko jak tu się lansować jak przemaka?) Będę nadal testować, może jakoś zjechała i dlatego przeciekła hmm?... Ale piękna to ona jest, owszem! I wcale długie futerko nie jest tu minusem. A założenie dwóch wkładek naraz robi pupę za grubą i pielucha jest wtedy za sztywna (14m, 9 kg).
-
Mam Cushie Tushies Couture All-In-One Blue Camo, po 2 miesiącach użytkowania mogę w końcu wyrazić opinię.
Pieluszka jest bardzo ładna, miła w dotyku, środek mechaci się w praniu bardzo szybko, ale niespecjalnie traci przez to na uroku. Wydaje się być bardzo wytrzymała, porządnie uszyta, nic nie szeleści.
Używamy jej głównie na noc, bo jest duża i chłonna, szeroka w kroku. Niestety zdarza się, że przepuszcza przy nóżkach, a mój Misiek nie należy do bardzo drobnych. Na noc zawsze używam z dwoma wkładami, jeden wpinany, drugi nie. Generalnie nie kupię następnej, bo cena jednak jest zabójcza jak na pieluchę, której używam głównie nocą.
-
Ta pielucha niby jest od 4,5kg. Na ile to prawda? Wiem, ze przód się wywija, ale jednak myślę, że będzie na dziecko ponad 5kg albo i lepiej. I pytanie inne: czy małemu niemowlakowi 9np.1-5 m-cy) starczy CT bez wkładów na dzień? Na ile czasu? Bo zamierzam wkłady z CT stosować jako zapasowe do IB SIO (duży podwijając przód)
-
Mam 'pszczolke' Cushie Tushies juz ok. 2 miesiace. I niestety nie jestem zadowolona. Jedyne, co mi sie w niej podoba, to wzor, ale gdyby jakas inna firma wypuscila pieluszki z takim minkee to z CT szybko bym sie pozegnala. Przede wszystkim - wedlug mnie bardzo kiepska jakosc jak na pieluszke za takie pieniadze. Polar w srodku strasznie sie zeszmacil, sama pieluszka troszke mi skrzypi. Jedna z napek jest troche krzywo wbita w moim egzemplarzu. Po drugie - schnie bardzo dlugo, a wlasciwie to nie wiem nigdy do konca czy jest na 100% sucha, bo nie moge pomacac wkladu w srodku. Po trzecie - przecieka. Prana byla juz sporo i jest troche lepiej niz na poczatku, ale i tak chlonna bym jej nie nazwala. Na pewno nie w porownaniu z moimi IB. Suma sumarum - kolejnej nie kupie na pewno, a ta zatrzymam tylko na lato, zeby ladnie wygladala.
-
Może ktoś mi odpowie na pytanie z postu 47?
-
Odświeżam , bo mam pytanie.
Mam dwie takie pieluszki. Kupiłam używane, bo zauroczyły mnie wzory. Ogólnie jestem zadowolona, nic mi nie przecieka (no moze w 1 sztuce czasami) . Minus to długie schnięcie.
Natomiast mam pytanie do osób , które miały czy mają te pieluszki. W obydwu moich jest jakoś tak , że jest wierzchni materiał , a dopiero potem folijka, nie jest ona przyklejona do materiału. I nie wiem czy to się po postu odkleiło, czy miało być tak??? Dla mnie w sumie to nie ma znaczenia , bo w użytkowanieu jest ok, ale męczy i dręczy mnie to.