No... Po poludniu jakos :D
Wersja do druku
No... Po poludniu jakos :D
mnie pasuje ok. poludnia, powiedzmy od 11 jestem sie w stanie wybrac ;) sluchaj to swietnie, bo nie bede musiala dojezdzac tylko przyjde, ja na Starowce na Studzinnej :D
Kobieto, ja o 10 dopiero wstaje! Sie nie wyrobie przed 13 na bank :D
ja podalam od ktorej moge, nie o ktorej :D moze byc 13, do 15.30 jestem wolna, potem mamy obiad ;)
swoja droga to chcialabym wstawac o 10:shock:
Tylko mi dziecko zasypia o polnocy :P wolalabym jednak zeby zasypial wczesniej i wstawal kolo 8 :p
Na 13 chyba sie wyrobie ;)
ok, to w weekend mam czas wyprobowania zabrania Staska na spacer w chuscie (w domu za nic nie chce siedziec), w ostatecznosci przywieziemy dylizansem ;) jest w razie czego gdzie wozek zostawic?
Można zostawić na dole w klatce, albo wniesiemy do mieszkania:)
superancko ;)
Dziewczyny przepraszam Was najmocniej, ale nie dam rady jutro się spotkać :( wypadło mi coś pilnego i już do świąt jestem niedostępna, bo będę poza Elblągiem :( mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć na następne spotkanie, może jakiś spacer wspólny? czy nie wychodzicie przy takiej pogodzie?
Dla mnie nie ma problemu ze spacerem:)
Ja dostepna cały czas jestem:)
Szkoda że jutro Cię nie bedzie, wyglada na to że tylko mi i Ince dupsko urośnie od ciasta;)
Ja tez zaluje, tym bardziej, ze mowilam, ze mi caly czas pasuje :( to odezwe sie jak wroce, to sie umowimy na jakis spacerek ;)
Ja jestem na diecie, malo zjem :D spacer... Zobaczymy, mnie taka pogoda jak dzis nie zacheca ;)
To moze jutro o jakiejs ludzkiej godzinie jednak sie spotkamy? :P 15 moze? Bo o 13 to ja moge byc nieprzytomna ;)
może być o 15 śpiochu, a ciasto dopiero sie piecze, spód z herbatników wypłynął i sie zmieszał z resztą, wkurzona jestem jak diabli
Mi to nigdy nie przeszkadzalo jak ciasto wyglada ;) wiesz, ja jeszcze sie nie przestawilam na czas polski etc... ;) przyniesc ci flamingi do pomacania? :p
Tej, mam 37,8 goraczki. Ale chyba spada. W kazdym badz razie - ja zwykle do 38,5 jestem na chodzie ;) wiec mi to nie przeszkadza, Liam chyba zdrowy jest. Jezeli sie boisz, ze rosiewam zarazki i sie boisz o mlodego to mozemy przelozyc, jak nie to o ile mi gwaltownie nie skoczy (nie powinno, nurofen wzielam) to sie widzimy :)
Nie chcialam Ci smsa pisac o tej porze, zeby Cie nie obudzic, ale bylabym wdzieczna jakbys mi dala znac smsem cobym nie musiala forum sprawdzac ;) 535255108
Zapomnialam poprzednim razem zapisac Twoj numer :oops: moglabys mi wyslac Twoj adres? :)
juz pisze smsa:)
slyszalam, ze jutro jakies spotkanie ma byc :P jakis spacer? mnie znow by pasowalo mniej wiecej ok. 13 :D
Brrr, musze wczesnie wstac :P niech bedzie ta 13, zaraz napisze do Karoliny, bo oczywiscie jeszcze tego nie zrobilam ;P