Ach dzisiaj w przepięknych smokach Safaia :love: :love: :love:
Dziękuję mamaslon :kiss:
Wersja do druku
Ach dzisiaj w przepięknych smokach Safaia :love: :love: :love:
Dziękuję mamaslon :kiss:
wczoraj konopny OS mystic petrol... ddzis od rana... agave....
później planuję rybki, bo na szanty się wybieramy :D
Do kawki tonga. Usypianie w leosiu natur. Nic nadzwyczajnego, ale co tam, lubię go. A na szybki wypad do sklepu... hmmm... jeszcze się zastanowię.
Natka Lutea i nowe rózowe indio :)
Zakupy w sówkach tuli :)
Jaskółki nati!
Dzisiaj Indio Ocean :love: i Irysy z jedwabiem :love:
alto eventide, sl safaia, black galaxy stars i króliczki by didek :)
natkowa savanna i tula
Girasol Samba na spacer i różowe indio w domciu
Dmuchawce z merynosem :love: ach uwielbiam Natkowe wełny :heart:
Nati Lutea, ale za to ile! Wyszlam z domu o 13.30 wrocilam po 19. I na zmiane- na plecach dluzsze trasy i przerzut na przod jak komunikacja miejska. Nogi mam tam gdzie slonce nie zaglada, ale bylo fajnie! :D
Morze z lnem, marble z konopiami, wieczorem na chwilę orchid lc (żeby sprawdzić czy zostawić czy pogonić ;))
Jedwabne niebieskie motyle :)
Calypto Lazuro, czyli turkusowe kolibry Nati. Cudowne!
SN Midnight, moja ulubiona ostatnio
Zapomniałam szmaty na spacer. Dziewczyna padła mi na rękach, a te mi zwiędły raz dwa. Poniosłam w apaszce :)
Mocna masz apaszkę ;-)
U mnie było na odwrót- ubrałam się za lekko i po placu zabaw chodziłam zamotana w chustę jak w szal.
W kółkowej (Nati Avocado) poszłam dziś na plac zabaw i fajnie nawet się niosło :) a wiązane wolę.
Rano Didymos Lena.
TOL miętowy :heart: