Ja na pralkę dawałam 2 małe opakowania kwasku, nie wiem ile tam jest? 20g?
A potem drugie pranie z sodą :) i długo płukać
Wersja do druku
Ja na pralkę dawałam 2 małe opakowania kwasku, nie wiem ile tam jest? 20g?
A potem drugie pranie z sodą :) i długo płukać
Ach, czyli w pralce 90 stopni, nie w garze? A pralki kwasek nie niszczy? Uszczelek itp.?
Ja tylko w pralce na 90 st. I to na tyle rzadko, że pralce nic nie było. Ale mam roczną ciut pralkę ;)
W garze nigdy nie gotowałam. Jakoś zabiegi w pralce były wystarczające
Ok.i A z bambusem ci robicie? Chcę wykwaskowac, ale bije się bambusa na 90 stopni włożyć. A wszystko mam bambusowe i formowanki i wkłady.
A jeśli chodzi o kwaskowalam w pralce to co nastawienie na pranie 95stopni i później wyłączacie i tak zostawiać w środku z tą woda na ile godzin?
Czekam na poradę bo biorę się za to w poniedziałek
Ja zaryzykowałam i wykwaskowałam w pralce w 90 stopniach swoje dwie Bambusowy Puch Pupeko, bambusową Babyetty, wkłady bambusowo-węglowe + konopne prefoldy. Wszystkie chyba przeżyły, nie zauważyłam żadnych szkód. Ale nie biorę odpowiedzialności, może miałam szczęście ;)
Oki dzięki
Poczekam może jeszcze ktosik się wypowie. W poniedziałek będę działać. ;-)
Gotowałam formowanki bambusowe 90% frota bambusowa 10% polyester w garnku z kwaskiem, również w pralce na 95 stopni i nic się z nimi nie stało.
Ja też formowanki i wkłady bambusowe kwaskowałam w pralce na 90 st. Nic im nie było :) włączałam długi program, nie wyłączałam pralki żeby poleżało (i tak by wystygło)
dzięki dziewczyny
zabieram się w poniedziałek za to . Niby nie śmierdzą ale warto raz na jakiś czas zrobić
wcześniej robiłam na 60 stopni ale teraz po grubasie pojade na 95
Warto warto tylko za często nie sto kwasu do pralki bo drogo wyjdzie Cię to wielopieluchowanie ;) Ja wymaczam je w płynie do naczyń cytrynowym bez bałwanów we wrzątku i zostawiam do ostygnięcia, a później plucze ręcznie zasypuje kwaskiem z wrzątkiem zostawiam płuczemy w płyn znów plucze i do pralki i sody dowalam do pojemnika na proszek. I 95st i git
Wysłane z mojego HTC Desire 620G dual sim przy użyciu Tapatalka
Ja sie najbardziej boje o pralke, ale nie wolno mi dzwigac, wiec reczne wyplukiwanie sobie darowalam.
ja puszczalam na 90 st i bambus i tetre i flanele , all i nic sie nie stalo :)
ja własnie po pierwszym stripie, nawet mi nie przyszło do głowy żeby bambusa nie wkładać na 90 st ;) pieluszki znowu swieże, super
Jestem w trakcie kwaskowania, po strippingu. Jutro chcę zmiekczyć niektóre z sodą. Jak wypiorę w sodzie, to muszę jakoś dodatkowo bardzo mocno płukać? Jak Wy robicie? I czy są pieluchy którym soda szkodzi?
PUL-e też kwaskujecie i pierzecie w 90 stopniach ??
PUL wymiczyć w płynie do naczyń. Wypłukać ręcznie i wyprać w 60 stopniach max. Potem że dwa razy puścić w 40.